Składy zespołów
Adrian Zasłonka | ||
Dominik Nowacki | ||
Adrian Bartkiewicz | ||
Piotr Grzywaczewski | ||
Kewin Kamzelewski | ||
Alan Kosydar | ||
Damian Dąbrowski | ||
Dominik Kotleszka |
Dawid Kałuża | ||
12 | Augustyn Binkowski | Bramkarz |
8 | Michał Żychowicz | Obrońca |
41 | Michał Matuszak | Obrońca |
18 | Marek Matczak | Obrońca |
40 | Kacper Zawalski | Pomocnik |
19 | Adam Szymikowski | Napastnik |
9 | Paweł Rybiałek | Napastnik |
17 | Grzegorz Grablewski | Napastnik |
10 | Michał Stokłosa | Napastnik |
MVP Spotkania
Michał Matuszak
Michał był dzisiaj ważnym elementem swojej drużyny. Często mogliśmy widzieć go przy piłce, a bramka w 5 minucie była naprawdę widowiskowa. Warto wyróżnić również Augustyna Binkowskiego, który wielokrotnie blokował groźne akcji rywali.
Relacja z meczu
W ostatnim wtorkowym spotkaniu Elektrosat Wrocław zmierzy się z Capgemini. Ostatnio ekipa Michała Stokłosy była blisko urwania punktów liderowi, więc z pewnością wejdą w ten mecz z nadziejami.
Tak jak zostało to wspomniane wyżej, szybko w spotkanie weszła ekipa Michała Stokłosy. Tam już w piątej minucie finezyjnie z dystansu przymierzył Michał Matuszak, dając prowadzenie. Długo na odpowiedź czekać nie musieliśmy, bowiem w 7' po dokładnym podaniu od Adriana Bartkiewicza celnie uderzył Kewin Kamzelewski. Elektrosat od razu szedł za ciosem, a tego efekty widzieliśmy niewiele później, kiedy to na strzał fałszem z dystansu zdecydował sie Dominik Kotleszka, tym samym wyprzedzając wynikiem rywala. Jeśli chodzi o pierwszą część spotkania to to by było na tyle.
Spokojnie rozpoczęła się druga połowa. Z czasem jednak obie ekipy przesuwały się coraz wyżej, czym samym mieliśmy więcej akcji. W dobrej formie był Augustyn Binkowski, który nieraz zatrzymywał ataki rywali. Emocje zrobiły się w 34 minucie. Wtedy na uderzenie sprzed pola karnego zdecydował się Matuszak, lecz futbolówka trafiła w słupek. Los chciał, że chwilę później wróciła ona pod nogi tego samego zawodnika, który tym razem wrzucał w pole karne. Tam w dobrym miejscu znalazł się Michał Stokłosa, który w nietypowym stylu rzucił się i klatką skierował piłkę do siatki. Dobrą sytuację miał jeszcze Elektrosat, ale tam z faulu taktycznego skorzystał Paweł Rybiałek, za co został ukarany żółtą kartką. Jak się okazało, może i nawet to pomogło, gdyż mecz zakończył się remisem.
Bardzo wyrównane spotkanie, obie ekipy walczyły do końca o wynik, także remis wygląda na zasłużony dla obu ekip rezultat.pozwala Elektrosatowi wskoczyć na miejsce wicelidera, gdzie Capgemini z dorobkiem czterech punktów powoli oddala się od strefy spadkowej.
Jeśli znalazłeś błąd w statystykach/opisie, napisz proszę na maila:
Igor.wrocbal@gmail.com