W poniedziałek ruszyła 13 edycja Wrocbalowej Ligi Biznesu. Cztery dni meczowe i 18 spotkań o ligowe punkty. Do gry weszły wszystkie 33 zespoły i strzeliły łącznie aż 112 goli. Były pogromy, były wygrane planowe i te mniej niespodziewane. Premierowego gola w sezonie Wiosna 2021 przy Skwierzyńskiej zdobył Merhej Elias Nassif z FC International UWr.
EKSTRAKLASA:
Pierwszym meczem nowego sezonu w Ekstraklasie było starcie srebrnego medalisty z poprzedniego sezonu - Planety Mebla z Realem Compensacion, który ostatnio do ostatniej kolejki walczył o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Obie drużyny przystąpiły do spotkania z nadzieją na korzystny rezultat. "Królowie Odszkodowań" w trakcie rewolucji kadrowej, gdzie oprócz dotychczasowych zawodników takich jak Jan Wan, Paweł Wójcik czy Michał Bednarczyk mieliśmy zaciąg z FC AmRest i Brata Alberta. Szeroka ławka i posiłki nie pomogły w uniknięciu wysokiej porażki. "Połączeni Piłką" w pełni zasłużenie rozbili swojego przeciwnika - 7:0, a swój zespół do wygranej poprowadził MVP 2 ligi OFC z sezonu zimowego - Piotr Miklas, który pięciokrotnie znajdował sposób na pokonanie Kacpra Jeziorskiego. W poniedziałek do gry weszły jeszcze GOJA Wrocław i T.B 85 Team. Pierwsi bez Michała Perszke w składzie, który...debiutował w barwach drużyny Łukasza Zakrzewskiego. Ten debiut był udany, bowiem nie tylko udało mu się zdobyć bramkę, ale przede wszystkim wraz z nową drużyną, zwyciężyć - 5:1. Ta victoria wcale jednak łatwo nie przyszła, bowiem T.B losy spotkania na swoją korzyść rozstrzygnęło w ostatnich pięciu minutach strzelając cztery gole. Bohaterem triumfatora turnieju COV-19 był Rafał Rybiński, który strzelił bramkę i dołożył do tego jeszcze trzy asysty.
Dużo Ekstraklasowego grania było w środę, kiedy to rywalizowało ze sobą sześć zespołów. W pierwszym starciu Szpilmacherzy podejmowali ForceGSM. Na prowadzenie w tym spotkaniu jako pierwsi wyszli gracze Klaudiusza Bezkorowajnego, ale "Szpilki" nie zamierzały się poddawać i tuż przed przerwą, po błędzie bramkarza rywali doprowadzili do wyrównania. W drugiej odsłonie, gdyby podopieczni Pawła Kalinowskiego zachowali odpowiednią skuteczność pod bramką przeciwników to wygraliby różnicą, dwóch, trzech trafień. Tak się jednak nie stało. Do końca musieli bowiem drżeć o wynik, a gola na wagę trzech punktów zdobył dla nich w 40 minucie - Piotr Mikołajec. Jedna bramka zadecydowała również o losach spotkania pomiędzy obrońcą tytułu - Baumitem, a beniaminkiem - Melonikiem. Tutaj ekipa Grzegorza Kędzierskiego wygrała - 4:3, ale gdyby takim wynikiem wygrali rywale - nie byłoby tutaj niespodzianki. Na usprawiedliwienie dla "czerwonych" trzeba dodać, że radzić musieli sobie bez liderów ofensywy - kontuzjowanych Piotra Galusia i Radosława Karaska. Na koniec środowego grania przy Skwierzyńskiej na przeciw siebie stanęły czwarty i piąty zespół minionego sezonu, czyli Gumzamet Fidasz i Industrial Solutions Group. Pierwsi debiutowali w nowych, złotych trykotach i długo ta inauguracja była niezwykle udana. Fidasz prowadził bowiem z ISG już 5:1 i wydawało się, że ich rywal się już nie pozbiera. Jednakże na skutek szalonej końcówki pierwszej odsłony i trzech bramek strzelonych w niespełna minutę - gracze Bartłomieja Zycha wrócili do gry, a finalnie uratowali remis - 6:6 z czego niewątpliwie mogą być zadowoleni.
