Za nami przedostatni tydzień zmagań we Wrocbalowej Lidze Biznesu poznaliśmy większość rozstrzygnięć - wiemy kto sięgnie po medale w pierwszej i drugiej lidze, a także kto się z tymi klasami rozgrywkowymi pożegna. Na 25 zaplanowanych spotkań niestety aż trzy nie doszły do skutku. Było wiele bramek, było sporo emocji, a o tym wszystkim co się wydarzyło napisaliśmy w poniższym podsumowaniu.
Ekstraklasa:
W Ekstraklasie dwa walkowery, które przypieczętowały medale Gumzamet Fidaszowi i Wielkiej Niewiadomej. Pierwszym łatwe trzy oczka sprezentował ForceGSM, a drugim Real Compensacion, który tym samym potwierdził swoją degradację do pierwszej ligi. O uniknięcie ostatniego miejsca zagrożonego spadkiem walczą jeszcze GOJA Wrocław, Industrial Solutions Group i FC Melonik. Niestety wszystkie te drużyny swoje mecze solidarnie przegrały. Najdotkliwszej porażki doznali gracze Bartłomieja Zycha, których rozbiło T.B 85 Team - 9:3. O wiele lepiej zaprezentował się FC Melonik, lecz ten musiał uznać wyższość Planety Mebla, która zwyciężyła - 4:0. Najbliżej zdobycia punktu była GOJA, która do 37 minuty remisowała z Baumitem - 0:0. Podopieczni Grzegorza Kędzierskiego dopięli swego i finalnie zwyciężając - 2:0 - wskoczyli na najniższy stopień podium. Co po tych meczach wiemy? A no to, że wyżej wspomniana trójka nadal walczy o ligowy byt. Planetamebla.pl ma matematyczne szanse na medal, a T.B 85 Team takowe właśnie straciło.
Bardzo dobry sezon rozgrywają Szpilmacherzy, ale w starciu z Kasztaniakami dużo szczęścia. Sam mecz był zacięty i powinien zakończyć się remisem - 2:2. Tak się jednak nie stało. Beniaminek w drugiej połowie kilka razy obił obramowanie bramki, a "Szpilki" utrzymały zaliczkę - 2:1 i w najlepszym wypadku zakończą zmagania tuż za najlepszą trójką. Team Michała Tomczyka mimo porażki może być z siebie zadowolony, bo był skazywany na pożarcie, a na przekroju całego sezonu zainkasował 15 punktów i dosyć szybko zapewnił sobie ligowy byt.
Wyniki:
Industrial Solutions Group - T.B 85 Team 3:9 (0:4)
ForceGSM - Gumzamet Fidasz 0:3 (walkower)
FC Melonik - Planetamebla.pl 0:4 (0:2)
FC Kasztaniaki - Szpilmacherzy 1:2 (0:1)
Real Compensacion - Wielka Niewiadoma 0:3 (walkower)
Baumit - GOJA Wrocław 2:0 (0:0)
Sytuacja w tabeli:
W Ekstraklasie nie wiemy jeszcze kto sięgnie po tytuł, jaki będzie dokładny skład podium, a także jako ostatni pożegna się z najwyższą klasą rozgrywkową. Sytuacja na dzień dzisiejszy wygląda następująco. Liderem tabeli jest Gumzamet Fidasz, który zgarnął 26 punktów w 11 meczach. Dwa punkty mniej i jeden mecz do rozegrania ma wicelider - Wielka Niewiadoma. Na trzeciej lokacie z 22 oczkami zgromadzonymi w 10 grach plasuje się Baumit. 21 punktów w 11 spotkaniach uzbierało T.B 85 Team, a po 19 skalpów mają piąci Szpilmacherzy i szósta - Planetamebla.pl. Te dwie ostatnie ekipy również mają jeszcze po jednym meczu do rozegrania. Z 15 punktami i z 7 miejscem zmagania zakończyły Kasztaniaki. Ósma lokata to FC Melonik z 9 punktami w 10 meczach. Jedno oczko mniej i również po dziesięć spotkań rozegranych posiadają GOJA Wrocław i Industrial Solutions Group. Z Ekstraklasą pożegnały się Real Compensacion - 4 punkty w 11 meczach i ForceGSM - minus jeden punkt. Ci ostatni mają jeszcze do rozegrania jeden, ostatni mecz. Jeżeli chodzi o rekordy drużynowe to najskuteczniej atakuje Fidasz i T.B 85 Team - po 50 goli strzelonych Najlepiej broni natomiast Wielka Niewiadoma - tylko 14 goli straconych. Najgorzej w tym aspekcie wyglądał Real Compensacion - aż 57 bramek na minusie. Najgorszy atak należy do ForceGSM, które tylko 13 razy wpisywało się na listę strzelców.
