Składy zespołów
MVP Spotkania

Andrzej Lelicki
Pokazał, dlaczego jest uznawany za ważny element swojej drużyny. Dwukrotnie jego drybling i pewna stopa pomogła trafić piłce do siatki DKM'u. Wyróżniał się na boisku i wielokrotnie pchał ataki FC Equipe.
Relacja z meczu
Piątkowy wieczór zaczął się naprawde ciekawym pojedynkiem. Już od początku było widać, że obie drużyny ustaliły ofensywną taktykę i cofanie piłki nie wchodzi w grę. FC Equipe szybko wyszło na prowadzenie i po strzeleniu dwóch bramek chcięli uspokoić grę, lecz młodzi Dawcy Miodu zobaczyli w tym swoją szansę i po genialnym zagraniu z fałsza i niesamowitej wymianie podań złapali kontakt. Bramka napędziła Pszczoły, które użądliły tuż po rozpoczęciu drugiej połowy i wyrównały wynik. Ekipa jednak nie ułatwiła im spotkania i Andrzej Lelicki po świetnej akcji trafił do siatki Grzegorza Kędzierskiego po raz drugi. Na odpowiedź w wykonaniu DKM nie musieliśmy czekać długo bo Kamil Mazij idealnie skleił piłkę, po długim passie a następnie wyłożył ją Piotrowi Kopeciowi. W 28 minucie czerwoną kartkę obejrzał Jakub Kurantowicz po faulu na napastniku DKM'u w sytuacji sam na sam. Pomimo dalszych prób i przewagi Dawców Miodu piłkarze obu drużyn musięli zadowolić się remisem i podzielić punkty. Trudno stwierdzić kto był bardziej usatysfakcjonowany tym wynikiem, ponieważ obie drużyny liczyły zapewnie na coś więcej. Natomiast patrząc na przebieg meczu taki wynik wydaje się w pełni sprawiedliwy.
Jeśli znalazłeś jakiś bład w statystykach/opisie, napisz proszę na maila:
rogala.bogdan.rb@gmail.com