Składy zespołów
MVP Spotkania
Michał Wesołowski
Stanął w tym meczu na wysokości zadania. Nie raz i nie dwa uchronił zespół przed stratą bramki, często w sytuacjach, w których gdyby poległ to nie można by mieć do niego pretensji. Piorun Zaodrze przez większość meczu forsował jego bramkę bezskutecznie. Ostatecznie przyczynił się w znacznej mierze do zdobytego w tym meczu punktu, który jest jednocześnie pierwszym punktem zespołu w tym sezonie
Relacja z meczu
W pierwszym meczu, choć oficjalnie w drugim, bo poprzedni to walkower, staną w szranki KP Ogrodomania z Piorunem Zaodrze, oba zespoły na tę chwilę bez punktów, także jedno jest pewne - liczba drużyn bez dorobku punktowego po tym meczu zmniejszy do 1 a być może 0. Za 40 minut zobaczymy na czyje konto trafią pierwsze punkty.
Mecz rozpoczął się od przewagi Pioruna Zaodrze, to oni częściej gościli na połowie przeciwnika i to oni mieli pierwsze okazje na zdobycie bramki. Jednak to Ogrodomania zdobyła pierwsze trafienie, a chwile później także drugie co musiało dodać im odwagi, bo od tej chwili sytuacja na boisku się wyrównała i do głosu dochodzili raz jedni, raz drudzy, choć to akcje Pioruna Zaodrze były bardziej klarowne i to oni w ostatecznym rozrachunku mieli więcej szans w tym meczu na zdobycie 3 punktów. W prawdzie do 34 minuty meczu wynik był 3:1 na korzyść Ogrodomani, ale żółta kartka Kokocińskiego posypała grę drużyny. Niemal na samym początku jego dwuminutowej kary Piorun wykorzystał grę w przewadzę i na 5 minut przed końcem zmniejszył przewagę przeciwnika na 3:2. Już minutę później mieliśmy remis za sprawą Kolbusza i ostatnie minuty zapowiadały mnóstwo walki. W 38 minucie Kokociński otrzymał żółtą kartkę i tym razem to Ogrodomania miała 2 minuty gry w przewadze, której jednak nie wykorzystała jak wcześniej przeciwnik i do gwizdka końcowego wynik nie uległ zmianie. Drużyny w tym spotkaniu podzieliły się punktami co wydaję się być wynikiem sprawiedliwym, chociaż z pewnością za równo jedni i drudzy mogą czuć niedosyt.