Składy zespołów
1 | Paweł Szczucki | Bramkarz |
92 | Michał Bąk | Bramkarz |
44 | Łukasz Szczepaniec | Obrońca |
12 | Bartosz Bera | Obrońca |
7 | Łukasz Pietura | Pomocnik |
26 | Artur Gołdyn | Pomocnik |
6 | Paweł Neumann | Pomocnik |
8 | Rafał Przybysławski | Pomocnik |
0 | Tomasz Słowiński | Pomocnik |
3 | Nikodem Hromada | Napastnik |
32 | Bartosz Rodziewicz | Napastnik |
5 | Sebastian Jarząbek | Napastnik |
9 | Sebastian Wachowiak | Napastnik |
0 | Grzegorz Kędzierski | Bramkarz |
0 | Arkadiusz Węckowski | Obrońca |
0 | Grzegorz Cichoń | Obrońca |
0 | Mariusz August | Obrońca |
0 | Grzegorz Skiba | Pomocnik |
0 | Krzysztof Olejnik | Pomocnik |
0 | Rafał Piętak | Pomocnik |
0 | Szymon Łężny | Pomocnik |
0 | Ekene Oledibe | Pomocnik |
0 | Piotr Krawczyk | Napastnik |
0 | Mariusz Więckowski | Napastnik |
MVP Spotkania
Relacja z meczu
Ciekawy mecz czeka nas dzisiaj przy ulicy Sarbinowskiej. KEA podejmuje Medserv nad którym ma tylko trzy punkty przewagi. Ci pierwsi nie szczególnie sobie radzą w tym sezonie na Kuźnikach, ale być może zachwycą kibiców w dzisiejszym spotkaniu.
Kilka nieudanych akcji na samym początku w wykonaniu Medserv i w 5 minucie sprawy w swoje "nogi" bierze KEA. Rozpoczynamy strzelanine, a mianowicie jako pierwszy na listę strzelców wpisuje się Rafał Piętak, po podaniu od Łężnego pokonuje w łatwy sposób bramkarza. Między czasie Medical Coders nie może znaleźć sposobu na wykończenie swoich podań do przodu, większa ich część nie może odnaleźć adresata. To się mści i w 10 minucie do siatki ładuje Łężny, a chwilkę później jego kolega Oledibe (12 min). W końcu mamy bramkę kontaktową, z kontry Jarząbek w 18 minucie pokonuje w dobre dyspozycji dzisiaj Grzegorza Kędzierskiego.
Początke drugiej połowy mniej aktywny, trochę kopanina. Po dłuższym czasie KEA stosuje taktykę "laga do przodu", trochę to nie wychodzi. Do czasu 30 minuty bo tutaj sypneły się aż dwie bramki - Łężnego i Oledibe i obojga obsłużył w podobny sposób Mariusz August, to się nazywa powatarzalność. Drużyna Bartosza Rodziewicza nie miała już nic więcej do powiedzenia, ich mecz skończył się przed końcem 1 połowy.
A jednak KEA potrafi zachwycić swoich kibiców. Pewnie gromi Medserv United i z sześcioma oczkami ustawia się tuż pod ZKS Kuźniki. Kolejne spotkanie czeka ich z Leroy Merlin, czy pójdą za ciosem? A może to Medserv pogoni JCD bez punktów?
Autor: Patryk Obara (mail: patryk.obara@hbgoja.pl)