Waldemar Śmiertka i koledzy zafundowali swoim kibicom istną przejażdzkę rollercoasterem. Mimo wysokiego prowadzenia Leroy Merlin stracił podstawowego bramkarza, a następnie dał się zdominować przez K+N. MPK zaaplikowało "dyszkę" sennder Polska, a FC International okazał się nieznacznie lepszy od BSH Wrocław. PWr odwrócił losy meczu w starciu z Grupą ESV. Ponadto drugie zwycięstwo z rzędu odniosła ekipa Patryka Obary.
GOJA Wrocław za sprawą dwóch trafień Łukasza Łazorczyka, jednego Adriana Grafa oraz Bartłomieja Kowalskiego ograła Feniksa i przedłużyła serię zwycięstw do dwóch z rzędu.
Kapitalne widowisko oglądali kibice podczas starcia Grupy ESV z Politechniką Wrocławską, w którym padło trzynaście bramek. PWr mimo, iż wysoko przegrywał zdołał odwrócić losy meczu i z kompletem punktów lideruje w pierwszej lidze.
Leroy Merlin wypracował sobie wysokie prowadzenie, lecz nadział się na groźną kontrę, po której z boiska wyleciał goalkeeper, Adrian Liszewski. Wydarzenie z 16 minuty spotkania okazało się kluczowe dla przebiegu całego meczu, w którym górą byli zawodnicy Kuehne+Nagel.
"Złota bramka" zdobyta przez Błażeja Sikorę w 39 minucie spotkania sprawiła, że komplet punktów powędrował na konto FC International UWr. Z przebiegu tej rywalizacji najbardziej sprawiedliwym byłby remis, lecz futbol już nie raz pokazał, że takowa nie istnieje.
Bez Mateusza Fedyny sennder Polska nie potrafił postawić się MPK Wrocław i został rozbity przez drużynę Przemysława Nowickiego. Wynik byłby bardziej okazały, gdyby nie świetna postawa między słupkami Łukasza "Skaja" Tatarczuka.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Zapraszamy do zapoznania się z relacjami z meczów.
Tomasz Pondel
RELACJE MECZOWE:
Feniks - GOJA Wrocław (1-4) >>>Grupa ESV - Politechnika Wr. OB (5-7) >>>
Kuehne+Nagel - Leroy Merlin (10-5) >>>
FC B/S/H/ United - FC International UWr (1-2) >>>
MPK Wrocław - sennder Polska (10-1) >>>