Sklep

Podsumowanie 6 tyg. OFC - Zima 2019/20

Po szóstym tygodniu zmagań w WOFC pożegnaliśmy się z dwoma drużynami. Swoje trzecie walkowery tej zimy oddały drugoligowe Mahle Shared Services i trzecioligowy Fresenius United. Poza tym odbyło się 14 pojedynków, w których działo się naprawdę wiele.

OFC 1

W najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrano wszystkie zaplanowane spotkania. Zaczęło się od potyczki pomiędzy KPMG Audyt Team a Nic Się Nie Stało. W tym meczu tylko po pierwszej połowie byliśmy świadkami wyrównanego starcia. Beniaminek prowadził, bowiem tylko 2:0. W drugiej odsłonie był jednak nie do uchwycenia dla przeciwnika, strzelił dziewięć goli, stracił trzy i finalnie cieszył się z triumfu - 11:3. Najlepszym zawodnikiem na boisku był Aymen Dimassi - autor dwóch trafień i czterech asyst. Jeszcze większy wkład w zwycięstwo swojej drużyny miał Grzegorz Gryl, czyli nowa gwiazda ForceGSM. Napastnik tej drużyny czterokrotnie pokonał bramkarza Core Services, a obrońca tytułu wygrał 10:3. Sky Bowling zawodzi swoich kibiców, czego dowodem jest kolejna porażka. Tym razem Piotr Maciejewski i jego koledzy musieli uznać wyższość AWL-u. "Wojskowi" znowu zagrali bez Łukasza Tracza, Dominika Porczaka i Maksymiliana Himela, ale nie przeszkodziło im to wygrać w sposób jak najbardziej zasłużony - 6:2. Największą niespodziankę sprawił Ołer Meble Ogrodowe, który wygrał pierwszy mecz tej zimy i to nie z byle kim, bo z brązowym medalistą z poprzedniego sezonu - AmRestem. Drużyna Michała Grygiela wygrała 6:5, a warto wspomnieć o dwóch sytuacjach. Hattricka strzelił bowiem Daniel Gontarz, a z boiska w końcówce spotkania wyleciał najlepszy strzelec "czerwonych" - Damian Leśniowski. W starciu beniaminków Core Services okazał się lepszy od Deloitte. Zespół Sławomira Ryczkowskiego rozbił ubiegłorocznego mistrza 2 ligi - 11:3, a spotkanie rozstrzygnął już w pierwszej odsłonie, po której prowadził 9:1. Do triumfu swoich kolegów poprowadził Kamil Wabnic, który pięciokrotnie pokonał bramkarza rywali i zanotował jedną asystę. Tempa nie zwalnia Baumit, który wygrał szósty mecz w sezonie. Tym razem w polu pokonanych zostawił Ogrodomanię, którą ograł 11:6. Gwiazdą piątkowego wieczoru został Radosław Karasek, który strzelił pięć goli i zanotował trzy asysty.

Sytuacja w tabeli:

Na czele pierwszej ligi mamy Baumit, który może pochwalić się kompletem 18 punktów. Trzy oczka mniej ma AWL, a cztery oczka mniej - Old Blue Angels. Na czwartej lokacie mamy ForceGSM z 13 skalpami, a na piątek KPMG Audyt Team z 12. Szósta lokata należy do AmRestu (9 punktów w 5 meczach), siódma lokata - Fulanito (9 punktów w 6 meczach), ósma - KP Ogrodomania (7 punktów w 6 meczach), a dziewiąta - Sky Bowling (6 punktów w 6 meczach). W strefie spadkowej mamy Ołera Meble Ogrodowe (5 punktów w 6 meczach), Core Services (3 punkty w 6 meczach), Nic Się Nie Stało (0 punktów w 5 meczach) i Deloitte (0 punktów w 6 meczach). Najwięcej bramek do tej pory strzelił Baumit - 84, a najmniej - NSNS - 17. Najlepiej broni ForceGSM - tylko 21 goli na minusie, a najgorzej Deloitte - aż 81 goli straconych.

Klasyfikacja strzelców:

Najwięcej bramek strzelił dotychczas Jakub Rejmer z Baumitu - 29. Sześć trafień mniej posiada Grzegorz Gryl z ForceGSM, a jedenaście mniej - Radosław Karasek (również Baumit). Piętanście razy bramkarzy rywali pokonywali Piotr Galuś (Baumit) i Damian Leśniowski (FC AmRest).

Klasyfikacja asystentów:

Liderem klasyfikacji asystentów jest Jakub Rejmer z 15 kluczowymi zagraniami. O dwa takie zagrania gorsi są jego drużynowi koledzy - Piotr Galuś i Radosław Karasek. Ośmioma asystami pochwalić może się Aymen Dimassi z KPMG, a siedmioma Damian Leśniowski.

Punktacja kanadyjska:

W "kanadyjce" najczęściej punktował Rejmer - 44 punkty. 13 punktów mniej zgromadził Karasek, a 16 mniej - Galuś. Z 25 oczkami na czwartej pozycji mamy Gryla, a na piątek z 22 - Leśniowskiego.

