




Składy zespołów
MVP Spotkania

Paweł Wielogórski
Dwa gole i asysta, do tego wprowadzał dużo zamieszania w szeregach rywali. Cały Diament pokazał się z bardzo dobrej strony. Wyróżnienie dla Łukasz Woźnego, bramkarza Żaru.
Relacja z meczu
Diament zdecydowanie załapał o co chodzi w piłce siedmioosobowej. Jako debiutant na początku mieli problemy z ograniem. Błękitno czarni stawiają na ruch. Dużo biegają, zmieniają się pozycjami i próbują różnie warianty zakończenia akcji. Pierwszą groźną sytuacją był strzał, który przyniósł gola. Zagranie na prawo zamknął strzałem przy słupka Wielogórski, bramkarz był bez szans. To zadziałało ożywczo, DIament zaczął grać co raz odważniej. Strzał Łaska zablokował obrońca. Po chwili Garbala wyprzedził Maziaka, ale strzał Stacha zablokował obrońca. W kolejnej groźnej akcji Garbala oddał strzał kolanem, ale okazał się mocno koślawy i trafił niemal na aut. Przewaga Diamentu rosła. Garbala przegrał kolejny pojedynek z bramkarzem, ale w ostatniej akcji przed przerwą Modrzejewski wykończył akcje “zewnętrzniakiem” tuż sprzed pola karnego. W drugiej połowie bardzo dobre podanie Hanki przez całe boisko nie był w stanie wykończyć Łapeta. Kolejny rajd Hanki prawą stroną kazał myśleć, że Żar się przebudza i ich gra wygląda co raz lepiej. To dało szansę rywalom. Kontra, wyłożenie piłki na długi słupek i 3:0. Od tej pory mieliśmy kilka okazji, ale efekt zmęczenia dużą intensywnością w pierwszej połowie zaowocował brakiem dokładności. Żar grał co raz bardziej na stojaka. Ostatnie dwie akcje meczu to ich szansę, ale dwa strzały Krepy nie przyniosły skutku.
autor: Ł. Czuchraj
kontakt:luki@wrocbal.pl