Składy zespołów
MVP Spotkania

Domenico Lucera
To jego świetna postawa w bramce przyczyniła się do zachowania czystego konta przy stałym naporze ofensywy rywala. Na wyróżnienie zasługuje także Claudio Calini, który strzelił kluczową pierwszą bramkę, i był głównym kreatorem w grze Włochów.
Relacja z meczu
" [...] Wyrównany powinien być także pojedynek młodegu polotu z włoską solidną defensywą. Orzechowa Street o punkty zawalczy z FC Italiani Wrocław, i będzie to pojedynek przeważający o dalszych szansach o medale." - czytamy wzmiankę o tym starciu w zapowiedzi tygodnia.
Początek starcia to zgodnie z przewidywaniami ofensywna gra Orzechowej, która od pierwszego gwizdka ruszyła do ataku. FC Italiani spokojnie bronili swojej bramki, nie dopuszczając swoich rywali do klarownych sytuacji, samemu "czając" się na wyprowadzenie ewentualnej kontry. Pierwszą klarowniejszą sytuację mieliśmy dopiero w 14. minucie, kiedy to groźny strzał na bramkę przeciwnika oddał Lorenzo Fontana, jednak czujny w tej akcji był Bartosz Polański. To jak się później okazało był tylko zwiastun ofensywniejszej gry Włochów, gdyż chwilę później wynik otworzył Claudio Calini, wykorzystując podanie od Gian Marco Di Antonio. Było to jedyne trafienie w pierwszej odsłonie.
Druga połowa zaczęła się identycznie jak pierwsza, tym bardziej że zespół Fabiana Kornalewicza chciał szybko odrobić straty. Oglądaliśmy wiele strzałów zawodników w czarnych trykotach, a szczególnie piękne uderzenie Yaroslava Shostaka z rzutu wolnego, które efektownie wybronił Domenico Lucera. Bramkarz Italiani wielokrotnie brylował między słupkami, co pozwoliło zachować im czyste konto. Bezradna Orzechowa wraz z przebiegiem czasu przenosiła swoje siły na tercje ofensywną przeciwnika. Żółtą kartką za faul przed polem karnym ukarany został Massimiliano Palumbo. Osłabienie nie przeszkodziło jego drużynie w strzeleniu kolejnej bramki, zamykającej ten mecz. Autorem ostatniego trafienia był Hameed Hamed.
Orzechowa od początku naciskała, lecz dobrze zorganizowani Italiani skutecznie się bronili i w 17. minucie objęli prowadzenie po golu Claudio Caliniego. Po przerwie zespół Fabiana Kornalewicza próbował odrobić straty, jednak świetnie spisywał się bramkarz Domenico Lucera. W końcówce wynik na 2:0 ustalił Hameed Hamed, pieczętując zasłużone zwycięstwo Włochów.
Jeśli znalazłeś błąd w statystykach/opisie, napisz proszę na maila:
Igor@wrocbal.pl









