Składy zespołów
MVP Spotkania
Damian Leśniowski
Damian dostał wyróżnienie nie tylko za grę na boisku, bo tam jak zwykle błyszał, ale dodatkowo trzeba odnotować fakt (prosili również jego koledzy), że chyba po raz pierwszy w tym sezonie siedział na ławce rezerwowych nie po kartce od arbitra, a także wygrał zawody w szukaniu piłki, gdy po meczu cała drużyna poszła szukać wykopanej piłki.
Relacja z meczu
1’ Rozpoczęcie spotkania!
5’ Dudek podaje prostopadle do Szczygielskiego, ale odrobine za mocno i piłkę przejmuje wychodzący bramkarz Deloitte.
8’ GOL! (1-0) Dudek podaje do Leśniowskiego, który wyprzedza obrońcę i uderza, piłka wpada do bramki po rękach bramkarza.
10’ Żur oszukał rywala wychodząc do piłki, ale piłka minęła pomocnika Amrestu, Żur wygrywa starcie z Leśniowskim, ale strzela już prosto w bramkarza.
13’ GOL! (1-1) Przypadkowa piłka trafia pod nogi Janasa, który od razu decyduje się na uderzenie i posłał piłkę obok bramkarza.
15’ GOL! (2-1) Podanie w pole karne do Szewczyka, ten odgrywa piętą do środka a Dudek strzela mocnym strzałem pokonuje bramkarza.
17’ Leśniowski źle podaje i piłkę przejmuje Żur, ten stał 20 metrów przed bramką, ale i tak zdecydował się na uderzenie, ale strzelił zbyt blisko bramkarza, który zdążył złapać piłkę.
18’ Podanie z autu do Orlickiego, który posłał piłkę na 10 piętro.
19’ GOL! (3-1) Po zamieszaniu po rzucie rożnym piłka trafia do Filipka, który strzela po przekątnej, strzela lekko, ale piłka mija wszystkich zawodników i wpada do bramki.
20’ GOL! (4-1) Kontra Amrestu, Politański rzucił piłkę na na prawą stronę do Leśniowskiego, który dobiega w pole karne i strzela z ostrego kąta, bramkarz Deloitte ponownie był blisko obrony, ale znowu zabrakło mu szczęścia i piłka znalazła się w siatce.
20’ Koniec pierwszej połowy!
22’ GOL! (5-1) Amrest krótko rozegrał z autu i kilkoma podaniami rozklepali obronę rywali, już w polu karnym Bigdowski dograł do Szczygielskiego i choć wydawało się, że nie ma miejsca, to jakoś zdołał strzelić i pokonał Wyrostka.
25’ GOL! (5-2) Rzut wolny dla Deloitte z boku pola karnego, Bodzoń zamarkował uderzenie a w drugie tempo nabiegł i uderzył Kamil Zych, który strzałem po ziemi pokonał mur i zaskoczonego bramkarza.
27’ Zowczak dostaje piłkę na lewym skrzydle, zagrywa do Orlickiego, który z półobrotu uderza na bramkę, ale nieco za mocno odkręcił piłkę, która minęła dalszy słupek o pół metra.
29’ Prostopadła piłka trafia do Orlickiego tuż przed polem karnym, ale kolejny raz zawodnik Deloitte strzela w zasięgu rąk bramkarza, który zdołał obronić.
31’ Leśniowski robi daw kółeczka w środku pola i nie podaje do kolegów, strzela ze środa, ale tuż obok bramki.
34’ GOL! (6-2) Patryk Filipek dogrywa w pole karne do Szewczyka, ten pokazuje, że będzie podawał w poprzek do kolegi i strzela lekko obok bramkarza, który dał się nabrać i poszedł już na przecięcie podania.
38’ Długie podanie do Zowczka, ten głową zgrywa do Janasa, ale pomocnika Deloitte ubiega obrońca, który wybija piłkę za linię boczną.
40’ Koniec meczu!
To mógł być naprawdę dobry mecz Deloitte, ale ich bramkarz nie miał dzisiaj dnia. Choć oczywiście nie jest tu głównym winnym, to jednak mógł zostać bohaterem, sporo piłek przeszło mu po rękach i gdyby reagował o ułamek sekundy wcześniej, to miałby szansę podbudować zespół i może nawiązaliby walkę z Amrestem. Gdybania gdybaniami, ale Amrest zagrał bardzo dobry mecz, tercet Leśniowski-Szewczyk-Bigdowski siał spustoszenie na połowie rywala i zasłużyli na te 3 pkt. Dzięki wygranej Amrest wskoczył na 3 miejsce, ale o awansie tak naprawdę zadecyduje ich bezpośredni mecz z AWL II.
Autor: Marian Przestalski (m.przestalski@wrocbal.pl)