Składy zespołów
MVP Spotkania
Jakub Samborski
Często angażował się w akcje ofensywne swojej drużyny. Dwa razy wyrównywał stan rywalizacji, a jego gole nie tylko dały 1 punkt Błyskawicom, ale też spuściły rywala do drugiej ligi.
Relacja z meczu
Zaczęliśmy wtorek lajwem, zakończymy go też lajwem. Na występ na żywo we WrocbalTV załapią się gracze Capgemini i Blitz Wrocław. Ekipa Michała Stokłosy jest w nieciekawym położeniu (czyt. strefie spadkowej), Błyskawice znajdują się mniej więcej w środku stawki.
Capgemini mogło objąć prowadzenie już na początku rywalizacji, seteczkę spartolił jednak kierownik Stokłosa. Skuteczny okazał się za to Węglarz, który wyprowadził Capgemini na prowadzenie w 6 minucie tego starcia. Cztery minuty później mieliśmy już jednak remis - dobrą wrzutkę Traczyka głową próbował domykać Biskup, strzał ten obronił bramkarz rywali, piłka poszła jeszcze na słupek, ale całość skutecznie domknął Samborski. W 13 minucie ponownie na prowadzenie wyszło Capgemini - na raty piłkę do siatki posłał Stokłosa. W końcówce napierał Blitz, Binkowski skutecznie jednak zatrzymywał strzały Traczyka i Biskupa.
Wyrównanie przyszło, ale już po przerwie. W 23 minucie po raz drugi na remis strzelił Samborski - Kuba machnął sobie bramkarza i posłał futbolówkę do pustaka, a zanim to nastąpiło poszło dobre podanko od Brzezickiego. Niedługo później znów w statystykach zapisał się Samborski - tym razem już mniej chlubnych statystykach, bo oglądając żółtą kartkę za faul na przeciwniku. Blitz miało jeszcze swoje sytuacje - chociażby Brzezicki z wolnego, czy Antczak po podaniu Samborskiego, za każdym razem kończyło się jednak tylko na obiciu słupka bramki Binkowskiego.
Capgemini dowiozło remis do końca, ale co im po tym - ekipa Michała Stokłosy przyklepała w dniu dzisiejszym swój spadek do drugiej ligi. Capgemini do pierwszej bezpiecznej lokaty traci 4 punkty, a na rozkładzie ma już tylko mecz z Astechem. Blitz Wrocław już w ten piątek zmierzy się z Kuchcikiem Kuźniki.
Relacja live ze spotkania:
marta@wrocbal.pl