Statystyki:
W klasyfikacji strzelców Ekstraklasy na czele znajduje się Rafał Tomala z Industrial Solutions Group i to on ma koronę króla strzelców w kieszeni. Do tej pory zawodnik ten 20 razy pokonywał bramkarzy rywali. Cztery trafienia mniej ma Marcin Michalkiewicz z Fidasza, ale ten zawodnik zakończył już zmagania w sezonie Wiosna 2021. Trzecia pozycja to ex-aquo Jakub Rejmer z Baumitu i Michał Perszke z T.B 85 Team. Dziesięciokrotnie na listę strzelców wpisał się Marcin Karliński z Fidasza, a 9 razy uczynili to Damian Rudzki z Wielkiej Niewiadomej, Kacper Biliński z T.B 85 Team oraz Michał Hasiak z Kasztaniaków.
W asystach przoduje Łukasz Zakrzewski z 12 kluczowymi podaniami. Jedną asystę mniej ma Marcin Michalkiewicz. Obaj panowie zakończyli jednak już grę. Na ostatniej prostej wyprzedzić może ich Jakub Rejmer, ale musi w swoim ostatnim meczu zanotować trzy asysty. 9 asystami pochwalić może się Łukasz Rosiek, 8 - Dominik Tomczyk, a 6 - Kamil Moskwa.
Klasyfikację kanadyjską otwiera Michalkiewicz z 27 punktami. Dwa oczka mniej ma Tomala, a pięć mniej - Rejmer. 15 punktowali Zakrzwski i Perszke. 13 razy Hasiak, a dwunastokrotnie - Dominik Tomczyk i Piotr Miklas.
Drużyna tygodnia:
T.B 85 Team - Fakt faktem w starciu przeciwko Industrial Solutions Group zespół Łukasza Zakrzewskiego był faworytem, ale wszyscy wiemy, że jeśli ISG zjawi się na meczu w galowym składzie to trudno z nimi zapunktować. Tak było i tym razem. ISG skład miało, ale T.B nie zamierzało przed nimi głowy skłaniać i po bardzo dobrym spotkaniu rozbiło swojego przeciwnika - 9:3. Ta wygrana pozwoliła na moment wrócić na ligowe podium i sprawia, że w najlepszym wypadku zespół ten zakończy zmagania tuż za ligowym podium.
Siódemka tygodnia:
Jakub Pondel (FC Kasztaniaki); Grzegorz Paukszt (Baumit), Tomasz Zahorski (GOJA Wrocław), Tomasz Iwanicki (Planetamebla.pl), Łukasz Nowak (Szpilmacherzy), Kacper Biliński (T.B 85 Team), Adam Cylny (Planetamebla.pl)
WLB 1:
W pierwszej lidze kibice mogli oglądać aż osiem spotkań o punkty. Na szczęście żadne z nich nie zakończyło się walkowerem. Dwa razy na murawę wybiegali przedstawiciele Busa Marco Polo, Brzmienia Miasta i Old Blue Angels. Pierwsi zainkasowali komplet punktów. Najpierw rozbili grający w sześciu 4Kąty Team - 13:1, a dwa dni później w hicie sezonu z Piorunem Zaodrze - wygrali - 4:1 i sięgnęli po tytuł mistrzowski na zapleczu Ekstraklasy. W obu meczach formą błysnął Paweł Garyga, ale zdążyliśmy się już do tego przyzwyczaić. Z dwóch wygranych i czwartego miejsca na koniec zmagań mogło cieszyć się Brzmienie Miasta. Zespół Marka Szpyry najpierw pokonała Eko-Okna S.A - 5:2, a dwa dni później ograła Old Blue Angels - 3:1. Co więcej napisać o tych spotkaniach? A no to, że bez Mariusza Szpyry i Konrada Hylewicza byłoby tutaj trudno nawet o dwa punkty, a "Aniołom" możemy pogratulować woli walki, bo choć grali bez zmian, a później nawet w sześciu to byli równorzędnym przeciwnikiem dla "bordowych".
