Sklep

Podsumowanie 2 tyg. WLS - Wiosna 2022

W drugim tygodniu WLS grania było co nie miara, a do skutku doszło czternaście pojedynków. Niestety po raz drugi tej wiosny walkowera oddało Klueh. W pozostałych zaś meczach goli było sporo, a padło ich 91.

 

1 LIGA:

W pierwszej lidze WLS odbyło się w minionym tygodniu aż dziewięć spotkań, a dwie okazałe wygrane zanotowało Sancho Panza. Te na początku tygodnia ograło osłabioną kadrowo Nokię - 6:1, losy spotkania rozstrzygając dopiero w drugiej połowie, bowiem po pierwszej mieliśmy remis - 1:1. W drugim meczu drużyna Eryka Klimczaka również postrzelała i to o pięć bramek więcej. Jej ofiarą zostało Campgeni, które musiało przyjąć jedenaście ciosów. Na szczęście udało mu się strzelić gola kontaktowego, którego autorem był kapitan - Michał Stokłosa. Sześć punktów pozwoliło Sancho Panzie umocnić się na pozycji lidera pierwszej ligi i wykonać kolejne ważne kroki w kierunku Ekstraligi.

Dwa zwycięstwa w dwóch pierwszych meczach nowego sezonu zanotował Voltica Service Kuźniki i dwukrotnie zespół ten musiał się trochę napocić, żeby odnieść wygraną. We wtorek "Miejscowi" grali z AWL II. Do przerwy przegrywali z tym przeciwnikiem 1:2, a do 38 mieliśmy remis - 4:4. Wydawało się, że będziemy świadkami remisu, ale w samej końcówce gracze Grzegorza Matczyszyna zadali trzy ciosy i po końcowym gwizdku sędziego mogli cieszyć się z triumfu - 7:4. Pod koniec tygodnia dawny Kuchcik grał z JaCierpieDole FC. Tutaj do przerwy prowadził 2:0 i był drużyną lepszą. W drugiej odsłonie więcej sytuacji wykreował sobie zespół Łukasza Czuchraja, a że strzelił tylko jednego gola i jednego też gola stracił to przegrał 1:3.

Druga drużyna rodem z Akademii Wojsk Lądowych wyciągnęła wnioski ze wcześniejszej porażki z Volticą i dwa dni później swojego rywala to ona wypunktowała. Z FC Velicante Wrocław "Wojskowi" zwyciężyli - 6:1, a swój zespół do pewnej wygranej poprowadził Szymon Otto, który strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty. Dla "Velicy" była to druga porażka w minionym tygodniu. Kilka dni wcześniej musiała ona uznać wyższość Astechu, który pokonał ją - 5:2. Nie mogą więc Wojciech Wieczorek i spółka zaliczyć startu obecnego sezonu do udanych, bowiem na swoim koncie mają już trzy porażki.

Astech po pokonaniu Velicante w kolejnym meczu już tak dobrze nie zagrał, ale również był blisko zgarnięcia trzech punktów. Spadkowicz z "Lirojem" prowadził już 3:1, ale nie utrzymał tej przewagi. Drużyna Grzegorza Andysza zagrała do końca, strzeliła dwa gole i ostatecznie zremisowała - 3:3. Bohaterów tego spotkania mieliśmy dwóch. Po stronie Astechu bardzo dobrze zagrał Filip Pisaecki, a wśród przeciwników - Jakub Berkowicz. Pierwszy strzelił gola, zanotował asystę i to po jego strzale "samobója" strzelił sobie Konrad Klimaszewski. Drugi dwa razy pokonał Marka Słoneckiego i asystował przy trafieniu Damiana Kaczmarczyka.

Blitz Wrocław zrewanżował się Rycerzom Ni za jesienią wpadkę. "Błyskawice" zwyciężyły jak najbardziej zasłużenie - 5:1 i dzięki tej wygranej nadal dotrzymują kroku Sancho Panzie.

Po dwóch porażkach z rzędu przełamało się Fulanito, który w deszczowy wieczór na Kuźnikach pokonało Astek. Do przerwy mieliśmy 1:0, a na koniec 3:1 dla "Szachownic", które dzięki trzem punktom nie tylko mogły odetchąć z ulgą, ale również cieszyć się z wyjścia ze strefy spadkowej.

 

Wyniki:

Nokia - Sancho Panza 1:6 (1:1)
FC Velicante Wrocław - Astech 2:5 (1:2)
Voltica Service Kuźniki - AWL II 7:4 (1:2)
Blitz Wrocław - Rycerze Ni 5:1 (2:0)
Capgemini - Sancho Panza 1:11 (0:2)
Fulanito - Astek 3:1 (1:0)
Voltica Service Kuźniki - JaCierpieDole FC 3:1 (2:0)
Astech - Leroy Merlin Wrocław 3:3 (2:1)

Drużyna tygodnia:

Fulanito - Zespół Pawła Rumina po dwóch dotkliwych porażkach, w minionym tygodniu w końcu się odkuł i mógł świętować premierowy triumf w sezonie Wiosna 2022. Była to wygrana z Astekiem - 3:1, która pozwoliła "Szachownicom" wydostać się ze strefy spadkowej.

