Składy zespołów
MVP Spotkania
Marcin Gołdyn
MVP mógł być w tym wypadku tylko jeden, autor (nawet jeśli w tym przypadku w statystykach jest bramka samobójcza bramkarza) niecodziennej bramki na wagę 3 punktów!
Relacja z meczu
Hit 1. ligi, w którym spotkały się lider z wiceliderem. Wilki dzisiaj przybyły na mecze bez swoich podstawowych bramkarzy i między słupkami musiał stanąć Łukasz Skolimowski. Spotkanie od początku prowadzone było w dobrym tempie, ale oba zespoły były świetnie poukładane i po 20 minutach było 0:0, co jak wszyscy wiemy, często określa te naprawdę dobre mecze. Bramki zaczęły padać dopiero w ostatnich 10 minutach, zaczął Soccer, który po bramkach Podczaszyńskiego i Tomaska prowadził 2:0, ale Wilki pokazały jak mocną są ekipą i zdołały wyrównać. Kluczowym momentem i gwoździem do trumny była chwila po strzelonej bramce. Kapitan Wolves odniósł piłkę na środek boiska, bramkarz wrócił w pole karne (a w ostatnich minutach rzadko w nim bywał) a tymczasem Marcin Gołdyn uderzył z rozpoczęcia prosto na bramkę, piłka przeleciała nad bramkarzem, odbiła się od poprzeczki... i po odbiciu od Skolimowskiego wpadła do bramki. Wilki miały fantastyczną końcówkę, ale po tym ciosie nie byli się już wstanie pozbierać i ostatecznie przegrały spotkanie. Soccer Team umacnia się na pozycji lidera, a Wolves Wrocław wypada poza czołową trójkę, która ma gwarantowany awans.
RETRANSMISJA Z KOŃCÓWKI PIERWSZEJ ORAZ Z CAŁEJ DRUGIEJ POŁOWY:
autor: Marian Przestalski (m.przestalski@wrocbal.pl)