Sklep

Składy zespołów


MVP Spotkania

Zdjęcie MVP
Michał Nowak

Wszyscy gracze 4Kąty sobie w starciu z OBI postrzelali, ale Michał Nowak strzelał najwięcej. Do siatki trafił pięciokrotnie i dwukrotnie asystował.


Relacja z meczu

Drugie spotkanie w ramach poniedziałkowego matchday'u rozegrywanego przy Skwierzyńskiej to potyczka ostatniego w tabeli OBI 040 z dziewiątym 4Kąty Team. Mecz ten zapowiada się jednostronnie, zwłaszcza, że ekipa debiutanta zagra dzisiaj bez ani jednej zmiany.

Nasze przewidywania znalazły odzwierciedlenie w boiskowych wydarzeniach. Od początku do końca stroną dominującą było 4Kąty Team, które raz po raz zagrażało bramce strzeżonej przez Łukasza Pełkę. W pierwszych 20 minutach mieliśmy wynik 6:0 i ani razu zmuszony do interwencji nie był golkiper "srebrnych" - Dominik Przywara. Przeciwnicy byli dla OBI zbyt szybcy i strzelali bramki po akcjach szybkich i strzałach z dystansu przy których bramkarz nie miał zbyt wiele do gadania. Pełkę pokonywali odpowiednio: Michał Nowak, Karol Nowak, Krystian Drozd, Maciej Patryło, Michał Iwanicki i Marcin Sieradzki.

W drugiej odsłonie zmęczenie OBI było coraz to większe, ale tutaj przynajmniej zespół ten miał okazję na zdobycie honorowego trafienia. Były to sytuacje z 25 i 34 minuty. W tym pierwszym przypadku Krzysztof Polewka stanął oko w oko z Maciejem Patryło, lecz posłał futbolówkę tuż obok słupka. W drugim przypadku groźnie zza pola karnego uderzał Krystian Zombirt, ale Przywara świetnie zbił piłkę do boku. Co możemy jeszcze napisać o "pomarańczowych"? A no, że ich zawodnik w 39 minucie otrzymał żółtą kartkę, za niesportowe zachowanie Petro Romaniuka, który chciał poprzez głośny okrzyk wybić z uderzenia przeciwników. Ten uderzał aż miło. Były precyzyjne strzały z dystansu, były trafienia do "pustaka" i wykorzystane sytuacje sam na sam z bramkarzem. Większość akcji wykreowana przez ekipę Macieja Patryło w podobny sposób. W drugich 20 minutach 4Kąty Team zaaplikowało swojemu oponentowi aż dziesięć bramek, a strzelali je: Michał Nowak (4 trafienia), Marcin Sieradzki (2 trafienia), Michał Iwanicki (2 trafienia), a także Krystian Drozd i Karol Krzysztofiuk (po jednym trafieniu). Ostatecznie zespół ten zwyciężył 17:0, a wygrana ta byłaby bardziej okazała, lecz w 32 minucie rzutu karnego nie wykorzystał Dominik Przywara (bramkarz jego strzał obronił).

4Kąty Team rozbił grającego bez zmian przeciwnika. Poprawił swój dorobek bramkowy i awansował na siódme miejsce w tabeli. OBI przegrało po raz siódmy tej jesieni i nadal zamyka tabelę drugiej ligi z zerem na koncie. Następnym razem gracze Karola Krzysztofiuka podejmą Old Team, a "pomarańczowi" już w środę "staną w szranki"...również z Old Teamem.

 

Jeżeli znalazłeś jakiś błąd w relacji/statystykach pisz na:
m.pondel@wrocbal.pl




Jeżeli jesteś kapitanem lub kierownikiem drużyny, która brała udział w tym meczu to możesz ocenić aspkety tego spotkania

Arbiter (1-10):
Koordynator (1-10):
Przeciwnik (1-10):

Uzasadnienie oceny (obowiązkowe)

Twoje hasło WROCBAL . PL