Składy zespołów
MVP Spotkania
Sebastian Broża
Sebastian był w tym starciu prawdziwym liderem defensywy. Co leciało w światło bramki to brał na siebie, oprócz tego rozgrywał piłkę i strzelił jedną z bramek.
Relacja z meczu
Drugie dziś spotkanie przy Skwierzyńskiej ma zdecydowanego faworyta. Old Team, który obecnie zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli, z dorobkiem trzech punktów i zaledwie jednego zwycięstwa, podejmie InsERT Team, który jest trzeci z piętnastoma punktami i bez porażki w tym sezonie, a na dodatek ekipa Jacka jest mocno wzmocniona przed sezonem i jej celem jest awans do klasy wyższej, ale do tego jest potrzebne dziś zwycięstwo. Czy Pondel, Moczydłowski i spółka postawia się faworytom, a może niebiescy zdominują swoich rywali? Tego dowiemy się po ostatnim gwizdku sędziego. Zapraszam do relacji.
Mecz od początku był toczony pod dyktando ekipy InsERTu, którzy dominowali nad rywalami w każdym detalu piłkarskim. Ekipa w niebieskich koszulkach grała bardzo ofensywny futbol, jednak dziś nie ustawili odpowiednio celowników, gdyż sam Siwek powinien mieć co najmniej cztery, pięć goli, a skończył na jednym, którego strzelił na otwarcie wyniku w 13 minucie. Ale tego było mało, bo Śliz i spółka szukali kolejnych bramek, ale na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy bramkę zdobył Sowiński. Taki wynik utrzymał się do końca tej części gry.
Początek drugiej połowy niczym pierwsza, Old Team w defensywie, który niewiele miał do powiedzenia pod bramką rywali, a nawet mało tego, rzadko tam gościli, a Siwek i ekipa naciskali, by zdobyć kolejne bramki. Udało im się to już w 25 minucie po bramce Broży, a dwie minuty później piłkę do własnej bramki wpakował Barski. Więcej bramek w tym meczu nie oglądaliśmy, jednak albo Lech bronił, co udało mu się w tym meczu kilka razy, albo zawodnicy InsERTu strzelali obok bramki. Ten wynik jest w pełni zasłużony, jednak powinien być o wiele wyższy patrząc na przebieg spotkania.
InsERT Team od początku dominował nad Old Team'em, tworząc wiele okazji, choć nie wszystkie wykorzystał. Maciej Siwek otworzył wynik w 13. minucie, a do przerwy dołożył bramkę Zoltan Sowiński. Po zmianie stron gospodarze szybko podwyższyli prowadzenie dzięki trafieniom Sebastiana Broży i samobójczemu golowi Arkadiusza Barskiego. Mimo kilku niewykorzystanych sytuacji i dobrej postawy bramkarza rywali, InsERT Team zasłużenie zwyciężył 4:0.
Koordynator: Przemysław Makosz
Znalazłeś błąd w statystkach, lub w opisie meczu?
Napisz: przemyslaw-makosz@o2.pl