Sklep

Składy zespołów

1 Marek Chmiel Bramkarz
82 Grzegorz Kunka Obrońca
16 Daniel Kaczmarczyk Pomocnik
81 Szymon Mikołajczak Pomocnik
0 Paweł Gorazdowski Pomocnik
87 Wojciech Żurek Pomocnik
85 Piotr Pandza Napastnik
7 Paweł Hajzer Napastnik
93 Michał Brzezicki Bramkarz
79 Marek Kot Bramkarz
19 Kamil Oleś Pomocnik
6 Mateusz Mrowiec Pomocnik
94 Damian Świadek Pomocnik
9 Krystian Rudnik Pomocnik
98 Krzysztof Aksak Napastnik
15 Dominik Leja Napastnik
84 Bartosz Łuczak Napastnik

MVP Spotkania

Zdjęcie MVP
Damian Świadek

Ofensywnie bezlitosny i bardzo pewny siebie w tych zawodach.


Relacja z meczu

Mecz ostatni dzisiaj jest nazywany meczem z faworytem. Tak z pewnością tak można nazwać tę batalię. Bus Marco Polo jako nominalny w rozpisce zespół gości zmierzy się z renomowaną ekipą Braku Sponsora. Ekipa ubrana tradycyjnie na czerwono wspomniana przez moją osobę jako druga dokonała wielu roszad względem ostatniego sezonu, lecz jak trzeb się domyślać takie coś wymaga czasu. Są tu osoby znane środowisku piłkarskiemu, ale mimo wszystko możliwość reperowania ducha zespołu z rywalem o takiej klasie jest wręcz małorealne. Bus Marco Polo chce wygrać ligę lub przynajmniej powalczyć o awans. Tak zwykle bywa z tym zespołem na wiosnę. Kto będzie weselszy po tej rywalizacji? Zapraszam na ostatnią dzisiaj relację!

Niestety koncepcję tego opisu musiałem zmienić ze względu na to co gościło nas podczas tych czterdziestu minut (z malutką przerwą). Co prawda po pierwszej połowie nie zapowiadało się na mocniejszą wichurę (też chodzi o wynik), gdyż było 0:3, ale w drugiej połowie już podmęczony Brak Sponsora nie miał możliwości, aby rywalizować jak równy z równym. 
Pierwsze dwadzieścia minut charakteryzowały w szczególności strzały z granic pola karnego - oddano zaledwie jeden strzał z dystansu, po którym z 17 metrów Damian Świadek praktycznie zakończył połowę. Reszta akcji przypominała jednak próby rozgrywania piłki w sposób bardzo umiejętny. 
W drugiej części meczu jednak to był "koncert na batucie". Zwycięzki zespół niepotrzebował wiele by trafiać do siatki obok bezradnego często stojącego między słupkami Marka Chmiela, który i tak spisywał się tego wieczoru naprawdę świetnie ratując czterokrotnie zespół w sytuacji sam na sam - często wyciągając futbolówkę nogami. Samemu zespołowi bramkarza Marka też należało się trafienie - myślę, że to uczyciwe postawienie sprawy. Były w tej połowie dwie naprawdę dobre próby jak ta na dwa metry od prawego słupka, gdy piłka została uderzona podbiciem chyba po malutkim kiksie.
Z pewnością działo się i byliśmy świadkami w tym spotkaniu wielu bramek, które czasem wyglądały wręcz bliźniaczo - podanie w pole karne, minięcie obrońcy lub próba bezpośredniego uderzenia. Zmieniały się tylko pozycje, z których zawodnicy próbowali szczęścia. 
Dziękujemy obu ekipom za ten mecz. 

Kontakt
mariuszbogucki2@o2.pl




Jeżeli jesteś kapitanem lub kierownikiem drużyny, która brała udział w tym meczu to możesz ocenić aspkety tego spotkania

Arbiter (1-10):
Koordynator (1-10):
Przeciwnik (1-10):

Uzasadnienie oceny (obowiązkowe)

Twoje hasło WROCBAL . PL