Składy zespołów
MVP Spotkania
Paweł Ogrodnik
Choć ORA broniła całym zespołem, to część strzałów Fidasza była narpawdę groźna i wtedy to właśnie Paweł wkraczał do akcji. Jedyną bramkę stracił po rykoszecie i gdyby nie on, to zachowałby czyste konto. Dodatkowo wyróżnienia dla Pierzynki (ORA) i Michalkiewicza (Fidasz).
Relacja z meczu
1’ Rozpoczęcie spotkania. Fidasz w ostatniej kolejce wygrał aż 7:2 z Bratem Albertem, a ORA dostała łomot 0:6 od Old Blue Angels. Wydaje się, że Fidasz powinien wygrać ten mecz bez problemu.
3’ Świetne przeszywające podanie Mieszkalskiego, ale Pierzynka będący na zamknięciu nie uwierzył w umiejętności kolegi i nie kopnął piłki, która poleciała w kierunku autu.
5’ GOL! (1-0) Prosta strata Fidasza została bezlitośnie wykorzystana przez Pierzynkę, który zrobił dwa kroki w kierunku bramki i mocnym strzałem przy słupku wpakował piłkę do siatki! Chyba nikt się nie spodziewał takiego początku.
6’ Fidasz przegrywa, ale bawi się świetnie, szczególnie golkiper, który w niegroźnej sytuacji postanowił okiwać napastnika. Wyszło mu jakby robił to codziennie, ale pytanie po co ryzykować gdy miał kolegów do gry.
7’ Kolejna okazja dla gości, piłka po obwodzie pola karnego, Hertmanowski dogrywa do prawej do Majchrzaka, ale ten uderza nad bramką.
9’ Dawid Perdek uderza mocno zza pola karnego, ale obok bramki, choć i tak raczej nie było szans na bramkę, bo Paweł Ogrodnik miał wszystko pod kontrolą.
11’ Michalkiewicz wkręca obrońcę, który upada, ale upada za szybko, Michalkiewicz kolejny raz zmienia kierunek biegu i przewraca się o leżącego zawodnika, gwizdek sędziego milczy, choć raczej przyznajemy rację pomocnikowi Fidasza, który nie miał jak ominąć leżącego przeciwnika.
12’ Adrian Gorzka uderza z wolnego, jednak Ogrodnik podbija piłkę nad poprzeczkę.
14’ Gorzka wpada wpada w pole karne, strzela, ale piłka odbija się od obrońcy.
15’ ORA ma korzystny wynik i już kradnie czas, do autu podbiega najdalej ustawiony zawodnik.
16’ Gorzka dogrywa na skrzydło, Michalkiewicz przyjmuje i uderza, ale zbyt lekko by zaskoczyć bramkarza ORY.
17’ Fidasz ma ogromną przewagę, ORA broni się całym zespołem. Kolejny strzał Michalkiewicza, tym razem był na wprost bramki, ale posłał piłkę minimalnie obok słupka.
17’ Chyba najlepsza próba Fidasza w tej połowie, Michalkiewicz uderzał z lewego skrzydła w dalszy róg, ale fantastyczną paradą popisał się Paweł Ogrodnik
18’ Rzut rożny dla Fidasza kończy się kontrą ORY, piłka trafia do Płaczkiewicza, który wyprzedza Barana, Płaczkiewicz uderza, ale zmęczony rajdem chyba nie miał siły przymierzyć i posyła piłkę obok bramki.
20’ Strzały Barana i Święcickiego zablokowane przez obrońców.
20’ Koniec pierwszej części meczu! ORA wygrywa 1:0. Fidasz wali głową w mur i nie ma pomysłu na strzelenie bramki – nie są wstanie minąć obrońców, a strzały z daleka nie są na tyle mocne i precyzyjne by pokonać dobrze dysponowanego Ogrodnika.
22’ Pierzynka minął dwóch zawodników na skrzydle, ale Baran wślizgiem wybił mu piłkę i to wybił na tyle dobrze, że od autu wznowią zawodnicy Fidasza.
24’ Rzut wolny dla Fidasza, Gorzka uderza, piłka nie leci w światło bramki, ale i tak Mieszkalski wybija nogą.
27’ Wreszcie szybka akcja Fidasza, Pazowski prostopadle do Michalkiewicza, ten do wychodzącego Wokana, ale ten w prostej sytuacji uderza fatalnie!
30’ Michakiewicz mija Mieszkalskiego, strzela po ziemi, jednak Ogrodnik broni nogami!
34’ ŻK – Święcickiego, który karę nie dostał za faul a za pokazywanie sędziemu co myśli o jego decyzji.
35’ Marcin Michalkiewicz zagrywa w poprzek pola karnego do Wokana, ten uderza, ale kolejny raz fantastyczną paradą popisał się Ogrodnik!
36’ Podanie do Gorzki, kapitan Fidasza sprytnie przepuszcza między nogami, ale piłka była nieco za mocno zagrana i Machniewski nie zdążył dobiec.
37’ ŻK - dla Radosława Mieszkalskiego, który ostro fauluje Michalkiewicza, tuż przed polem karnym.
38’ GOL! (1-1) Michalkiewicz uderza z rzutu wolnego, piłka odbija się od jednego z zawodników w murze i wpada w miejscu gdzie przed chwilą był bramkarza ORY, który jednak zdążył się rzucić w kierunku, w który pierwotnie zmierzała piłka! ORA uzupełnia skład i ostatnie dwie minuty obie drużyny grają w komplecie
40’ Jeszcze ostatnia okazja dla Fidasza, Adrian Gorzka dośrodkował z rzutu rożnego, idealna płaska piłka, ale żaden z kolegów nie trafia w piłkę, która wylatuje na aut po drugiej stronie. Sędzia kończy spotkanie!
Fidasz remisuje z ORĄ 1:1. Drużyna Adriana Gorzki była stroną dominującą, ich gra mogła się podobać, ale mimo wszystko nie potrafili wygrać. Dla Fidasza powinien to być sygnał do zmian, bo muszą coś wymyśleć przed kolejnymi meczami, a można spodziewać się, że w następnych meczach też będą grać z drużynami, które bronią się całym zespołem. Ogromne brawa dla ORY, która wywalczyła punkt a bliska była nawet zwycięstwa, ale tak jak jeden przypadek dał im bramkę, tak i jeden odebrał. Był to mecz, który pokazuje jak ważna jest pierwsza bramka, gdyby strzelił ją Fidasz, to pewnie znowu wygrałby wysoko, ale bramka dla ORY dała ekipie Zmórzyńskiego siłę do konsekwentnej gry w obronie i oglądaliśmy zupełnie inną ORĘ niż w ostatnim spotkaniu. ORA Wrocław swój następny mecz rozegra 7 maja o 19:10, ich przeciwnikiem będzie Wolves Wrocław. Gumzamet Fidasz zagra dzień później, o 18:25 zmierzy się z Brzemieniem Miasta.
Autor: Marian Przestalski (m.przestalski@wrocbal.pl)