Składy zespołów
MVP Spotkania
Mirosław Konkel
Zdobywca bramki oraz asysty, ponadto bardzo dobrze pomagał rozpoczynać kluczowe akcje meczu.
Relacja z meczu
Dżentelmeni nieźle sobie radzą w tej Superlidze, najpierw wygrana potem remis, a może dzisiaj czas na kolejne punkty? Fulanito na pewno nie jest zadowolone ze swojego startu, zatem marzą o trzech punktach na przetarcie łez.
Dżentelmeni od pierwszych minut spotkania narzucają tępo gry dla Fulanito, no i skutecznie bo pierwsza bramka pada już w 5 minucie, za pośrednictwem Andrzeja Szczęsnego, po podaniu od Macieja Wróblewskiego. Szachownica próbuje panować nad sytuacja i stara się wykerować jakąś dobrą sytuację aby wyrównać i "rozpocząć" spotkanie od zera. Plany jednak się zmieniają, kiedy to w 15 minucie Mirosła Konkel dostaje podanie ze skrzydła od Wróblewskiego i podwyższa prowadzenie do 2-0. Kilkanaście sekund później (16 min) za ciosem jeszcze jedną piłkę śle do bramki Młynarczyk. Dżentelmeni ze spokojem i dużą pewnością schodzą z boiska.
Część druga tego meczu to kilka ciekawych prób zawódników Września, ale brakuje szczęścia aby jeszcze bardziej podwyższyć prowadzenie. Mijają minuty, a tutaj Fulanito wraca do gry i bramkę kontaktową zdobywa Piotr Zając. Fulanito dalej próbuje się bronić, co im świetnie wychodzi, ale czas zacząć strzelać bramki. W 36 minucie meczu znaleźli na to patent i mamy jeszcze jedną bramkę za sprawą Marka Zająca. Ostatnie minuty spotkania bardzo nerwowe, każdym bardzo zależy na punktach! W 37 i 40 minucie po żółtym kartoniku oglądają następująco: Michał Ślizewski oraz Paweł Czykieta.
No i Dżentelmeni nie dali sobie wyrwać punktów i wracają do domu z trzema oczkami. Mimo ciężkiej walki, to Fulanito znówu pozostaje bez cennych punktów i powoli sięga dna tabeli, co może odbić się negatywnie pod koniec tego sezonu.
Autor: Patryk Obara