Sezon zimowy we Wrocbalu powoli się kończy, a przed Nami dziewiąta seria gier w ramach której kibice zgromadzeni pod balonem Olimpijskim obejrzą dwanaście spotkań o punkty. Po sześć w każdej klasie rozgrywkowej.
OFC 1:
Kreowanie Marek jest już praktycznie jedną nogą w drugiej lidze, nadal pozostając bez punktów tej zimy (mając dokładnie trzy na minusie) i tylko wygrana w starciu z Old Blue Angels pozwoli z nadzieją patrzeć w przyszłość. Patrząc jednak na nieefektywny sposób gry "Kreatorów" ciężko powiedzieć, że mecz przeciwko doświadczonym "Aniołom" zostanie wygrany. Może tak się stać, ale Szymon Tuziński i spółka musieliby nie tylko zebrać optymalny skład do gry, ale zagrać też najlepszy mecz tej zimy, zatrzymując po drodze groźnych graczy przeciwników na czele z Marcinem Majakiem i Mateuszem Gądkiem. Czy ta sztuka im się powiedzie? Czy jednak to OBA zgarnie kolejne trzy oczka i wykona ogromny krok w kierunku utrzymania? Ten mecz już w poniedziałek.
Pozostałe starcia pierwszej ligi będą miały miejsce w piątek, a zaczniemy od potyczki Medservu United z Ceresitem. Beniaminek kontra obrońca tytułu. Siódma drużyna vs wicelider. 11 punktów różnicy. Te fakty sprawiają, że murowanym faworytem do zwycięstwa w tym starciu wydają się być gracze Grzegorza Kędzierskiego, którzy mają również presję wygranej, chcąc po raz kolejny obronić tytuł pod balonem. Nie mogą zatem zlekceważyć "Medical Coders", bo te co jak co, ale w piłkę gra całkiem nieźle.
Najbardziej wyrównanie zapowiada się drugi piątkowy mecz, w którym to trzeci w tabeli Napromieniowani "staną w szranki" z liderem - 3V. Różnica punktowa pomiędzy tymi kapelami wynosi trzy oczka, a więc w razie wygranej zawodników Radosława Tobiasza dojdzie do zamiany miejsc w tabeli. Żeby się jednak tak stało Napromieniowani muszą wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, a Misza Andrunyk musi być w defensywie skałą. Trudno o inną postawę, jeśli grać będzie się przeciwko ofensywie, która strzeliła już...80 goli. Duet Rusiak - Tesznar kontra najlepsza obrona w lidze? Kto będzie górą? O tym dowiemy się w piątek przed godziną 21.
Bus Marco Polo jak przełamał się na Ceresicie tak nie potrafi się zatrzymać i ma już na koncie 12 punktów. Teraz stanie przed szansą na powiększenie swojego dorobku, a jego przeciwnikiem będzie Elektrosat Wrocław. Beniaminek znajduje się w strefie spadkowej i tylko wygrana pozwoli mu realnie myśleć o uniknięciu degradacji. Czy Piotr Grzywaczewski i jego koledzy są w stanie takową wywalczyć? Jeśli na meczu zjawią się bracia Zasłonka, Adrian Bartkiewicz, Konrad Stencel i Damian Dąbrowski to będzie o to łatwiej. Jeśli znowu nie będzie komu grać to z pewnością trzy oczka zgarną rozpędzone "Autobusy"?
Ołer Garden przez to, że gra w kratkę nie jest uwikłany w grę o utrzymanie, ale walka o medale również mu nie grozi. Chociaż gdyby ustabilizował formę i zaczął regularnie zwyciężać? Do zrealizowania tego celu niewątpliwie potrzebna jest victoria z FC Hs, a więc przeciwnikiem trudnym, którego sytuacja w tabeli jest gorsza. Przewaga Koreańczyków nad strefą spadkową wynosi zaledwie jedno oczko, a więc nie jest zbyt duża. W starciu z Ołerem muszą zatem powalczyć o pełną pulę, a wiedząc, że team Marcina Lechiniaka również będzie miał taki cel - spodziewamy się świetnego widowiska.
Fulanito do podium traci dwa oczka, a do lidera pięć, co oznacza, że pozostaje w realnej grze o medale. Obowiązkiem dla "Szachownic" jest pokonanie przedostatniego w stawce NG Engineering, które jeśli ten mecz przegra to będzie mogło szykować się już do powrotu do drugiej ligi. Wszystkie statystyki i dotychczasowa forma wskazują na łatwą wygraną drużyny Pawła Rumina, ale nie może dojść do lekceważenia NGE, bo w piłce nożnej często taka postawa kończy się źle dla potentata.
