Wrócił Fela, są wyniki. Fulanito przełamuje złą passę

Jak wiemy wczoraj był ostatni dzień tygodnia w trzeciej kolejce, gdyż dzisiaj widzimy się wszyscy na Uroczystej Ceremonii Wręczenia Nagród za sezon Wiosna 2024. Tego wieczoru odbyło się aż pięć spotkań we Wrocławskiej Lidze Siódemek, także oglądania było sporo. W końcu udało się zainaugorwać sezon DOIIB-owi, którzy zagrali bardzo porządnie, po powrocie Tomka Felisiaka między słupkami, w końcu przełamało się Fulanito, a w kolejnym szlagierze górą był Neogen.

WLS1: O godz. 19:50 na murawę przy ul. Sarbinowskiej wybiegł Neogen wraz z Kuźnikami. W spotkanie od razu dobrze wszedł Neogen, gdy już na start worek z bramkami rozwiązał Krzysztof Gutowski. Sporą jakość do gry dawnego 3M wniósł spóźniony Łukasz Dyczkowski, który skompletował dwie bramki i wniósł powiew świeżości na boisko. Przez moment mieliśmy co prawda na tablicy wyników po jednym punkcie dla obu drużyn, ale to właśnie napastnik "Zielonych" zmienił przebieg tego spotkania. Kolejny Wrocbalowy szlagier skończył się więc na korzyść zespołu Jacka Nosewicza. Później bardzo intensywne widowisko zaserwowali nam inni przedstawiciele WLS1. To że to będzie hit tygodnia wiedziałem już w zapowiedzi, ale aż takiego tempa gry się nie spodziewałem. Piłka ekspresowo przemieszczała się z jednego pola karnego do drugiego, oglądaliśmy tym samym ogrom akcji po obu stronach, a i zdarzył się niewykorzystany rzut karny, gdzie Patryka Bukałę trafnie wyczuł Yeo Dohyeong. Trzeba zauważyć, że pojawienie się w końcu Tomka Felisiaka w bramce Fulanito przyniosło im zwycięstwo. Na Estadio De Skwierzyńska oglądać mogliśym za to poczynania Medservu United i Astechu, gdzie zespoły podzieliły się pulą punktów. Obie ekipy walczyły o każdy centymetr boiska, co w atmosferze deszczowej pogody sporządziło nam przyjemne do oglądania widowisko, gdzie na brak emocji nie mogliśmy narzekać.

WLS2: DOIIB w końcu zainuagurował swój sezon po tym, jak niefortunnie aż ich trzy spotkania zostały przełożone. Widać że mieli spory głód gry, i wyżyli się na Capgemini, pewnie ich dominując przez większość spotkania. Wiadomo że panowie musieli się trochę rozegrać, ale kiedy już to zrobili, to szybko zaczęli uciekać swoim rywalom. "Inżynierowie" wygrywają więc swój pierwszy mecz w sezonie Jesiennym po dwóch bramkach Dariusza Markowskiego i jednym trafieniu Przemysława Majdzika. Jeśli chodzi o kolejne starcie, to ciężko coś tutaj powiedzieć o przebiegu meczu, gdyż jak widać po statystykach za wiele się tu nie działo. Zdecydowanie więcej akcji, a nawet sporo "setek" miało JaCierpieDole BD, ale albo sami koncertowo zmarnowali stworzoną przez siebie okazję, albo zaskakiwał ich w bramce Adrian Chwałczyński, który tego wieczoru miał nieco że sporo szczęścia, tak popisywał się refleksem i nawet przy sytuacjach 3 na 1, zachowywał chłodną głowę i spokój, dzięki czemu bez problemów radził sobie z próbami przeciwnika. Tym samym pozwolił on swojej ekipie nacieszyć się z pierwszego w historii punktu. Gratulacje!!!

Retransmisje oraz skróty spotkań tutaj: https://www.youtube.com/@WrocbalTV/videos

Fotogalerie z meczów znajdziecie tutaj: https://flickr.com/photos/141697455@N07/albums

Więcej dowiecie się z retransmisji oraz relacji tekstowych autorstwa Igora Wiktorowskiego i Kamila Moczydłowskiego

RELACJE MECZOWE: