Składy zespołów
Łukasz Lis | ||
1 | Tomasz Kinal | Bramkarz |
15 | Robert Małecki | Obrońca |
6 | Dawid Lis | Obrońca |
10 | Grzegorz Matczyszyn | Obrońca |
11 | Tomasz Guziejewski | Pomocnik |
4 | Jacek Dudała | Pomocnik |
9 | Daniel Mosiński | Napastnik |
17 | Krzysztof Michalski | Napastnik |
7 | Piotr Użałowicz | Napastnik |
Tomasz Zahorski | ||
22 | Misza Andrunyk | Bramkarz |
15 | Michał Jakubowski | Obrońca |
5 | Aleksander Nowaczyński | Obrońca |
37 | Aymen Dimassi | Obrońca |
44 | Radosław Tobiasz | Obrońca |
30 | Vadym Kharenko | Pomocnik |
32 | Paweł Wilczyński | Pomocnik |
31 | Marcin Bodzianny | Pomocnik |
9 | Michał Gryguć | Napastnik |
89 | Paweł Jędrzejak | Napastnik |
6 | Karol Pukalski | Napastnik |
MVP Spotkania
Michał Gryguć
Dobry występ w wykonaniu Michała. Niewiele brakowało by na listę strzelców wpisał się więcej niż raz.
Relacja z meczu
Trzeci mecz przy ul. Sarbinowskiej, a w nim jedni z faworytów do medali zmierzą się z zamykającymi stawkę Kuchcikami Kuźniki. Nie dziwne więc, że spodziewana jest tu wygrana Napromieniowanych. Kiedyś punkty jednak trzeba zdobyć, a "Miejscowi" muszą zacząć jeśli chcą myśleć o utrzymaniu.
Napromieniowani wygrywają swoje kolejne spotkanie, tym samym przebijając próg 10 punktów. Drużyna Radosława Tobiasza szybko weszła w spotkanie, kiedy to w 3 minucie worek z bramkami otworzył Marcin Bodzianny. Reszta pierwszej części spotkania to już niedokładne próby strzałów z dystansu, lub niecelne zagrania do kolegów w polu karnym. Więcej akcji mieliśmy w drugiej części gry. Wiele razy spróbował do siatki trafić Michał Gryguć, jednak z jego uderzeniami radził sobie Tomasz Kinal. Groźnie dla Kuchcików zrobiło się w w 26 minucie. Do ofensywy poderwało się pół składu Napromieniowanych, a wrzutkę w pole karne chciał wykończyć Vadym Kharenko. Ostatecznie nieczysto trafił on w piłkę, przez co ta przeleciała wysoko nad poprzeczką. Sytuacja ta mogła się zemścić już chwilę później, kiedy to świetną szansę na wyrównanie miał Piotr Użałowicz. Ten jednak został zatrzymany przez niezawodnego Misze Andrunyka, dzięki czemu "Napro" dalej mogli trzymać się prowadzenia. Wszelkie złudzenia co do wyniku zmył Michał Gryguć, który pewnym uderzeniem w 37 minucie po wielu próbach wpisał się na listę strzelców.
Napromieniowani kolejny raz triumfują, a to oznacza że znajdują się na podium i nie zapowiada się by mieli z niego zniknąć. Co prawda w tym spotkaniu nie grali swojej piłki i mieli problemy z defensywą rywali, przez co wynik był niepewny do samego końca. Kuchcik Kuźniki musi popracować nad przodem formacji, jeśli chce myśleć o utrzymaniu się w WLS1, ponieważ ta szansa ucieka, gdyż jako jedyni nie zdobyli jeszcze ani jednego punktu.
Jeśli znalazłeś błąd w statystykach/opisie, napisz proszę na maila:
Igor.wrocbal@gmail.com