Sklep

3

:

(1 : 1)

1


Składy zespołów


MVP Spotkania

Zdjęcie MVP
Adrian Augustyniak

Choć mógł w tym meczu mieć lepsze statystyki, to i tak jego postawa miała największy wpływ na ostateczny triumf Sii. Bramka oraz asysta mówią same za siebie, jak był on ważnym zawodnikiem w tym pojedynku.


Relacja z meczu

Ostatnim dziś meczem będzie pojedynek z dołu tabeli. Sii dotychczas gra mocno poniżej oczekiwań, i z dorobkiem 7 punktów zajmują zaledwie 8. lokatę. Dziś są jednak faworytem, gdyż jeszcze gorzej radzi sobie beniaminek - FC Piszczele, którym tylko raz w tym sezonie udało się sięgnąć po komplet punktów. Obie ekipy mają w swoich kadrach jednak nazwiska wnoszące jakość do gry, takie jak Augustyniak czy po drugiej stronie Mrowiec. Jeśli m.in. ci zawodnicy zjawią się dziś na Skwierzyńskiej w formie, możemy spodziewać się wyrównanego starcia.

Pierwsza połowa rozpoczęła nam się grą skupiająa się na środku pola. Przez pierwsze dziesięć minut nie za wiele do roboty miał Hubert Syguła, gdyż jego defensywa skutecznie neutralizowała ataki rywala. Wynik otworzył nam się dopiero w 10. minucie, kiedy to dwa szybkie strzały oddał Adrian Augustyniak. Z pierwszym uderzeniem poradził sobie debiutujący w barwach Piszczeli bramkarz - Jakub Głąb, jednak na jego nieszczęście do dobitki doskoczył kapitan Sii. Na wyrównanie nie musieliśmy długo czekać. Już trzy minuty później świetnie w polu karnym rywala poradził sobie duet Markowski-Rożdestwiński, i po celnym strzale w lewe okno na tablicy wyników widniał remis. Przez resztę pierwszej połowy nie działo się za wiele, aż do 18. minuty. W końcówce tej odsłony meczu gorąco zrobiło się pod polem karnym błękitnych, lecz na ich niekorzyść nie wynikła z tego żadna bramka.

W drugą połowę znacznie lepiej weszło Sii, które od samego początku napierało na bramkę rywala. To opłaciło się już w 24. minucie, kiedy to przepięknym huknięciem ze sporego dystansu w okno popisał się Artur Czaiński, wyprowadzając tym samym swój zespół na prowadzenie. Błękitni mogli wyjść na prowadzenie znacznie szybciej, jednak najpierw mając przed sobą pustą bramkę w piłkę nietrafił Augustyniak, a później w sytuacji sam na sam świetnie zachował się Głąb. Piszczele zaczęły coraz to odwżniej atakować, ale albo brakowało skuteczności, albo dobrze dysponowany był Hubert Syguła. W szeregach Piszczeli zaczęła wdawać się nerwowa atmosfera, co wykorzystali rywale. W 36. minucie po udanym odbiorze futbolówki na własnej połowie, lewym skrzydle udany rajd zaliczył Augustyniak, który celnie zagrał do Mikołaja Płonki, a ten z kolei strzałem z pierwszej piłki podwyższył prowadzenie.

Pierwsza połowa była wyrównana - Sii objęło prowadzenie po dobitce Adriana Augustyniaka, a chwilę później wyrównał Rożdestwiński po akcji z Markowskim. Po przerwie błękitni ruszyli do ataku i w 24. minucie Artur Czaiński pięknym strzałem przywrócił im prowadzenie. Piszczele próbowały odpowiedzieć, lecz świetnie bronił Hubert Syguła. W końcówce wynik na 3:1 ustalił Mikołaj Płonka po podaniu Augustyniaka.

Jeśli znalazłeś błąd w statystykach/opisie, napisz proszę na maila:
Igor@wrocbal.pl




Jeżeli jesteś kapitanem lub kierownikiem drużyny, która brała udział w tym meczu to możesz ocenić aspkety tego spotkania

Arbiter (1-10):
Koordynator (1-10):
Przeciwnik (1-10):

Uzasadnienie oceny (obowiązkowe)

Twoje hasło WROCBAL . PL