We wtorek dowiedzieliśmy się, że Old Team spadł z pierwszej ligi. Stało się to za sprawą porażki z InsERT-em. "Programiści" grający bez swoich dwóch największych gwiazd - Łukasza Sucha i Macieja Siwka wygrali 1:0, a gola na wagę trzech punktów strzelił w 38 minucie - Konrad Nowak. Kosztem Old Teamu na zapleczu Ekstraklasy utrzymał się Tork, który podzielił się punktami z Żarem Tropików. Zasługa beniaminka jest tym bardziej większa, bo przegrywał już 0:2, ale zagrał do końca i zremisował - 2:2. Zabrał tym samym szanse "Palmom" na to, aby zakończyć zmagania w strefie medalowej. Jeżeli chodzi o medal to takowy koloru brązowego zgarnął Motorpol Wrocław. Debiutant skromnie - 1:0 pokonał Ołera Meble Ogrodowe i o dwa punkty wyprzedził Brzmienie Miasta oraz InsERT Team.
Blisko punktów na koniec sezonu była Okręgowa Rada Adwokacka. Do 38 minuty remisowała z Old Blue Angels - 1:1, ale ostatnie słowo należało do OBA, a dokładniej do Szymona Kopcia, który zapewnił swojej drużynie triumf - 2:1. Mecz ten nie miał żadnej stawki, ale zwycięstwo zawsze cieszy.
Wyniki:
Ołer Meble Ogrodowe - Motorpol Wrocław 0:1 (0:0)
InsERT Team - Old Team 1:0 (0:0)
Tork - Żar Tropików 2:2 (0:1)
ORA Wrocław - Old Blue Angels 1:2 (1:1)
Eko-Okna S.A - Brzmienie Miasta 2:5 (1:3)
Bus Marco Polo - 4Kąty Team 13:1 (6:0)
Old Blue Angels - Brzmienie Miasta 1:3 (1:1)
Bus Marco Polo - Piorun Zaodrze 4:1 (1:0)
Sytuacja w tabeli:
Mistrzem pierwszej ligi został Bus Marco Polo. Zespół ten w dwóch ostatnich spotkaniach zainkasował komplet sześciu punktów i zakończył zmagania z 30 punktami w dorobku. Cztery punkty za nim granie zakończył wicemistrz - Piorun Zaodrze, a sześć punktów mniej miał debiutant - Motorpol Wrocław. Tuż za podium uplasowało się Brzmienie Miasta z 22 oczkami, a taki sam dorobek, lecz gorszy mecz bezpośredni uzyskał InsERT Team. Dalej Żar Tropików z 18 skalpami, Eko-Okna S.A z 17, Old Blue Angels z 15, a Ołer Meble Ogrodowe z 12 i Tork z 11. Trzeba jednak zaznaczyć, że zarówno Żar, jak i Ołer mają do rozegrania jedno spotkanie. Z pierwszą ligą żegnają się 4Kąty Team - 9 punktów w 12 meczach. Old Team - 8 punktów w 12 meczach i ORA Wrocław - 2 punkty w 12 meczach. Najwięcej bramek strzelił Bus Marco Polo - 61, a najmniej ORA Wrocław - 12. ORA straciła również najwięcej bramek - aż 68, a najlepiej bronił Motorpol - tylko 10 goli straconych.
Statystyki:
Królem strzelców pierwszej ligi praktycznie został już Dominik Leja z Busa Marco Polo (nie wierzymy, żeby któryś z graczy Ołera czy Żaru Tropików strzelił naście bramek w ostatnim meczu), który 23 razy pokonywał bramkarzy drużyn przeciwnych. 17 razy uczynił to drugi - Konrad Hylewicz z Brzmienia Miasta, a na najniższym stopniu podium uplasował się Paweł Garyga z 14 trafieniami. 12 razy na listę strzelców wpisał się Jakub Samborski z Eko-Okna S.A, a 8 razy uczynili to Michał Kąciak z Pioruna Zaodrze i Maciej Siwek z InsERT Teamu.
W asystach również najlepszy jest gracz Busa Marco Polo. Mowa o Patryku Hłobażu, który zanotował 11 kluczowych zagrań. Dwa asysty mniej uzbierał jego drużynowy kolega Michał Brzezicki. Siedmiokrotnie swoim kolegom asystowali Maciej Patryło i Łukasz Such, a sześciokrotnie uczynili to: Konrad Hylewicz, Maciej Siwek, Paweł Garyga, Jakub Różanowski i Misza Barytskyi.
