Składy zespołów
| 12 | Augustyn Binkowski | Bramkarz |
| 41 | Michał Matuszak | Obrońca |
| 18 | Marek Matczak | Obrońca |
| 15 | Michał Popek | Pomocnik |
| 40 | Kacper Zawalski | Pomocnik |
| 10 | Michał Stokłosa | Napastnik |
| 9 | Paweł Rybiałek | Napastnik |
| 17 | Grzegorz Grablewski | Napastnik |
| 1 | Lech Demski | Bramkarz |
| 4 | Tomasz Tomaska | Obrońca |
| 37 | Kamil Juszkiewicz | Obrońca |
| 8 | Gracjan Szymański | Pomocnik |
| 17 | Filip Tokarski | Pomocnik |
| 9 | Przemysław Majdzik | Pomocnik |
| 16 | Krzysztof Jańczyk | Pomocnik |
| 7 | Vadym Kharenko | Pomocnik |
| 28 | Dominik Bernacki | Napastnik |
| 11 | Dariusz Markowski | Napastnik |
MVP Spotkania
Dariusz Markowski
Dariusz rozegrał świetne spotkanie w swoim debiucie w nowych barwach. Dwukrotnie wpisał się on na listę strzelców, cały czas uwalniał się na wolne pole i był dostępny do podania. Tymi podaniami za to popisywał się Filip Tokarski, którego także trzeba wyróżnić.
Relacja z meczu
Zaglądając w terminarz widzimy jeszcze dwa starcia w czwartek. W końcu po takim czasie będzie mógł zaprezentować się DOIIB, który z różnych względów nie zdołał jeszcze rozegrać w tym sezonie ani jednego spotkania, także ciężko o nich coś więcej powiedzieć. W akcji widzieliśmy jednak Capgemini, dla których znów sezon nie zaczyna się najlepiej. Zajmują oni na chwilę obecną 10 miejsce, po tym jak dwukrotnie przegrali dwubramkową stratą. Tak jak było to wspomniane, nie wiemy jak wygląda forma "Inżynierów", więc ciężko tutaj coś wywróżyć.
DOIIB w końcu zainuagurował swój sezon po tym, jak niefortunnie aż ich trzy spotkania zostały przełożone. Widać że mieli spory głód gry, i wyżyli się na Capgemini, pewnie ich dominując przez większość spotkania. Wiadomo że panowie musieli się trochę rozegrać, ale kiedy już to zrobili, to szybko zaczęli uciekać swoim rywalom. "Inżynierowie" wygrywają więc swój pierwszy mecz w sezonie Jesiennym po dwóch bramkach Dariusza Markowskiego i jednym trafieniu Przemysława Majdzika. Do ich dorobku dorzucił jeszcze Grzegorz Grablewski, który pechowo skierował futbolówkę do własnej siatki. Dzięki temu Gracjan Szymański i spółka wskakują już na szóste miejsce w tabeli, gdzie ostatnią lokatę zajmuje ich dzisiejszy przeciwnik - Capgemini.
Jeśli znalazłeś błąd w statystykach/opisie, napisz proszę na maila:
Igor@wrocbal.pl