Składy zespołów
MVP Spotkania
Filip Rusiak
To jego bramki zdemolowały możliwości defensywne zespołu rywala, który wcale tak słabo z tyłu sobie nie radził, ale był bezradny na poczynania tego Pana.
Relacja z meczu
Trzecia ekipa drugiej ligi kontra siódmy zespół. Różnica w tabeli to tylko trzy oczka, ale "Programiści" rozegrali jeden mecz więcej. Nie jest jednak powiedziane, że nie zrównają się punktami z "debiutantem". Jeśli zagrają tak pragmatycznie jak w poprzednim tygodniu, to mogą powalczyć o kolejne oczka. Muszą jednak być skuteczni - zarówno pod bramką Krzysztofa Moroziuka, jak i pod własną gdzie trzeba będzie zatrzymać bramkostrzelnego Filipa Rusiaka. Jak taki mecz się odzwierciedli na boisku? Zapraszamy na relację tekstową.
PODSUMOWANIE SPOTKANIA
Filip Rusiak show? Takim sformułowaniem można zacząć opis, który zaczęty został od minimalnego trzęsienia ziemi, a następnie emocje teraz będą stopniowo schodzić. Mecz przez pierwsze dziesięć minut praktycznie nie mówił nic - pojawiały się liczne próby podejścia pod bramkę rywala czy to ze stronę jednych czy drugich jednak czy to miało zagrozić czemukolwiek? Na pewno, ale nie na tyle by móc myśleć o trafieniu do siatki. Gdy w 14 minucie wspominany na początku Filip Rusiak trafił pierwszy raz do bramki zaczęło się coś odmrażać na boisku i mieliśmy zdecydowane ożywienie tempa całego meczu, który swoją połowę kończy wynikiem 2:0, gdyż znowu wcześniej wspominany gracz trafił do siatki. W tej części można też podrkeślić ciekawy strzał w 10 minucie z kilkunastu metrów, gdy z pierwszej piłki w kierunku bramki próbował uderzyć prawą nogą Mateusz Thomas, ale jego futbolówka co prawda leciała w kierunku prawego słupka, ale dwa metry od jego zewnętrznej części przeleciała.
W drugiej części meczu byliśmy świadkami jeszcze czterech trafień - trzy zanotował zespół mPTech (dwa trafienia Filipa Rusiaka i jedno Mateusza Czarneckiego), a jednym trafieniem popisał się InsERT (po zmyłce i przejściu nad piłką przy rzucie wolnym Konrada Nowaka strzał na trafienie zamienił Piotr Kuśmierz). Z pewnością dla tego spotkania duże znaczenie dała bardzo dobra umiejętność przyjmowania piłki przez zwycięzców tego meczu. Te wszystkie bramki rozpoczynały swoją drogę od własnej bramki i dobrych wyrzutów Krzysztofa Moroziuka. Jeszcze jedna rzecz do odnotowania i prośba o uszanowanie tego - w 33 minucie Mateusz Czarnecki otrzymał żółtą kartkę za... całokształt. Dlaczego tak dobitne sformułowanie? Poza faulem, który był nierozwagą w środkowej strefie boiska blokujący ciekawie zapowiadającą się akcję gracz postanowił wybitnie niesportowo wyrazić swoje zachowanie. Prosimy o chłodniejszą głowę następnym razem, gdyż sędzia postanowił dać zawodnikowi szansę, którą gracz wykorzystał i dograł spotkanie do końca.
Jeśli możemy wyróżniać teraz graczy, którzy poruszali się po placu gry z pewnością warto podkreślić olbrzymią rolę Piotra Kuśmierza, który nie dość, że trafił do bramki to jeszcze regularnie kontrolował defensywne poczynania zespołu InsERT. Naprawdę to dobrze momentami wyglądało, ale przez minimalne błędy kolektywu mecz zakończył się takim rozmiarem.
Już teraz pragniemy zaprosić na materiał wideo w formie skrótu z tego spotkania, który dostarczy na pewno nie lada gratkę dla wielu osób.
autor: Mariusz Bogucki
jeśli znalazłeś jakiś błąd w relacji lub w statystykach
masz uwagi?
napisz: mariuszbogucki2@o2.pl