W czwartek Ekstraklasa zakończyła granie a na murawę boiska przy Skwierzyńskiej wybiegli - brązowy medalista z jesienii - Wielka Niewiadoma i beniaminek - FC Kasztaniaki. Na mecz jednostronny się zapowiadało i tak też on wyglądał. Gdyby nie postawa pozyskanego z Planety Mebla - Jakuba Pondla - Kasztaniaki przegrałyby wynikiem bardzo wysokim, a tak miały nawet kilka sytuacji, żeby ukłuć potentata. Ostatecznie jednak to Andrzej Jaskowski i spółka triumfowali.
Wyniki:
Planetamebla.pl - Real Compensacion 7:0 (3:0)
GOJA Wrocław - T.B 85 Team 1:5 (1:1)
Szpilmacherzy - ForceGSM 2:1 (1:1)
Baumit - FC Melonik 4:3 (3:2)
Gumzamet Fidasz - Industrial Solutions Group 6:6 (5:4)
Wielka Niewiadoma - FC Kasztaniaki 3:0 (2:0)
Sytuacja w tabeli:
Po pierwszej kolejce na fotel lidera wskoczyła Planeta Mebla. Druga lokata to T.B 85 Team, a trzecia - Wielka Niewiadoma. Tyle samo punktów, ale mniej okazały dorobek bramkowy mają czwarty Baumit i piąty zespół Szpilmacherów. Szósta i siódma lokata to miejsce ekipy, które podzieliły się punktami, a więc ISG i Fidasza. Na ostatnich pięciu lokatach osiadły ekipy bez ani jednego oczka w dorobku, czyli odpowiednio FC Melonik, ForceGSM, FC Kasztaniaki, GOJA Wrocław i Real Compensacion. Najwięcej bramek strzeliła Planeta Mebla - 7, a ani razu na listę strzelców nie wpisali się gracze Realu Compensacion i Kasztaniaków. Czyste kontra w pierwszym tygodniu zachowywali bramkarze Planety i Wielkiej Niewiadomej, a aż siedmiokrotnie futbolówkę z sieci musiał wyciągać kiper "Królów Odszkodowań".
Statystyki:
W klasyfikacji strzelców liderem jest Piotr Miklas z Planetamebla.pl, który strzelił pięć goli Realowi Compensacion. Dalej za nim mamy sześciu graczy, którzy wpisywali się na listę strzelców dwukrotnie. Są to jego drużynowy kolega - Mariusz Płatek, a także Damian Rudzki z Wielkiej Niewiadomej, Paweł Haras z Baumitu, Marcin Michalkiewicz z Fidasza oraz Piotr Możdrzech i Kamil Moskwa z Industrial Solutions Group.
W asystach na pierwszym miejscu również jest gracz "Połączonych Piłką" - Grzegorz Kozioł, który ma w dorobku trzy kluczowe podania. O jedną asystę mniej posiadają Rafał Rybiński z T.B i Marcin Michalkiewicz z Gumzametu. Reszta graczy punktowała tutaj pojedyczno (albo wcale).
Kanadyjka to również liderowanie Miklasa z pięcioma skalpami. Jego przewaga nad drugim w stawce Michalkiewiczem nie jest jednak tak duża, bowiem wynosi jeden punkt. Na trzecim miejscu ex-aquo są Kozioł, Haras, Moskwa, Rybiński i Fleming.
Drużyna tygodnia:
Industrial Solutions Group - W hitowym starciu z Fidaszem długo nic im nie wychodziło. Przegrywali już 1:5, ale się nie poddali i do przerwy zniwelowali stratę do jednego gola, a w 38 minucie przegrywając 4:6, najpierw trafili bramkę kontaktową, a minutę przed końcem doprowadzili do wyrównania - 6:6. Ich powrót jest godny zauważenia i pozwala otrzymać tytuł drużyny tygodnia.