W kanadyjskiej liderem - Leja z 28 punktami. Wiceliderem Hylewicz z 23 oczkami, a na trzeciej lokacie Garyga z 20. 18 punktów zgromadził Hłobaż, 17 - Samborski, 14 - Brzezicki i Siwek, 12 - Such, a 11 - Dębowski.
Drużyna tygodnia:
Bus Marco Polo - "Autobusy" w minionym tygodniu rozegrały dwa spotkania i nie mogły w nich zgubić choćby punktu, aby sięgnąć po tytuł mistrzowski w pierwszej lidze. W środę zespół Pawła Markowskiego rozbił zdziesiątkowany kadrowo 4Kąty Team - 13:1, a dwa dni później w hicie sezonu ograł Pioruna Zaodrze - 4:1. Sześć punktów dało spadkowiczowi nie tylko powrót do elity, ale przede wszystkim złote medale.
Siódemka tygodnia:
Paweł Radziewicz (InsERT Team); Wojciech Dudek (Motorpol Wrocław), Mariusz Szpyra (Brzmienie Miasta), Konrad Hylewicz (Brzmienie Miasta), Krzysztof Dębowski (Żar Tropików), Szymon Kopeć (Old Blue Angels), Paweł Garyga (Bus Marco Polo)
WLB 2:
Mistrzostwo 2 ligi wywalczone przez Grafen Polska nie było wydarzeniem 11 tygodnia w najniższej klasie rozgrywkowym. Takowym była historyczna wygrana WZŁ NR2 S.A we Wrocbalu. Wojskowe Zakłady Łączności po serii 12 porażek przełamały się na FC UPM Wrocław. Ekipa Andrzeja Orlika wygrała pewnie - 3:0, a do triumfu poprowadził ją autor dubletu - Paweł Kozioł. Trzy dni później debiutant zakończył zmagania w sezonie wiosennym i zakończył je właśnie z innym debiutantem - liderującym Grafenem. Outsider przegrał 0:3, ale zaprezentował się dobrze i z podniesionymi głowami może udać się na zasłużony urlop.
Jeżeli chodzi o Grafen to wygrana z WZŁ jak się okazało przypieczętowała tytuł mistrzowski tej drużyny. Dlaczego? Po pierwsze we wtorek w bezpośrednim starciu z największym rywalem w walce o złoto, czyli z Kreowaniem Marek - uzyskała remis - 1:1. Po drugie chwilę przed meczem z WZŁ - Kreowanie Marek sensacyjnie przegrało z Empty Dampers - 3:4. Trzeba jednak oddać, że gracze Szymona Tuzińskiego grali cały mecz bez zmian, bez nominalnego bramkarza i bez takich zawodników jak Bolesław Zalewski czy Piotr Lech. Na szczęście dla "fioletowych" udało im się zachować srebrne krążki, bo otrzymali trzy punkty za walkowera z Brakiem Sponsora. Sam Brak w tym samym tygodniu rozegrał dwa mecze i oba wygrał z rywalami wymagającymi. Najpierw 3:2 pokonał Empty Dampers, a parę dni później odwrócił losy spotkania z FC International UWr. "Czerwoni" przegrywali z graczami Michała Kusia - 0:2, ale się nie poddawali i finalnie zgarnęli trzy punkty po triumfie - 4:2. Dzięki tym punktom BS przypieczętował brązowe medale na koniec zmagań.
Ostre strzelanie w minionym tygodniu urządziło sobie Stowarzyszenie Odra-Niemen. W dwóch spotkaniach gracze Dominika Rozpędowskiego strzelili aż 27 goli, tracąc przy tym zaledwie 3. Najpierw zaczęło się od wygranej - 7:2 z FC International UWr. Tutaj sprawę załatwił Mateusz Lubański, który cztery razy pokonał bramkarza przeciwników i zanotował jedną asystę. Jeszcze lepsze liczby "Luban" wyśrubował w starciu przeciwko FC UPM, w którym wraz z Jakubem Chybem urządzili sobie trening strzelecki. Trudno się jednak nie dziwić, jeśli outsider zjawił się przy Sarbinowskiej w pięcioosobowym składzie i bez nominalnego bramkarza. Wynik 20:2 robi wrażenie, a jeszcze większe 8 goli strzelonych przez Chyba, 7 przez Lubańskiego i jedna przez legendarnego - Michała Mormula. Dwie wysokie wygrane nie pozwoliły Odrze wywalczyć medalu, ale zapewniły im miejsce tuż za ligowym podium.
