Czwartek w WLB to również zmagania pierwszoligowców, którzy stworzyli nam trzy piłkarskie widowiska. Ołer Meble Ogrodowe rozbił zdegradowany już InsERT Team. Kolejnej zaskakującej porażki doznało Old Blue Angels, a GOJA Wrocław wypunktowała Brak Sponsora.
WLB 1: Walka o mistrzostwo WLB 1 jest już w zasadzie rozstrzygnięta, ale kto zajmie miejsce za plecami Grafenu Polska? O to walczy kilka ekip. Z tej batalii wypisało się ostatecznie Old Blue Angels, które wczoraj przegrało z niżej notowanym Żarem Tropików, szansę na punkt w tym meczu tracąc po golu Krzysztofa Dębowskiego z 40 minuty. Swoje zadanie wzorowo wykonał Ołer Meble Ogrodowe, który nie dał najmniejszych szans InsERT-owi. Dziewięć bramek strzelonych i tylko jedna stracona - to robi wrażenie, nawet gdy mieliśmy do czynienia z drużynami z przeciwległych biegunów tabeli.
GOJA Wrocław w czwartek grała jeden mecz, ale zgarnęła sześć punktów i wskoczyła na pozycję wicelidera pierwszej ligi. Najpierw w sposób boiskowy ograła Brak Sponsora - 7:3, a potem otrzymała trzy punkty za zaległy mecz z Sennderem Polska. Ten w pierwotnie, z powodu problemów kadrowych Senndera został przełożony na inny termin, ale z racji tego, że nie udało się im dojść do porozumienia z doborem dogodnego terminu - mecz został zweryfikowany jako walkower. Zarówno "Oranje", jak i Brak Sponsora nadal mają szansę na utrzymanie, ale są one bardzo nikłe.
RELACJE MECZOWE:
InsERT Team - Ołer Garden (1-9) >>>Old Blue Angels - Żar Tropików (1-2) >>>
GOJA Wrocław - Brak Sponsora (7-3) >>>
GOJA Wrocław - sennder Polska (3-0) >>>