Siódemka tygodnia:
Jakub Pondel (FC Kasztaniaki); Paweł Haras (Baumit), Kamil Moskwa (Industrial Solutions Group), Marcin Michalkiewicz (Gumzamet Fidasz), Piotr Miklas (Planetamebla.pl), Rafał Rybiński (T.B 85 Team), Piotr Mikołajec (Szpilmacherzy)
1 LIGA:
W pierwszej lidze odbyło się co prawda osiem spotkań, a nie siedem, ale starcie Old Blue Angels z Motorpol Wrocław ze względu na wyłączenie światła przy Skwierzyńskiej skonczyło się pięć miniut przed planowanym końcem i dokończone zostanie w innym terminie. Drugi mecz Motorpolu odbył się już bez żadnych problemów. Na Kuźnikach mierzył się on z Piorunem Zaodrze i był bliski sprawienia mega sensacji. Do 39 minuty po golu Piotra Pastuły prowadził - 1:0, ale "Pioruny" dopięły swego i minutę przed końcem za sprawą Sławomira Drausa - wyrównały. Mimo radości z wyrównania mogą być jednak niezawodoleni, bo przez całe spotkanie przeważali, a zatrzymał ich fenomenalny między słupkami - Tomasz Szabłowski. Wcześniej zanim Piorun uzyskał remis, to przy Skwierzyńskiej pewnie pokonał Ołera Meble Ogrodowe - 3:0 i zakończył pierwszą kolejkę na fotelu lidera.
Dwa oprócz Motorpolu i Pioruna rozegrał Tork, ale on nie miał z tej okazji żadnych powodów do radości. Najpierw przegrał z Okręgową Radą Adwokacką - 4:3, chociaż do przerwy prowadził - 3:2, a dwa dni później został wypunktowany przez spadkowicza - Busa Marco Polo, który zwyciężył - 4:0. Inny spadkowicz - Eko-Okna S.A również pokazał pazur. Wygrana 5:1 z beniaminkiem - InsERT Team i Jakub Samborski i spółka mogli cieszyć się z historycznej wygranej w WLB (zwycięstwa walkowerem z Busem Marco Polo w zeszłym sezonie - nie liczymy).
W czwartek przy Skwierzyńskiej pierwsza liga grała dwukrotnie i oba te mecze zakończyły się dość niespodziewanymi rezultatami. Najpierw beniaminek 4Kąty Team jedną bramką ograł faworyta - Old Team. Gola na wagę trzech punktów dla swojej drużyny strzelił Konrad Droździak. Zdecydowanie więcej goli można było zobaczyć w pojedynku dwóch niezwykle uznanych marek, czyli Brzmienia Miasta z Żarem Tropików. Tutaj to "Palmy" zaprezentowały się lepiej i to one zwyciężyły - 5:3.
Wyniki:
ORA Wrocław - Tork 4:3 (2:3)
InsERT Team - Eko-Okna S.A 1:5 (0:2)
Piorun Zaodrze - Ołer Meble Ogrodowe 3:0 (1:0)
Bus Marco Polo - Tork 4:0 (1:0)
Old Team - 4Kąty Team 0:1 (0:1)
Piorun Zaodrze - Motorpol Wrocław 1:1 (0:1)
Brzmienie Miasta - Żar Tropików 3:5 (1:2)
Sytuacja w tabeli:
Co prawda trzy drużyny w pierwszym tygodniu zagrały dwukrotnie, ale niedokończonego meczu Motorpolu z Old Blue Angels nie będziemy brać pod uwagę, dopóki go nie sfinalizujemy. Nie mniej taki Piorun Zaodrze jest liderem po pierwszej kolejce, a ma na koncie cztery oczka. Po nim mamy pięć ekip, które zagrały po razie i swoje mecze wygrały, czyli odpowiednio Bus Marco Polo, Eko-Okna S.A, Żar Tropików, 4Kąty Team i ORA Wrocław. Jedno oczko ma siódmy Motorpol Wrocław, a bez punktów pozostają Old Blue Angels, Old Team, Brzmienie Miasta, Ołer Meble Ogrodowe, InsERT Team i Tork, który tak samo jak lider - zagrał dwa razy, ale oba swoje mecze przegrał. Najwięcej bramek strzeliły dotychczas Żar Tropików i Eko-Okna, po pięć. Najmniej zaś Ołer i Old Team - równe zero. Ani jednej bramki nie stracił beniaminek - 4Kąty Team, a aż osiem razy piłkę z sieci wyciągał bramkarz Torka.
