Sklep

Składy zespołów


MVP Spotkania

Zdjęcie MVP
Filip Ciuba

Nie tylko był najlepszy w klasyfikacji kanadyjskiej, ale jego doskonałe piłki były ozdobą tego spotkania, które momentami było ospałe.


Relacja z meczu

Wracamy po tygodniowej przerwie w rozgrywkach, aby dokończyć sezon, który wchodzi w decydującą fazę rozgrywek. Kreowanie Marek, które walczy o awans do 1 ligi, podejmie Brak Sponsora, który znajduje się miejsce nad strefą spadkową. Faworytem spotkania jest ekipa Kreowania Marek, która zajmuje trzecią pozycję w lidze ( mają jeden mecz zaległy do rozegrania więcej niż dwa espoły przed nimi ), natomiast Brak Sponsora nie jest wygodnym przeciwnikiem dla nikogo, napewno zostawią serce na boisku. kto dziś wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko, a może podział punktów ? Zapraszam do relacji ze spotkania.

Sędzia rozpoczął spotkanie i obserwował bacznie jak będzie rozwijał się ten mecz. Już w trzeciej minucie dobrze zaczął mecz zespół nominalnego gospodarza. Po dobrym wejściu środkiem pola i zagraniu do nieściśle krytego Szymona Tuzińskiego ten drugi zamienia piłkę na bramkę uderzając delikatnie kozłującą piłkę na prawą stronę siatki. Wynik 1:0. W czwartej minucie spokojny, lecz kąśliwy strzał zainstalował na plac gry z okolic 20 metra Łukasz Drzewiecki, ale jego uderzenie dosyć wyraźnie wybił swoimi nogami stojący w polu karnym defensor rywala (najprawdopodobniej Mateujsz Najwer). Sto dwadzieścia sekund później zobaczyliśmy w natarciu "fioletowe trykoty". Szybko wyprowadzona piłka do Łukasza Ibrona, który uderza, lecz pewnie interweniuje Marek Chmiel. Przez późniejszą część meczu oglądaliśmy momentami bardzo dużo strat, które przy odrobinie szczęścia mogły znaleźć zdecydowanie inną drogę do bramki. Mamy 14 minutę i wyprowadzenie Braku Sponsora z własnego pola karnego. Podanie ze środka Jacka Pożarowskiego, zagranie na ścianę Sylwestra Głuszka i wcześniej wspomiany gracz z numerem 17 tj. Jacek Pożarowski próbuje strzału z pierwszej piłki, lecz jego uderzenie przechodzi po prawej stronie słupka bramki strzeżonej przez Kacpra Gębalę. Niestety w całym meczu strzałów celnych mieliśmy jak na lekarstwo - bramkarze byli czujni, lecz nie mogli tego zaprezentować w pełni. W dziewiętnastej minucie pada kolejny gol - bez podania piłkę precyzyjnym strzałem po przechwycie zamienia na bramkę Filip Ciuba. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:0 dla zespołu Kreowania Marek.
Druga połowa rozpoczęła się, lecz tak naprawdę widzieliśmy mało zaangażowania - mecz może w środku rozwijał się i było widać sporo walki, lecz dobrze ustawiona defensywa Braku Sponsora oraz może brak pomysłu w dniu dzisiejszym w wykonaniu (już możemy przekazać) dzisiejszych tryumfatorów było owocem tego co widzieliśmy na placu gry. W 23 minucie świetne podanie górą Jana Zalewskiego na drugą stronę placu gry do wychodzącego Rafała Wrony, ale ten niestety uderza w bramkarza rywala. Dwie minuty później kolejna okazja zespołu Kreowania Marek i doskonałe podanie ze środka połowy rywala w wykonaniu Filipa Ciuby, ale nie dociera ono do żadnego z kolegów. Gra trwała i trwała, ale nagle nadchodzi 29 minuta i Szymon Tuzińśki odnajduje Filipa Ciubę, który zbiega dwa kroki w kierunku bramki i uderza mocno oraz celnie do siatki w okolicach jej środka. Obecny rezultat spotkania to 3:0! Na odpowiedź Braku Sponsora czekaliśmy niecałe 100 sekund. Daniel Kaczmarczyk zgrywa futbolówkę w rejon tzw. "szesnastki", ale uderzenie Dawida Nowackiego trafia prosto w nogi obrońców zespołu konkurencyjnego. Potem mamy znowu poważniejsze sprowadzenie gry do środka boiska - więcej z tych akcji będzie też w szczególności widać w skrócie, który znajdą Państwo na naszym kanale Youtube, na który już serdecznie zapraszam. W czterdziestej minucie brak zaangażowania jest przyczyną tego, iż doskonale rozwinięta akcja Rafała Wrony nie kończy się strzałem. Po niej sędzia gwiżdże po raz ostatni. Mecz zakończył się wynikiem 3:0, choć wszyscy czują niedosyt, iż w tym spotkaniu nie padło więcej bramek. 

Podsumowanie meczu
Naprawdę udało się nadrobić opóźnienie z pierwszego spotkania, gdyż ostatni mecz dnia rozpoczęto zaledwie 3 minuty po planowanej godzinie spotkania. Mecz jak każdy dzisiaj zaczął się bardzo spokojnie, lecz nic nie zwiastowało, iż będzie to naprawdę spokojny mecz do samego końca. Oczywiście w zespole Braku Sponsora dało wyczuć się poważne braki kadrowe, ale mimo wszystko liczyliśmy na lepszy występ renomowanych zawodników jak Daniel Kaczmarczyk czy Jacek Pożarowski, którzy zrobili trochę zamieszania w tym meczu, ale nie potrafili zamienić tego na coś owocnego tj. trafienia. Dziękujemy za dzisiejsze zmagania 

autor: Mariusz Bogucki
Jeśli znalazłeś jakiś błąd w relacji lub statystykach
napisz: mariuszbogucki2@o2.pl




Jeżeli jesteś kapitanem lub kierownikiem drużyny, która brała udział w tym meczu to możesz ocenić aspkety tego spotkania

Arbiter (1-10):
Koordynator (1-10):
Przeciwnik (1-10):

Uzasadnienie oceny (obowiązkowe)

Twoje hasło WROCBAL . PL