Składy zespołów
MVP Spotkania
Kamil Miernik
Kamil był najaktywniejszym graczem na boisku. Udanie rozgrywał piłkę, często zagrażał bramce Jarosława Kędzierskiego, a co wymierne strzelił gola i zanotował asystę.
Relacja z meczu
Drugi poniedziałkowy mecz to starcie 2 ligi pomiędzy dwoma kandydatami do awansu, którym niezbyt dobrze wiedzie się na początku bieżącej kampanii ligowej. Mowa o Kadrze AWL i AXA XL. Patrząc na tabelę można odnieść wrażenie, że faworytem są tutaj "Wojskowi", ale Ci zagrają dzisiaj bez wielu ważnych graczy, m.in bez "Chusa" Lopeza, Jarosława Patałucha i Piotra Rumaka. Czy dawny XL Catlin to wykorzysta i sięgnie po premierowy triumf w tym sezonie?
O pierwszej połowie można w zasadzie napisać, że się odbyła. Z boiska wiało nudą, a gdyby nie fakt, że przy Skwierzyńskiej padał deszczyk i było trochę zimno, można byłoby położyć się do snu. Przez pierwsze 13 minut było wiele boiskowej walki, wiele niedokładności i kilka uderzeń z różnych pozycji. W tym elemencie przodowała Kadra AWL, ale konkretów brakowało. Pierwsza i w zasadzie jedyna akcja godna odnotowania miała miejsce minutę później i wykreowała ją AXA XL. Damian Krzywicki zagrał w pole karne do Adriana Rodrigo Castillo, ale ten uderzył wprost w bramkarza. Po chwili futbolówka spadła pod nogi Krzywickiego, ale jego strzał w ostatniej chwili na linii bramkowej zatrzymał Andrzej Szalla. Koniec końców gola nie było, a po pierwszych 20 minutach mieliśmy remis - 0:0.
W przerwie obie drużyny powiedziały sobie kilka cierpkich słów i zaczęły grać lepiej. Nadal jednak brakowało fajerwerków. W 24 minucie w końcu piłka zatrzepotała w siatce. Kamil Miernik w tempo zagrał do Konrada Matysika, ten z łatwością minął obrońcę rywali i w sytuacji sam na sam, uderzeniem przy słupku pokonał Kędzierskiego. 0:1. Nie minęło 60 sekund, a było już 2:0. Szybka akcja "białych". Krzywicki zagrał do Bartosza Łyska, który uprzedził bramkarza i skierował piłkę do sieci! 0:2. Dwie minuty później w końcu sprawdzona została forma Tomasza Pikula. Z pola karnego uderzał Kamil Wierzbicki, a kiper AXA XL instynktownie przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. W 29 minucie Wierzbicki miał już zdecydowanie więcej szczęścia. Piłkę zgrał mu Andrzej Górski, a ten posłał ją po ziemi, w kierunku bramki. Uderzenie to sprawiło wiele problemów bramkarzowi i po jego interwencji piłka wtoczyła się do bramki. 1:2. Trzy minuty później AXA mogła odpowiedzieć swojemu rywalowi, ale w sytuacji sam na sam Kędzierskim fatalnie pomylił się Krzywicki, posyłając futbolówkę tuż obok słupka. Co się jednak odwlecze to nie uciecze i na cztery minuty przed końcem spadkowicz dopiął swego. Tokarski zagrał do Miernika, a ten strzałem z pola karnego przy dalszym słupku nie dał szans bramkarzowi! 1:3. Do końca drugiej odsłony już nic wielkiego się nie wydarzyło i z pierwszej wygranej w sezonie mógł cieszyć się zespół Łukasza Sochańskiego.
AXA XL zasłużenie pokonuje osłabioną kadrowo Kadrę AWL i wydostaje się z "czerwonej strefy". "Wojskowi" nadal grają w kratkę i trudno powiedzieć jak zaprezentują się następnym razem. Ich rywalem będzie debiutant - Majorel. Dawny XL Catlin zagra natomiast z Busem Marco Polo.
Autor: Michał Pondel
E-mail: m.pondel@wrocbal.pl