Siódemka tygodnia:

Jakub Pondel (JaCierpieDole FC); Marek Zając (Fulanito), Konrad Cencelewicz (Blitz Wrocław), Jacek Dudała (Voltica Service Kuźniki), Andrzej Kosior (Sancho Panza), Filip Piasecki (Astech), Szymon Otto (AWL II)

 

2 LIGA:

Źle dzieje się z Klueh. Kolejny sezon tej drużyny we Wrocbalu i kolejne problemy kadrowe. Te zmusiły ten zespół do oddania pierwszego tej wiosny walkowera. Na walkowerze skorzystały Kasztaniaki, które tym samym po dwóch kolejkach posiadają komplet sześciu punktów.

Sześć punktów ma również Medserv United, który w minionym tygodniu pokonał FC Hs. W meczu tym emocji nie brakowało, a sporo pracy miał Dariusz Chmielewski. Wydawało się, że jego dobra postawa da remis "Medical Coders". Jak się okazało - pozwoliła odnieść wygraną. W 40 minucie dwa gole strzelił Maciej Mittelstadt i jego zespół mógł cieszyć się z triumfu - 3:1.

Premierowe wygrane w sezonie zanotowali debiutanci - Elite Eco Elo i Eneris. Pierwsi w swoim debiucie ograli innego debiutanta - OBI Bielany Wrocławskie - 8:3. Do przerwy "pomarańczowi" przegrywali tylko 2:3 i prezentowali się naprawde nieźle. Mecz jednak trwa nie 20, a 40 minut i w drugiej odsłonie gracze Mikołaja Podziemskiego już tak dobrze nie grali. Rywal zadał im pięć ciosów i pozwolił tylko na jedną kontrę. Jeżeli chodzi o Eneris to po zapłaceniu frycowego z Medservem, tym razem zaprezentował się na miarę swojego potencjału. Zwyciężył jak najbardziej zasłużenie z Mocambolą i była to wygrana - 5:1. Do takowej ekipę Karola Cegły poprowadził Dariusz Kubiszyn, który dwukrotnie znalazł drogę do bramki Wojciecha Kowalczyka i raz asystował przy trafieniu jednego z kolegów z drużyny.

Drugi mecz 3M rozegrało i drugi remis zanotowało. Tym razem gracze Jacka Nosewicza podzielili się punktami z AKS Bzowa Wrocław, a końcowy rezultat to remis - 1:1. Obie te ekipy pozostają więc niepokonane w tej edycji, ale dwa punkty więcej posiada kapela Jakuba Świeściaka.

ZKS Kuźniki po 0:0 na inaugurację wyciągnął wnioski i w miniony piątek zagrał niemalże koncertowo. Triumf 4:0 z KEA FC był w pełni zasłużony, a jak to mawiał legendarny Krzysztof Kononowicz - "nie byłoby niczego", gdyby nie postawa Krzysztofa "Sąsiada" Łukaszewskiego. To on asystował przy trafieniu dającym prowadzenie "gospodarzom", a po chwili sam skierował piłkę do bramki Grzegorza Kędzierskiego. "Drukarze" po beznadziejnej pierwszej połowie, w drugiej odsłonie mogli pokusić się o zmniejszenie rozmiarów porażki, ale sam Rafał Pilarczyk im meczu nie wygra. Jakie są fakty po tym spotkaniu? ZKS Kuźniki jest niepokonany, mając w dorobku cztery punkty. Ekipa Krzysztofa Olejnika z kolei przegrywa drugi mecz w sezonie i plasuje się na miejscu w "czerwonej strefie".

Wyniki:

OBI Bielany Wrocławskie - Elite Eco Elo 3:8 (2:3)
Klueh - FC Kasztaniaki 0:5 (walkower)
3M - AKS Bzowa Wrocław 1:1 (0:1)
Medserv United - FC Hs 3:1 (1:0)
Mocambola - Eneris 1:5 (0:1)
ZKS Kuźniki - KEA FC 4:0 (2:0)
 

Drużyna tygodnia:

Medserv United - "Medical Coders" w starciu z FC Hs faworytem nie było. Do 40 minuty tego spotkania toczyło zacięty bój z drużyną koreańską, ale w samej końcówce zadało dwa zabójcze ciosy. Dwa trafienia Macieja Mittelstadta dały jego drużynie wygraną - 3:1.

Siódemka tygodnia:

Dariusz Chmielewski (Medserv United); Michał Goch (Elite Eco Elo), Łukasz Kopyś (Elite Eco Elo), Wojciech Suhs (AKS Bzowa Wrocław), Dariusz Kubiszyn (Eneris), Maciej Mittelstadt (Medserv United), Krzysztof Łukaszewski (ZKS Kuźniki)

 

Autor: Michał Pondel
e-mail: m.pondel@wrocbal.pl