Wyniki:
WZŁ NR2 S.A - FC UPM 3:0 (1:0)
Stowarzyszenie Odra-Niemen - FC International UWr 7:2 (4:1)
Brak Sponsora - Empty Dampers 3:2 (2:0)
Kreowanie Marek - Grafen Polska 1:1 (0:1)
Brak Sponsora - FC International UWr 4:2 (0:2)
FC UPM - Stowarzyszenie Odra-Niemen 2:20 (0:8)
Empty Dampers - Kreowanie Marek 4:3 (1:1)
Grafen Polska - WZŁ NR2 S.A 3:0 (1:0)
Kreowanie Marek - Brak Sponsora 3:0 (walkower)
Sytuacja w tabeli:
W drugiej lidze znamy już niemalże wszystkie rozstrzygnięcia oprócz miejsc - 5-7. Mistrzem drugiej ligi został Grafen Polska, który w 13 spotkaniach zainkasował 34 punkty. Trzy oczka mniej ma drugie Kreowanie Marek, a osiem mniej trzeci Brak Sponsora. Tuż za podium zmagania z 24 punktami zakończyło Stowarzyszenie Odra-Niemen. Piąty jest FC International UWr z 16 skalpami, a 14 oczek ma szóste Empty Dampers. Przedostatnia lokata należy do WZŁ NR2 S.A, które może pochwalić się trzema punktami w dorobku. Jedno oczko mniej uzbierał FC UPM. Najwięcej bramek strzeliła do tej pory Odra - aż 65, a najmniej WZŁ - tylko 5. Najlepszą obronę posiada Grafen Polska - tylko 6 goli straconych, a najgorszą UPM - aż 99 goli straconych.
Statystyki:
Długo mieliśmy zaciętą walkę o koronę króla strzelców, dopóki nie przyszedł Mateusz Lubański ze Stowarzyszenia Odra-Niemen i całej zabawy nie popsuł. "Luban" w poprzednim tygodniu postrzelał aż miło, a to pozwoliło mu na wskoczenie na pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców z dorobkiem 28 trafień. Siedem bramek mniej ma jego drużynowy kolega - Jakub Chyb. 18 razy na listę strzelców wpisywał się Dariusz Sojka z Grafen Polska. 17 razy uczynili to Paweł Hajzer (Brak Sponsora), Marcin Rasiewicz (Empty Dampers) i Jacek Pożarowski (Brak Sponsora). 15-krotnie bramkarzy rywali pokonywali Rafał Gorczyca z Grafenu i Szymon Tuziński z Kreowania Marek, a trzynastoma trafieniami pochwalić może się Krzysztof Pełka z Internationalu.
Najwięcej asyst posiada Leszek Szczepański - 21. Za nim zawodnicy mają aż 13 asyst mniej i są nimi Mateusz Lubański, Borys Poddębniak, Adrian Bartkiewicz i Rafał Gorczyca. Siedem kluczowych zagrań zanotowali natomiast Mateusz Rył, Jakub Chyb, Jacek Pożarowski i Marcin Rasiewicz.
W kanadyjce liderem Lubański z 36 punktami. 28 oczek zgromadził Chyb, a 26 - Szczepański. Po 24 punkty mają Pożarowski, Rasiewicz i Sojka. 23 - Gorczyca, 20 - Hajzer, a 19 - Tuziński.
Drużyna tygodnia:
WZŁ NR2 S.A. - Zespół Andrzeja Orlika w ostatnim tygodniu zmagań zaprezentował się bardzo dobrze. W poniedziałek odnotował historyczną wygraną we Wrocbalu pokonując pewnie FC UPM - 3:0, a trzy dni później postawił trudne warunki Grafenowi Polska, przegrywając z nim zaledwie 0:3. Jeżeli UPM nie zapunktuje w swoim ostatnim meczu z Empty Dampers to Wojskowe Zakłady Łączności zakończą zmagania na przedostatniej lokacie.
Siódemka tygodnia:
Łukasz Brzoza (WZŁ NR2 S.A); Piotr Lachowski (WZŁ NR2 S.A), Jakub Giemza (Grafen Polska), Adrian Bartkiewicz (Empty Dampers), Leszek Szczepański (Brak Sponsora), Paweł Kozioł (WZŁ NR2 S.A), Mateusz Lubański (Stowarzyszenie Odra-Niemen)
Autor: Michał Pondel
Mail: m.pondel@wrocbal.pl