Rozkład gier:
26.02.2023 (poniedziałek):
21:50 Kreowanie Marek - Old Blue Angels
01.03.2023 (piątek):
19:20 Medserv United - Ceresit
20:10 Napromieniowani - 3V 
20:30 Elektrosat Wrocław - Bus Marco Polo (boisko nr 3)
21:00 FC Hs - Ołer Garden
21:20 Fulanito - NG Engineering (boisko nr 3)
OFC 2:
Jeszcze dwa tygodnie temu starcie B/S/H Wrocław z Olimpią Sępolno okrzyknęlibyśmy meczem do jednej bramki, tymczasem zespół Marcina Tomaszewskiego ustabilizował sytuację kadrowa, zaczął w końcu grać odważnie i dwa ostatnie mecze wygrał. Teraz będąc na fali postara się o sprawienie mega sensacji, bo taką niewątpliwie byłoby zabranie punktów liderowi tabeli. Czy to zadanie uda się zrealizować czy jednak Wiesław Koprowski i jego kompania udowodnią, że tej zimy nie ma na nich mocnych i wygrywając w sposób pewny, utrzymają pierwsze miejsce w stawce?
DKM Football Team zagra w tej kolejce z Neogenem, ale nie ma miłych wspomnień z ostatniego starcia z tą drużyną. Porażka 2:16 w czerwcu ubiegłego roku to spora skaza na honorze i teraz zawodnicy Igora Wiktorowskiego będą chcieli ją w jakiś sposób zmazać. Muszą jednak nawiązać do meczów z tej zimy, w których wygrali, a więc ofiarna gra w defensywie i dobra skuteczność w ofensywie. W innych okolicznościach Neogenu nie uda się zaskoczyć i trzy punkty dla niego staną się rzeczywistością.
Trudno było wskazać najbardziej wyrównanie zapowiadający się pojedynek z udziałem drugoligowców w dziewiątym tygodniu. Wybór padł na starcie Tarczyńskiego z Sii Polska. Czwarty zespół zmierzy się z siódmym, a różnica punktowa wynosi tutaj cztery oczka i wcale drużyna niżej notowana nie stoi na straconej pozycji. Debiutant ostatni raz w lidze przegral 16 stycznia z DKM-em, a więc pięć kolejek temu. Pomarańczowo-niebiescy muszą zatem mieć się na baczności, bo nikt im trzech punktów za darmo nie da, a ich brak praktycznie przekreśli ich szanse na zakończenie zimowego grania na ligowym podium,
Wypici Team dwa ostatnie mecze przegrali i ich szanse na awans praktycznie prysły. Meczem ostatniej szansy będzie potyczka z wiceliderem z TakeDropu. Tutaj musieliby wywalczyć trzy oczka, a do łatwych zadań to nie należy. "Czarni" w ofensywie straszą bramkostrzelnym Bartoszem Kowalskim, a w defensywie mają fachowca w postaci Ivana Kodliuka. "Czerwoni" też mają swoje atuty, ale chcąc zapunktować muszą wznieść się na wyżyny własnych umiejętności.
W goła różnych nastrojach są gracze Nokii i Braku Sponsora. Pierwsi po złym okresie, ostatnio w końcu się przełamali i wrócili do realnej gry o "majstra". Drudzy natomiast są w dołku formy, mając na koncie pięć porażek z rzędu i wiele bramek straconych. Ciężko będzie się podopiecznym Marka Chmiela przełamać, ale mają oni jedną przewagę nad spadkowiczem. Mianowicie - grają pod zdecydowanie mniejszą presją. W takich okolicznościach łatwiej rozwinąć skrzydła, ale do tego niewątpliwie potrzeba mocnej i zdeterminowanej kadry, której w ostatnich tygodniach w Braku Sponsora po prostu brakuje.
Astech vs REXER to ostatnie starcie w ramach dziewiątego tygodnia. Mecz bez większego ciężaru gatunkowego. Pierwsi znajdują się tuż nad "czerwoną strefą", mając trzy oczka więcej od drugich, którzy w tej strefie się zadomowili. W przypadku wygranej debiutanta dojdzie do zamiany miejsc w tabeli. Wiadomo, że nikt tutaj nie będzie chciał przegrać, ale kto wykaże się lepszą skutecznością i zgarnie komplet oczek? A może u jednych i drugich ten atak będzie szwankował i skończy się na podziale oczek? Czas pokaże!
Rozkład gier:
26.02.2023 (poniedziałek):
21:00 B/S/H Wrocław - Olimpia Sępolno
22:35 DKM Football Team - Neogen
28.02.2023 (środa):
21:00 Tarczyński Football Team - Sii Polska
21:50 Wypici Team - TakeDrop
22:35 Brak Sponsora - Nokia
01.03.2023 (piątek):
18:30 Astech - REXER
Autor: Michał Pondel (m.pondel@wrocbal.pl)