Statystyki:
Najlepszy strzelec pierwszej ligi ma w dorobku trzy trafienia, a że takich jegomościów jest trzech to też mamy tutaj Michała Kąciaka z Pioruna Zaodrze, Krzysztofa Dębowskiego z Żaru Tropików i Dawida Płaczkiewicza z Okręgowej Rady Adwokackiej. Dubletami pochalić się mogą Łukasz Sornat i Dominik Leja z Busa Marco Polo, Adrian Kondratowicz z Brzmienia Miasta, Jakub Samborski i Łukasz Szydłowski z Eko-Okien, a także Szymon Kopeć z OBA, ale tutaj te gole zostaną zaliczone, jak jego mecz zostanie oficjalnie zakończony.
Najlepszy asystent ma w dorobku po dwa kluczowe zagrania. Takich graczy jest trzech i są to Jakub Samborski i Michał Fick z Eko-Okien, a także Łukasz Cygańczuk z Torka. Pozostali zawodnicy w tej klasyfikacji punktowali pojedynczo albo...nie punktowali.
W klasyfikacji kanadyjskiej na pierwszym miejscu mamy Samborskiego z czterema punktami. O jedno oczko mniej mają Dębowski, Kąciak i Płaczkiewicz, a pozostali punktowali albo dwukrotnie albo po jednym razie.
Drużyna tygodnia:
4Kąty Team - Długo wahaliśmy się, który z zespołów sprawił największą niespodziankę. Czy był to Żar Tropików pokonujący Brzmienie Miasta czy może ORA Wrocław odwracająca losy spotkania z Torkiem? Zdecydowaliśmy się na beniaminka - 4Kąty Team, który skromnie - 1:0 ograł głównego kandydata do awansu do Ekstraklasy - Old Team i udanie wszedł w nowy sezon.
Siódemka tygodnia:
Tomasz Szabłowski (Motorpol Wrocław); Łukasz Sornat (Bus Marco Polo), Krzysztof Dębowski (Żar Tropików), Michał Kąciak (Piorun Zaodrze), Jakub Samborski (Eko-Okna S.A), Dawid Płaczkiewicz (ORA Wrocław), Konrad Droździak (4Kąty Team)
2 LIGA:
W najniższej klasie rozgrywkowej odbyło się pięć spotkań, a dwa razy na boisko wybiegali gracze debiutanta - FC UPM. Nie były to mecze udane. W pierwszym, inauguracyjnym dostali "dychę" od FC International UWr, a spustoszenie w ich szeregach siał tercet - Merhej Elias Nasiff-Krzysztof Pełka-Borys Poddębniak. W drugim ich rywal Brak Sponsora zaaplikował im dwanaście trafień i tutaj również trójka graczy "czerwonych" była dla "Gryfinów" nieuchwytna. Mowa o Jacku Pożarowskim, Pawle Hajzerze i Leszku Szczepański. Ostatecznie więc po pierwszej kolejce gracze Tomasza Pacaka osiedli na ostatnim miejscu.
Nieudany debiut zanotował inny z debiutantów - WZŁ NR 2 S.A. Zespół ten został rozbity przez Empty Dampers - 9:0, a "zielonych" do triumfu poprowadzil nie tercet, a duet - Marcin Rasiewicz z Piotrem Grzywaczewskim. Zanim Brak Sponsora wygrał z UPM, to kilka dni wcześniej musiał uznać wyższość Kreowania Marek. Brązowy medalista OFC 3 z sezonu zimowego wygrał pewnie - 6:2, a MVP spotkania został niezawodny Adam Tołłoczko.
