Składy zespołów
MVP Spotkania
Łukasz Zamojski
Kreator gry Ołera. Wiele jego podań rozmontowywało obronę przeciwników, a i strzały były groźne. Dwa z nich znalazły drogę do bramki. Wyróżnić należy Kamila Hupajło, a także Michała Łuczaka.
Relacja z meczu
Pierwszy, a w zasadzie drugi piątkowy mecz przy Sarbinowskiej to pojedynek WLB1, który ciężaru gatunkowego nie posiada. Ołer Meble Ogrodowe nawet jak przegra to zakończy sezon na drugim miejscu. Sennder Polska jak wygra to awansuje na ósmą pozycję. Komu zatem uda się zgarnąć trzy punkty? A może skończy się na ich podziale? Jeżeli chodzi o składy obu drużyn to w Ołerze zabraknie - Damiana Karczewskiego, a w Sennderze grać będą bez zmian i bez nominalnego bramkarza. Między słupkami zagra Kamil Hupajło.
1' Początek spotkania.
5' GOL! (0:1) - Mocny początek w wykonaniu Sennder Polska. Mariusz Kluczek posyła świetną, prostopadłą piłkę w kierunku Krzysztofa Koronkiewicza. Ten trąca futbolówkę obok wychodzącego z bramki Tomasza Środy i futbolówka wpada do siatki tuż przy słupku! Mamy otwarcie wyniku!
7' Koronkiewicz po chwili może skompletować dublet, ale w ostatniej chwili ofiarnym wyjściem z bramki piłkę spod nóg wygarnia mu Środa!
8' Michał Łuczak oddaje kąśliwe uderzenie z pola karnego i piłkę na raty po nim wyłapuje Kamil Hupajło.
12' Łuczak staje przed szansa na gola dającego wyrównanie, ale z bliska posyła "balon" tuż obok słupka.
13' GOL! (0:2) - Niewykorzystane sytuacje się lubią mścić i się zemściły. Drugi konkretny atak "Oranje". Z głębi pola Piotr Bujak zagrywa piłkę do Koronkiewicza, a ten mając przed sobą tylko i wyłącznie golkipera, sprytną podcinką go pokonuje!
15' Bujak może podwyższyć prowadzenie Senndera, ale jego uderzenie świetnie broni Hupajło.
16' Łuczak kontra Hupajło i górą w tym starciu kiper "pomarańczowych".
18' Uderzenie Łukasza Gacka z lewej strony i z trudem bramkarz odbija piłkę przed siebie.
20' Sytuacyjne uderzenie Michała Żołnierkiewicza i świetnie broni je Hupajło. Po chwili mamy dobitkę Daniela Gontarza...w słupek!
20' Mocny strzał Łukasza Zamojskiego z dystansu i udanie piłkę do boku po jego próbie odbija golkiper przeciwników.
20' Koniec pierwszej połowy.
22' GOL! (1:2) - Łuczak z lewej strony ścina z piłką do środka i oddaje precyzyjny strzał przy słupku po którym Hupajle nie pozostaje nic innego jak wyciągnąć piłkę z siatki.
23' GOL! (2:2) - Ołer idzie za ciosem i już mamy remis! Zamojski posyła świetną piłkę w pole karne Senndera do Gacka, a jego strzał z bliska świetnie broni Hupajło. Po chwili jednak piłka w zamieszaniu wraca pod nogi Gacka, a ten za drugim razem z zimną krwią kieruje ją do pustej bramki.
23' GOL! (2:3) - Klaczek wychodzi w sytuacji sam na sam ze Środą i oddaje mocny strzał, po którym piłka, po interwencji bramkarza wpada do siatki.
24' Zamojski z dystansu - Hupajło odbija piłkę do boku.
26' GOL! (3:3) - Zamojski dostaje dobrą prostopadłą piłkę od Łuczaka i mająć przed sobą tylko i wyłącznie bramkarza doprowadza do wyrównania.
27' Strzał Koronkiewicza z bliska świetnie broni bramkarz. Po chwili mamy dobitkę Klaczka i kolejną udaną paradę golkipera "zielonych".
33' GOL! (4:3) - Zamojski z prawej strony centruje piłkę w pole karne, a tam uderzeniem z bliska Hupajło pokonuje Malkiewicz.
34' Zamojski strzela sprzed pola karnego - bramkarz z trudem zbija piłkę na rzut rożny.
35' GOL! (5:3) - Łuczak z kolejną asystą, a Gacek z drugim golem. Sytuacja oko w oko i pewny strzał obok bramkarza.
37' Klaczek kąśliwie strzela z dystansu i piłka po tej próbie o centymetry mija bramkę strzeżoną przez Środę.
39' Łuczak mija obrońcę i oddaje strzał, który świetnie nogami broni bramkarz.
40' GOL! (6:3) - Zamojski z lewej strony schodzi z futbolówką do strony prawej, mierzy przy dalszym słupku i trafia, ustalając tym samym wynik tego meczu.
40' Koniec spotkania.
Mecz ten miał różne oblicza. W pierwszej połowie Ołer dominował, ale to Sennder strzelał bramki. Na początku drugiej odsłony Ołer wyrównał stan rywalizacji, lecz ich rywal nie zamierzał rezygnować z walki o trzy punkty. Po 30 minucie grające bez zmian "Oranje" opadło z sił i wicemistrz pierwszej ligi WLB to wykorzystał. Wygrana ekipy Marcina Lechiniaka - 6:3 jest jak najbardziej zasłużona. Krzysztofowi Koronkiewiczowi i spółce należą się jednak gratulacje, bo mimo sporego osłabienia - powalczyli. Dla obu tych drużyn był to ostatni mecz w sezonie jesiennym. Za wspólnie spędzone chwile dziękujemy i liczymy na starty w następnych sezonach.
Jeżeli znalazłeś jakiś błąd w relacji/statystykach pisz na:
m.pondel@wrocbal.pl