Składy zespołów
MVP Spotkania
Waldemar Zubik
Autor dwóch asyst które miały kluczowe znaczenie dla przebiegu spotkania. Jeden z najaktywniejszych zawodników na boisku.
Relacja z meczu
Old Blue Angels w pierwszym spotkaniu bardzo pewnie wygrały 8:2 z Tork, Żar natomiast zremisował swój mecz 3:3 z Brzmieniemiasta. Wskazanie faworyta w tym meczu jest bardzo trudno wskazać, każdy ma swoje atuty aby wygrać to spotkanie. Przekonany się po ok 45 minutach kto poważnie myśli o awansie a kto prezentuje jeszcze wakacyjny futbol.
Mecz idelanie rozpoczął się dla ekipy Żaru, już w 4 minucie podanie z autu Zubika na bramkę zamienił Maziak, pierwszy strzał z głowy wprawdzie obronił bramkarza lecz wobec dobitki był już bezradny. Dalsze minuty mecz nie powalały na kolana, na boisku panowała walka oraz spora ilość fauli, jeden z rzutów wolnych mógł przynieść wyrównianie, groźne uderzenie Majaka z trudem obronił bramkarz Żaru. W 15 minucie Żar mógł strzelić swoją drugą bramkę, w roli głównej stanął Dembowicz oraz Zubik, podanie tego pierwszego nie wykorzystał Waldemer który posłał piłkę obok bramki. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę żółtą kartką został ukarany Kopeć i zespół OBA musiał radzić sobie w osłabieniu.
Druga odsłona miała podobny przebieg do pierwszej, sporo walki o każdy metr boiska. Drużyny budziły się bardzo powoli, dopiero w okolicach 25 minuty mieliśmy dwie dobre akcje po jednej dla każdej ze stron, w obozie Żaru pojedynek z bramkarzem przegrał Zubik natomiast w szeregach Aniołów błysnął Majak lecz jego uderzenie obronił bramkarz. W 27 minucie mieliśmy remis, po podaniu Nowickiego bramkę zdobył Piotr Andrzejewski. Wszystko rozpoczęło się od nowa. Długo to nie trawało, dwie minuty później padła druga bramka dla Żaru, Zubik idelnie podał na piąty metr do Dudka który trafił do pustej bramki. Po dwóch szaleńczych minutach w wykonaniu obu drużyn ponownie mieliśmy obraz walki. OBA niby próbowała ale ....czegoś brakowało, Żar postawił na solidną defensywę i opłacało się. Do końca spotkania nie ujrzeliśmy już żadnej bramki choć w 39 minucie Zubik miał doskonałą okazję na podwyższenie wyniku, nie trafił do pustej bramki. Mecz zakończył się skromny zwycięstwem Żaru 2:1
Jeden z bardzo trudnych meczów, obie ekipy postawiły dziś na walkę i solidną defensywę, taka taktyka opłaciła się Żarowi który cieszy się z pierwszego zwycięstwa w lidze. W następnym spotkaniu Żar Tropików zagra z Bratem Albertem, OBA powalczy z Soccer Team.
Adrian Miedziński
e-mail: miedziak@wrocbal.pl