Składy zespołów
MVP Spotkania
Adam Wieczorek
Człowiek śrubokręt. Wkręcił całą defensywę JCD w trawnik i zdobył w spektakularny sposób gola, który jego ekipie dał bardzo ważne trzy punkty.
Relacja z meczu
Byliście w zeszły weekend na meczu Śląska? Cudownie. To już podstawowe przeszkolenie w samokatowaniu i i pierwszy dan z masochizmu już macie. Teraz pewnie przyjdzie łatwo oglądanie takiego hitowego starcia jak Mecz (przez wielkie M rzecz jasna) JaCierpieDole FC i FC Velicante Wrocław. Za sterami dzisiaj Kamil Struski, na trybunach nawet sam organizator Wiktorowski. Zapinajcie pasy, zaczynamy spektakl.
1' Rozpoczęcie spotkania
3' Karol Leszczyński szkolił się piłkarsko nie tylko pod okiem trenera Czuchraja, ale także w słonecznej Dominikanie, na Sri Lance i różnych innych egzotycznych zakątkach świata. Nikogo więc nie dziwi, że w swoim stylu pakuje piłę nad poprzeczką i trzeba wysłać rezerwowego, żeby po nią poszedł.
4' Marcin Mordal aż takiego przeszkolenia nie miał, pewnie dlatego strzał kończy się na bocznej siatce.
8' Uzbrojony w pożyczone od swojej dziewczyny różowe rękawice bramkarskie Kuba Pondel zatrzymuje uderzenie Wojtka Wieczorka.
9' Gwiazda Old Teamu i lokalnych komisariatów Grzesiu Janeczek mocno z przedpola, Kuś przenosi to nad poprzeczką.
13' Siwek trenował w ubiegły piątek obroty na Pasażu Niepolda, nic więc dziwnego, że tak dobrze mu to wychodzi. Gracz JCD po zgrabnym obrocie decyduje się na strzał. Strzały jednak trenowane nie były, więc piłka w światło bramki nie zmierza.
18' Ładny strzał z półwoleja autorstwa Piotrka Ryła, pożyczone od dziewczyny różowe rękawice Kuby Pondla dają sobie z tym radę wzorowo.
20' Adam Wieczorek posyła piłkę na boczną siatkę, a arbiter Struski przy użyciu gwizdka posyła piłkarzy na krótką przerwę.
20' Koniec pierwszej połowy
25' Chmielewski z przedpola, nad bramką.
27' GOL! (1:0) Adam Wieczorek otwiera skrzynkę z narzędziami, wyciąga z niej największy śrubokręt i zaczyna kręcenie. Pierwszą śrubką wkręconą w trawnik okazuje się popularny Blondyna, kolejny w kolejności jest Chmielak, później ktoś tam jeszcze. Najmłodszy z Wieczorków po powymijaniu pierdyliona rywali pakuje piłkę do siatki i mamy jeden do zera dla Velicante!
34' Na boisku wieje nudą, dobrze że chociaż mamy MMA słowne przy linii bocznej. W gali na przepychanki słowne główne role odgrywają Pan od śrubokrętów (A. Wieczorek) i Pan od kamery, który dzisiaj wybrał chmiel zamiast gry w piłkę (Łukasz Cz.). Spotkanie kończy się obustronnym walkowerem.
36' Rafał Dzietczyk trafia z główki prosto w Kusia. JCD dzisiaj gra się nie klei, a z tego wszystkiego na ławce zagotował się aż Kiero Pondel Michał i to aż tak, że na jego oblicze wjechały legendarne "brwi w*ierdolki".
40' Koniec spotkania
Piękny to był mecz, nie zapomnę go nigdy. Po obejrzeniu w sobotę Śląska z Niecieczą i dzisiaj JCD z Velicante nie pozostaje mi już nic innego, jak wyrobienie sobie Legitymacji Masochisty i zapisanie się do psychoterapeuty. Velicante po świetnej indywidualnej akcji z gatunku "śrubokręt" w wykonaniu Adama Wieczorka zgarnia trzy oczka i już może się szykować na pojedynek z Lerle Merle. JCD skrzyżuje po majówce rękawice z Capgemini.
Marta Toczek (marta@wrocbal.pl)