Składy zespołów
MVP Spotkania
Grzegorz Paukszt
Kluczowy gracz Prezesów, który dyrygował całą obroną i choć atak jego zespołu pozostawiał wiele do życzenia, to on robił co mógł by jego drużyna przynajmniej nie przegrała.
Relacja z meczu
Deszcz skończył padać 20 minut przed spotkaniem i murawa jest idealnie zroszona i zespoły grające po ziemi powinny mieć ułatwioną grę. Prezesi przyszli dzisiaj w 7-osobowym składzie, choć przyszło ich 8, ale Czajkowski narzeka na kontuzje i poza pierwszymi minutami, w oczekiwaniu na spóźnionego Okoniewskiego, będzie siedział na rezerwie.
1’ Rozpoczęcie spotkania!
3’ Długa piłka do Okoniewskiego, ten przyjmuje z obrońcą na plecach i odgrywa do nabiegającego Bortkiewicza, który strzela z pierwszej piłki, ale strzał blokuje obrońca, Borotkiewicz uderza po raz drugi, ale i tym razem jego uderzenie jest zablokowane.
5’ Grzegorz Paukszt uderza z wolnego z 20 metrów, strzelił przy ziemi w sam róg bramki, ale golkiper Dżentelmenów doskoczył i na raty złapał piłkę.
10’ Obie drużyny dobrze grają piłką do 20 metra przed bramką rywala, ale im bliżej pola karnego tym więcej niedokładności i błędów technicznych.
12’ Rafał Soroczyński strzela z dystansu, ale akurat w narożnik w którym czekał bramkarz Prezesów, który bez problemów łapie piłkę.
14’ Piłka do Okoniewskiego, ten podbija głową nad obrońcą i gdyby to był Hajdamowicz, to pewnie oglądalibyśmy bramkę, ale popularnego Okonia wyprzedza bramkarz, który wybija piłkę na aut.
16’ Szczęsny dostaje piłkę na prawym skrzydle, podaje piłkę obok Paukszta, na zamknięciu jest Konkel, ale nie trafia czysto w piłkę i zamiast uderzać przyjmuje ją i już musi uciekać do boku pod presją obrońców. Konkel dogrywa na drugie skrzydło do Soroczyńskiego, który godzinę ustawia piłkę do strzału i uderza prosto w bramkarza.
20’ Koniec pierwszej połowy.
21’ Prosta, ale dobra akcja w wykonaniu Dżentelmenów, Lipiński zagrywa do Szczęsnego, ten odgrywa z pierwszej, Lipiński strzela, ale świetnie broni Piechnik.
23’ Dawid Lipiński zbiega lekko na prawą stronę i strzela kilka merów nad poprzeczką.
26’ Okoniewski dostaje piłkę w polu karnym, przyjmuje i uderza wysoko nad bramką.
28’ Lipiński mija kolejnych rywali zbiegając do prawej strony, ale nie strzela a podaje do środka, napastnik Dżentelmenów miał 2 metry do bramki, ale starał się strzelić jak najdalej od bramkarza i posłał piłkę poza światło bramki.
30’ Grzegorz Paukszt zagrywa prostopadła piłkę do Okoniewskiego, jego wyprzedza obrońca, ale stanął na piłce, przewrócił się i ta trafia do napastnika Prezesów, Okoń dogrywa do Bordulaka, ale jeden z wracających obrońców trącił piłkę i ta wypada poza boisko.
32’ Co za okazja dla Dżentelmenów, piłka na lewe skrzydło do Szczęsnego, ten odgrywa do środka, Konkel nie decyduje się na strzał i odgrywa idealnie do Szczęsnego, który z 2 metrów posyła piłkę nad poprzeczką. Dżentelmeni zdecydowanie lepsi w tej połowie.
36’ Okoniewski dostaje piłkę przed polem karnym, ma wychodzącego Bordulaka, ale zagrywa za mocno! To powinna być bramka dla Prezesów.
38’ Bordulak strzela z dystansu, ładnie uderzył po przekątnej, ale doskonale spisał się Grzegorz Walter, który wyciągnął się jak struna i zbił piłkę do boku.
40’ Koniec meczu!
Pierwsza połowa to solidne 0:0, ale po zmianie stron Dżentelmeni zaczęli grać szybciej i ciekawiej, ale zmarnowali co najmniej 2 stuprocentowe okazje i mogą mieć pretensje tylko do siebie. W końcówce meczu Prezesi mieli okazje by odwrócić losy spotkania, ale grali zbyt niedokładnie i remis wydaje się sprawiedliwy.
Autor: Marian Przestalski (m.przestalski@wrocbal.pl)