Piątek na Kuźnikach przyniósł tylko jedno spotkanie "rodzimej ligi" WLS. W pierwszej lidze JaCierpieDole FC skromnie pokonało Selsey, a bohaterem tego spotkania był nie kto inny jak bramkarz JCD - Jakub Pondel.
1 LIGA: JaCierpieDole FC w starciu z Selsey'em było faworytem, chociaż żadnej presji do zdobycia trzech punktów nie posiadało. Utrzymanie w pierwszej lidze zapewniło sobie ostatnio, a żeby zdobyło medal musiałoby liczyć po prostu na cud. Inaczej wyglądała sytuacja w ekipie Artura Kobyleckiego. Ta musiała wygrać, aby przedłużyć swoje szanse na utrzymanie.
Mimo zjawienia się przy Sarbinowskiej bez zmian Selsey robił wszystko, aby zwyciężyć z wyżej notowanym przeciwnikiem. Bramkę rywala bombardowali Oskar Paleczny i Piotr Buczyński, ale nie potrafili zaskoczyć fenomelanie broniącego Jakuba Pondla. Pondel gola nie wpuścił, Konrad Chmielak bramkę strzelił, JCD wygrało 1:0 i "spuściło" Selsey do drugiej ligi.







