Składy zespołów
MVP Spotkania
Eryk Klimczak
Eryk był najgroźniejszym zawodnikiem Szpilmacherów w tym spotkaniu. To z nim defensorzy GOJI mieli najwięcej problemów i to on strzelając gola w końcówce zapewnił swojej drużynie punkt w tym spotkaniu. Wyróżnić trzeba Jakuba Bohdanowicza.
Relacja z meczu
Bardzo wyrównanie zapowiada się również trzeci mecz rozegrany dzisiaj na Kuźnikach. W Ekstraklasie WLB piąta w tabeli GOJA Wrocław "stanie w szranki" z szóstymi Szpilmacherami. Trudno tutaj wskazać faworyta, gdyż obie drużyny uzbierały do tej pory po tyle samo punktów (dziesięć). Na dodatek obie zjawiły się przy Sarbinowskiej bez kilku swoich liderów ofensywy. GOJA bez Mateuszów - Brzęczka i Chodorskiego, "Szpilki" bez Filipa Inglota i Michała Perszke. Klasyk powiedziałby, że śmierdzi tutaj remisem. Czy takowego też będziemy świadkami? Czy może jednak któraś ze stron przechyli szalę zwycięstwa na swoją korzysć? Czas pokaże!
1' Początek spotkania.
5' Strzał Jakuba Bohdanowicza z główki. Uderzenie to jest jednak zbyt lekkie i bez problemów futbolówkę wyłapuje dobrze ustawiony Jakub Masztalerz.
7' Eryk Klimczak rozciąga akcję na prawą stronę do Krzysztofa Kalinowskiego. Ten długo się nie zastanawia i centruje piłkę na pole karne gdzie strzał z główki zdołał oddać Mateusz Dłutowski. Był to jednak strzał minimalnie niecelny.
8' GOL! (1:0) - Szybko i zarazem sprytnie rozegrany rzut z autu przez Goję. Grzegorz Haber zagrywa w pole karne do lepiej ustawionego Jakuba Bohdanowicza, a ten strzałem w krótki róg zaskakuje swojego imiennika - Masztalerza.
9' "Szpilki" starają się odpowiedzieć w sposób natychmiastowy, ale po zagraniu Klimczaka z prawej strony z bliska Dłutowski przenosi piłkę poza światlo bramki.
10' GOL! (2:0) - GOJA narazie jest bardzo konkretna. Drugi atak z rzędu i druga bramka tej drużyny. Adrian Graf wykłada piłkę jak na tacy Bohdanowiczowi, a ten z zimną krwią umieszcza ją w pustej bramce.
14' Bohdanowicz jest bliski ustrzelenia hattricka, ale jego strzał zza pola karnego na raty broni Masztalerz.
15' Konrad Omieljaniuk zgrywa piłkę przed pole karne do Bohdanowicza, a strzał tego drugiego przelatuje tuż obok słupka.
16' Klimczak z lewej strony schodzi do środka i strzela, ale kapitalnie jego uderzenie zatrzymuje Przemysław Salamaga!
18' GOL! (2:1) - Dłutowski w tempo zagrywa do Klimczaka. Ten mija jednego z obrońców, schodzi do prawej nogi i precyzyjnym strzałem przy dalszym słupku pokonuje Salamagę!
20' Przy linii bocznej poważnej kontuzji nabawił się Mateusz Cieślak. Jest to kontuzja kolana, która wyklucza tego gracza z gry w tym spotkaniu.
20' Koniec pierwszej połowy.
21' Krzysztof Kalinowski w tempo zagrywa do Mateusza Dłutowskiego, a ten staje w sytuacji sam na sam z Salamagą i kończy całą akcję strzałem obok bramki.
23' GOL! (3:1) - Niewykorzystana sytuacja mści się 120 sekund później. Szybka kontra beniaminka. Bohdanowicz tym razem nie strzela, a podaje do lepiej ustawionego Habera, który z bliska kieruje piłkę do pustej bramki.
24' Dłutowski do Klimczaka i strzał zawodnika z numerem "3" przelatuje tuż nad poprzeczką.
25' Masztalerz ratuje swój zespół od utraty czwartej bramki, świetnie broniąc strzał z dość ostrego kąta autorstwa Grafa.
26' GOL! (3:2) - Szybki atak "Szpilek". Kalinowski do Dłutowskiego. Ten nie został w porę zaatakowany przed polem karnym przez obrońcę rywala i oddaje precyzyjny, techniczny strzał obok wyraźnie zaskoczonego Salamagi.
31' Klimczak strzela, mamy rykoszet i świetną interwencję Salamagi!
35' Bohdanowicz kontra Masztalerz i górą w tym starciu golkiper Szpilmacherów.
36' Klimczak mija rywala, ma przed sobą tylko bramkarza i oddaje strzał, który...kapitalnie bramkarz GOJI broni!
37' GOL! (3:3) - Tym razem Klimczak już się nie myli i mocnym strzałem zza pola karnego, przy słupku doprowadza do wyrównania!
40' Koniec spotkania.
Wieszczono remis i remis też zobaczono. GOJA Wrocław podzieliła się punktami ze Szpilmacherami, chociaż to właśnie ona może mieć do siebie więcej pretensji. Prowadziła bowiem już 3:1 i wydawało się, że zgarnie cenne trzy punkty. Tak się jednak nie stało, gdyż "Szpilki" nie dały za wygraną i na trzy minuty przed końcem spotkania doprowadziły do wyrównania. Remis nie cieszy nikogo, nie zmienia pozycji żadnej z tych ekip w tabeli, ale również nie zamyka drogi do medali na koniec sezonu. O kolejne punkty obie drużyny powalczą w przyszłym tygodniu. Szpilmacherzy w środę z Realem Compensacion. GOJA w piątek z Baumitem.
Jeżeli znalazłeś jakiś błąd w relacji/stastystykach pisz na:
m.pondel@wrocbal.pl