Składy zespołów
MVP Spotkania
Łukasz Skolimowski
Łukasz mocno harował dzisiaj na całym boisku. Świetnie grał w defensywie, a także udanie podłączał się do ofensywy. Strzelił jednego gola. Wyróżnienie dla Dominika Olszewskiego i Jakuba Kazaneckiego.
Relacja z meczu
Ostatni poniedziałkowy mecz to najwyższa klasa rozgrywkowa i starcie Industrial Solutions Group z Wolves Wrocław. Pierwsi zawodzą na całej linii i bez punktów w doroku zamykają tabelę, drudzy zgromadzili trzy oczka więcej. Teraz ISG będzie chciało się przełamać, ale przystąpi do meczu bez Adriana Puchały i Marka Oborzyńskiego. "Wilki" skład mają dobry i myślą, żeby zgarnąć dzisiaj komplet oczek.
1' Początek spotkania!
3' Strzał Kamila Moskwy sprzed pola karnego i piłkę pewnie łapie Bartłomiej Kuś.
5' Rafał Tomala zza pola karnego uderza i piłkę z trudem do boku zbija bramkarz.
8' Jakub Mateusiak z dystansu i piłka o centymetry mija bramkę przeciwników.
8' Tomala w pole karne do Moskwy, a ten przegrywa pojedynek z Kusiem. Po chwili piłka może wpaść do bramki, ale w ostatniej chwili zmierzającą do pustej bramki wybija ją Łukasz Skolimowski.
9' GOL! (0:1) - Pierwsza groźna akcja Wolves Wrocław kończy się golem otwierającym wynik meczu. Po strzale Skolimowskiego pechowo we własnym polu karnym interweniuje Bartłomiej Zych i tym samym pokonuje Milana Klocha!
15' GOL! (0:2) - Szybka kontra "Wilków". Dominik Olszewski pociągnął z piłką kilkadziesiąt metrów i zagrywa do będącego w polu karnym Damiana Mikołajczyka, który mając przed sobą tylko bramkarza uderza mocno przy krótszym słupku!
17' GOL! (1:2) - Jakub Kazanecki z rzutu wolnego zagrywa do Moskwy, ten mija obrońcę rywali i strzela mocno, po ziemi obok bezradnego Kusia!
18' Płaskie uderzenie Jacka Buryna z dystansu i futbolówkę bez większych problemów wyłapuje Kloch.
19' ŻK - Mateusiak fauluje w polu karnym Dariusza Sojkę i sędzia pokazuje mu żółty kartonik, a co najważniejsze wskazuje na "wapno".
20' Do rzutu karnego podchodzi Olszewski i oddaje strzał, po którym świetnie Kloch zbija piłkę na słupek!
20' GOL! (1:3) - Szybko rozegrany rzut z autu. Olszewski zagrywa wzdłuż pola karnego do Skolimowskiego, a ten pewnie pakuje piłkę do pustej bramki!
20' Koniec pierwszej połowy!
24' Tomala mija Lewandowskiego i strzela mocno, ale Kuś jest na posterunku i odbija piłkę do boku!
25' Mateusiaka strzał z powietrza, Kuś wyciąga się jak struna i zbija futbolówkę do boku.
25' GOL! (2:3) - Ta trafia jeszcze do Tomali, który w polu karnym na metrze mija obrońcę i strzela z bliska obok Kusia!
26' Jakub Pelwecki staje oko w oko z Milanem Klochem i przegrywa ten pojedynek!
27' GOL! (2:4) - Buryn w kontrze oddaje strzał po którym Kloch świetnie zbija piłkę do boku. Ta trafia do Mikołajczyka, który zaskakuje wszystkich i strzela z dość ostrego kąta. Piłka odbija się od słupka i wpada do siatki!
29' Pelwecki kontra Kloch i znowu lepszy bramkarz. Po chwili piłka znowu zostaje przy nodze Pelweckiego, który zagrywa wzdłuż bramki do Sojki, ale ten nie kończy akcji strzałem i obrońcy w porę wybijają futbolówkę poza pole karne.
31' ŻK - Ostry faul Buryna na Tomali i sędzia Andrzej Malec wręcza graczowi "Wilków" - żółty kartonik.
31' Kazanecki z dystansu i piłkę po jego próbie na poprzeczkę zbija Kuś.
32' Skolimowski zza pola karnego i Kloch paruje futbolówkę poza światło bramki.
33' Tomala będąc w polu karnym przełożył sobie piłkę do prawej nogi, załamał rywala i strzela w kolejnym tempie. Mamy blok i rzut rożny.
34' GOL! (3:4) - Tomala z autu zagrywa do Kazaneckiego, ten schodzi do środka i strzela na bramkę - obok bramkarza. Mamy gola kontaktowego i szansę dla ISG na wyrównanie!
37' Kazanecki zagrywa zza plecy obrońców do Liczbika, a ten z woleja przenosi piłkę nad poprzeczką!
38' Jeszcze raz Kazanecki, ale tym razem ze strzałem. Kuś ponownie nie daje się zaskoczyć i zbija "balon" na rzut rożny.
40' Koniec spotkania
Wolves Wrocław pogłębiło kryzys w Industrial Solutions Group, bowiem znalazło sposób na pokonanie tego zespołu. Sam mecz był bardzo wyrównany, ale bardziej konkretni pod bramką rywali byli zawodnicy Dominika Olszewskiego i to oni po końcowym gwizdku sędziego mogli cieszyć się z odniesienia wygranej - 4:3. Dzięki takowej oddalili się od strefy spadkowej i wskoczyli na piąte miejsce w stawce. Podopieczni Bartłomieja Zycha nadal zawodzą, nadal zamykają tabelę i nie tylko już nie mają szans na tytuł mistrzowski, ale praktycznie tracą nadzieje na medale. O premierowe punkty tej jesieni ISG powalczy z Piorunem Zaodrze. "Wataha" natomiast "stanie w szranki" z Gumzametem Fidaszem.
Znalazłeś błąd w relacji lub statystykach? Napisz:
e-mail: m.pondel@wrocbal.pl