Drużyna tygodnia:

Ołer Meble Ogrodowe – Ołer w poprzednim tygodniu po szalonym meczu pokonał walczący o medale AmRest - 6:5 i tym samym świętował premierową victorię tej zimy, która może być bardzo ważna w kontekście utrzymania.

Szóstka tygodnia:

Adam Ozga (AWL); Aymen Dimassi (KPMG Audyt Team), Daniel Gontarz (Ołer Meble Ogrodowe), Radosław Karasek (Baumit), Grzegorz Gryl (ForceGSM), Kamil Wabnic (Core Services)

 

OFC 2 

W drugiej lidze trzeciego z rzędu walkowera oddało Mahle Shared Services, które nie stawiło się na spotkaniu z Coerver Coaching DOL i zgodnie z regulaminem zostało "wyrzucone" z naszych rozgrywek. Trzy punkty dopisał sobie zatem zespół Krystiana Lamberskiego, a więc i swoje zrobił największy jego rywal - Termo Team. "Zieloni" w hicie kolejki okazali się lepsi od Qiagenu, który pokonali 13:7. Katami defensywy dowodzonej przez Macieja Stępnia okazali się Jakub Pięta i Paweł Teodorowicz. Pierwszy strzelił siedem goli i zanotował cztery asysty, a drugi trzykrotnie do bramki rywali trafił i czterokrotnie asystował.

Pewnie z AXA XL wygrała wrocławska Widawa. 8:4 to wynik końcowy, a najwięcej problemów defensywie "białych" sprawiał duet Rafał Dzietczyk-Jakub Bryś i to w głównej mierze dzięki jego staraniom udało się "Widawianom" zwyciężyć. Równie pewnie zwyciężył TelForceOne, który w polu pokonanych zostawił osłabiony kadrowo (grający bez zmian) Veritas. Spadkowicz do przerwy męczył się ze swoim przeciwnikiem, remisując z nim 2:2, ale w drugiej odsłonie wrzucił wyższy bieg i po końcowym gwizdku sędziego cieszył się z triumfu - 8:3.

Veritas jeszcze gorzej zaprezentował się w piątek mierząc się z Realem Compensacion. Tutaj przegrał 2:15, a bramkarzowi "błękitno-białych" po nocach będzie niewątpliwie śnił się Jakub Samborski, który osiem razy do sieci trafił i raz podawał do lepiej ustawionego kolegi.


Sytuacja w tabeli:

Na zapleczu pierwszej ligi liderów jest dwóch. Są nimi drużyny z 19 punktami w dorobku, czyli Termo Team i Coerver Coaching DOL. Cztery punkty mniej zgromadził Qiagen DNA Crew, a siedem oczek mniej Nokia. Ta jednak ma jeszcze dwa spotkania do rozegrania. Na piąte miejsce awansował Real Compensacion, a na szóste - KS Widawa Wrocław. Jedni i drudzy mają po 9 punktów. Siódme miejsce i siedem oczek to pozycja TelForceOne. Dalej mamy Tura Wrocław (6 punktów w 5 meczach), Veritas (6 punktów w 6 meczach), Brak Sponsora (4 punkty w pięciu meczach), Astech (3 punkty w 4 meczach), AXA XL (3 punkty w 6 meczach) i Mahle Shared Services (-5 punktów po sześciu potyczkach). Najwięcej bramek strzelił do tej pory Termo Team - 64, a najmniej stracił Coerver Coaching - tylko 18. Najgorszy atak i obrona należą do Mahle Shared Services, które strzeliło do tej pory 13 goli i straciło aż 49.

Klasyfikacja strzelców:

Liderem klasyfikacji strzelców 2 ligi jest Jakub Pięta z Termo Teamem, który strzelił do tej pory 25 goli. O jedno trafienie gorszy jest Łukasz Nowak z Qiagenu. Na trzeciej pozycji ex-aquo Jakub Samborski z Realu Compensacion i Paweł Gniewek z Nokii. Obaj bramkarzy rywali pokonywali 17 razy. Szesnaście razy uczynił to Paweł Jakimowicz z Tura. 15 trafień to dorobek Jakubów; Cichego (Termo Team), Brysia (KS Widawa Wrocław) i Strojca (Coerver Coaching DOL).

Klasyfikacja asystentów:

Jakby sezon zakończyłby się teraz to najlepszym asystentem w drugiej lidze byłby Jakub Pięta z 14 asystami. O jedną asystę gorsi są Paweł Teodorowicz i Jacek Pożarowski. Dwanaście razy podania Jana Wana na gole zamieniali jego koledzy z Realu. Jedenaście razy swoim partnerom asystowali Jakub Cichy i Paweł Gniewek.

Punktacja kanadyjska:

W klasyfikacji kanadyjskiej najczęściej punktował Pięta - 39 razy. 32 razy uczynił to Nowak, 28 razy - Gniewek, 26 razy - Cichy, 23 razy - Pożarowski i 22 razy - Samborski i Teodorowicz.

