W ramach Wrocławskiej Ligi Siódemek rozegraliśmy wczoraj cztery spotkania, a aż trzy z nich odbyły się w pierwszej lidze, gdzie każdy mecz był o ważną stawkę. Dodatkowo miało miejsce też starcie Seven z Mocambola, w którym dalej nie udało się zapunktować debiutantowi.
WLS1: Pierwszy mecz który został wczoraj rozegrany, odbył się na "emigracji" na ul. Skwierzyńskiej 1-7. Tam zapowiadany hit tygodnia okazał się bardzo jednostronnym pojedynkiem. AWL II dominowała w spotkaniu od samego początku. Bramki w pierwszej, drugiej i szóstej minucie były nokautem, po którym nie zdołała się już podnieść ekipa Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Bardziej wyrównany był Wrocbalowy Klasyk, jakim nazwany został pojedynek pomiędzy Neogenem a Astechem. W spotkaniu było wiele emocji, jednak pewniej radził sobie dawny 3M. Świetny występ między słupkami zaliczył Piotr Lech, który pomimo tego że nie jest nominalnym bramkarzem, utrzymał swój zespół w grze. Hitowy mecz miał miejsce o 21:30, gdzie Napromieniowani podejmowali FC Kasztaniaki. Spadkowicz z Ekstraligi był tutaj faworytem, jednak większa wola walki po stronie "Napro" dała im zwycięstwo, do którego poprowadził ich sam kapitan - Radosław Tobiasz.
WLS2: Dalej nie może przełamać się Seven, choć gra coraz lepiej. Musieli oni wczoraj uznać wyższość bardziej doświadczonej ekipy - Mocamboli. Zespół Pawła Potarzyckiego w nowych strojach zaprezentował się dobrze wizualnie i w samym aspekcie gry, nie pozostawiając szans rywalom i dobijając ich w końcówce spotkania.
Retrasmisje oraz skróty spotkań tutaj: https://www.youtube.com/@WrocbalTV/videos
Więcej dowiecie się z relacji tekstowych Konrada Suprynowicza i Igora Wiktorowskiego.
RELACJE MECZOWE:
MPK Wrocław - AWL II (1-7) >>>Seven - Mocambola (0-4) >>>
Neogen - Astech (4-2) >>>
FC Kasztaniaki - Napromieniowani (0-3) >>>