Najciekawszy i najbardziej wyrównany był pojedynek spadkowicza - Stowarzyszenia Odra-Niemen z debiutantem - Grafen Polska. Mecz ten był szczególny dla Allana Mierzwy, który w ostatnich latach przywdziewał "biały" trykot, a od tego sezonu będzie grał w granatowych barwach. Spotkanie może i szczególne, ale nieszczęśliwe, bowiem to Odra cieszyła się z wygranej - 3:2. Chociaż najlepszym graczem meczu został Rafał Osowski to kluczowe dla losów spotkania były trzy trafienia Mateusza Lubańskiego i kapitalne interwencje w bramce - Dominika Rozpędowskiego.
Wyniki:
FC International UWr - FC UPM 10:0 (4:0)
Brak Sponsora - Kreowanie Marek 2:6 (1:4)
Empty Dampers - WZŁ NR 2 S.A 9:0 (4:0)
Grafen Polska - Stowarzyszenie Odra-Niemen 2:3 (0:1)
FC UPM - Brak Sponsora 0:12 (0:5)
Sytuacja w tabeli:
W tabeli drugiej ligi na prowadzeniu mamy FC International UWR, który tak samo jak drugie Empty Dampers, trzecie - Kreowanie Marek, czwarty Brak Sponsora i piąte Stowarzyszenie Odra-Niemen mają po trzy punkty. Zespół Marka Chmiela rozegrał jednak o jedno spotkanie więcej od reszty stawki. Tabelę zamyka FC UPM z dwoma wysokimi porażkami, a tuż przed nim WZŁ NR 2 S.A, a także Grafen Polska. Najwięcej bramek strzelił dotychczas Brak Sponsora - 14, a najmniej WZŁ i UPM - po 0. Najwięcej razy piłkę z siatki wyciągali bramkarze UPM - 22 razy, a najmniej razy uczynili to kiperzy Internationalu i Empty Dampers, wróć...nie musieli tego czynić.
Statystyki:
W statystykach na czele każdej z klasyfikacji mamy gracza Braku Sponsora i to oni tworzą czołówki. Najlepszym strzelcem jest Jacek Pożarowski z 4 trafieniami. Tyle samo bramek strzelili jego drużynowy kolega - Sebastian Jamny i Marcin Rasiewicz z Empty Dampers. Trzykrotnie na listę strzelców wpisywali się Paweł Hazjer (Brak Sponsora), Mateusz Lubański (Stowarzyszenie Odra-Niemen), Merhej Elias Nasiff (FC International UWr), Piotr Grzywaczewski (Empty Dampers), a także Krzysztof Pełka (również International).
Najlepszym asystentem Leszek Szczepański z Braku Sponsora z 5 asystami. O dwie mniej ma Jacek Pożarowski (również BS), a dwukrotnie przy trafieniach swoich kolegów podawali Robert Zawieja z Empty Dampers, a także Borys Poddębniak i Nick Heyburn z Internationalu.
Najskuteczniejszy kanadyjczyk to Pożarowski z 7 punktami. Jedno oczko mniej ma Szczepański, a podium zamyka trzeci gracz z Braku Sponsora - Szumny. Czterokrotnie punktowali Rasiewicz, Grzywaczewski, Poddębniak, Nasiff, Pełka oraz Hajzer.
Drużyna tygodnia:
Kreowanie Marek - Debiutant w swoim debiucie podejmował spadkowicza - Brak Sponsora i odniósł przekonywujące zwycięstwo - 6:2. Te cieszyło tym bardziej, gdy kilka dni później BS rozbił FC UPM. Co to może oznaczać? Że gracze Szymona Tuzińskiego będą tej wiosny walczyć o najwyższe cele.
Siódemka tygodnia:
Dominik Rozpędowski (Stowarzyszenie Odra-Niemen); Rafał Osowski (Stowarzyszenie Odra-Niemen), Leszek Szczepański (Brak Sponsora), Adam Tołłoczko (Kreowanie Marek), Jacek Pożarowski (Brak Sponsora), Merhej Elias Nasiff (FC International UWr), Marcin Rasiewicz (Empty Dampers)
Autor: Michał Pondel
Mail: m.pondel@wrocbal.pl