Drużyna tygodnia:

Termo Team – Termo Team nie zwalnia tempa i w hicie kolejki pokonał tym razem Qiagen DNA Crew. Była to wygrana 13:7, która pozwoliła wskoczyć na fotel lidera i jest już o krok od pierwszej ligi.

Szóstka tygodnia:

Leszek Półtorak (TelForceOne); Ernest Szul (TelForceOne), Rafał Dzietczyk (KS Widawa Wrocław), Jakub Pięta (Termo Team), Paweł Teodorowicz (Termo Team), Jakub Samborski (Real Compensacion)

 

OFC 3

W najniższej klasie rozgrywkowej planowe zwycięstwa zanotowały Virtual Team, Bus Marco Polo i NG Engineering. Pierwsi nie bez trudu pokonali Nevadę - 8:5, a swój zespół do tej victorii poprowadził Adam Łapeta, którego zagrania okazały się bardziej efektywne w kontekście do tych Jakuba Pelweckiego. Drudzy rozbili Medserv United - 13:3 i tylko po pierwszej połowie byliśmy świadkami dość wyrównanego starcia. W drugiej odsłonie gracze Pawła Markowskiego odskoczyli swoim rywalom, a duet Łukasz Sornat - Piotr Miklas zrobił całą robotę. Trzeci rozbili Wulkan - 10:3, a przy połowie goli dla swojej drużyny udział miał Miłosz Czerniak.

Dwa walkowery musiał oddać Fresenius United, a bezwysiłkowe trzy punkty zgarnęli odpowiednio Wulkan i FC Kasztaniaki. Z racji tego, że był to trzeci mecz oddany bez walki przez "Niebieskie Dziki" to efekt jest znany - outsider zostaje wykluczony z rozgrywek. W środę turbo odpalił Rafał Biel z Brata Alberta, który sześciokrotnie pokonywał bramkarza Figi, a jego ekipa po końcowym gwizdku sędziego mogła cieszyć się ze zwycięstwa - 11:7.


Sytuacja w tabeli:

Podczas pauzy Padro Logistics Juventur na fotel lidera wskoczył Bus Marco Polo. Zespół Pawła Markowskiego w 7 meczach zainkasował 15 punktów, czyli tyle samo ile Padro. Trzeba jednak dodać, że debiutant ma dwa spotkania rozegrane mniej. Na trzeciej pozycji Virtual Team z 14 oczkami w 7 grach, a na czwartym NG Engineering z 13 punktami w 6 grach. Potem mamy cztery drużyny z 10 skalpami, czyli odpowiednio Ślęzę Wrocław, Brata Alberta, Kasztaniaki oraz Wulkan. Na dziewiątej lokacie z 9 punktami - Nevada Team, a cztery ostatnie drużyny to: OIRP Seniors (7 punktów w 5 meczach), FIGA (3 punkty w 6 meczach), Medserv United (3 punkty w 6 meczach) i Fresenius United (-3 punkty w 8 meczach). Nawięcej goli strzelił do tej pory Bus - 65, a najmniej straciło Padro - tylko 13. Najgorzej strzelali i bronili zawodnicy Freseniusa z bilansem 15:52.

Klasyfikacja strzelców:

Najlepszym strzelcem 3 ligi jest Jakub Pelwecki z Nevady, który 24 razy wpisywał się na listę strzelców. Trzy razy mniej uczynił to Piotr Miklas z Busa Marco Polo, a osiemnastoma trafieniami pochwalić mogą się Dominik Tomczyk z Kasztaniaków i Adam Łapeta z Virtual Teamu. 15 goli posiada Grzegorz Kozioł z Busa, a 14 - Rafał Biel z Brata Alberta.

Klasyfikacja asystentów:

Najwięcej asyst w najniższej klasie rozgrywkowej zanotował Piotr Miklas - 14. O pięć asyst gorszy jest Dominik Tomczyk, a ośmiokrotnie na bramki zamieniane były dogrania Miłosza Czerniaka (NGE), Macieja Królickiego (Padro) i Piotra Kowalczyka (Brat Albert).

Punktacja kanadyjska:

W punktacji kanadyjskiej na czele mamy Miklasa z 35 punktami. Pięć oczek mniej posiada Pelwecki. 27 razy punktował Dominik Tomczyk. 22 razy uczynił to Łapeta. 20 skalpów to dorobek Kozła, a 19 - Kowalczyka.

Drużyna tygodnia:

Virtual Team  – Drużyna Łukasza Kucajdy po oddaniu walkowera w ostatniej kolejce, tym razem stawiła się na spotkaniu z groźną Nevadą i wygrała z nią 8:5. Tym samym "bordowi" pozostali na trzeciej lokacie i mają ogromne szanse na awans do drugiej ligi.

Szóstka tygodnia:

Łukasz Okoniewski (Virtual Team); Miłosz Czerniak (NG Engineering), Łukasz Sornat (Bus Marco Polo), Adam Łapeta (Virtual Team), Rafał Biel (Brat Albert), Jakub Pelwecki (Nevada Team)

 

Autor: Michał Pondel 
e-mail: m.pondel@wrocbal.pl