Sklep

Podsumowanie 7 tyg. WLB - Jesień 2023

W siódmym tygodniu grania we Wrocbalowej Lidze Biznesu do skutku doszło trzynaście spotkań, w których zawodnicy strzelili 59 goli. Kilka kapel pauzowało, a dwukrotnie w akcji obejrzeliśmy m.in Wrocław Cosmos.

 

WLB 1:

Jeszcze jeden krok w kierunku awansu do Ekstraligi wykonał w minionym tygodniu BNY Mellon. Drużyna Michała Dranki pokonała Eko-Okna S.A - 4:1. Chociaż "Szklarze" mieli swoje sytuacje to jednak konretniejsi byli gracze w czarnych trykotach i to oni w dalszym ciągu mogą pochwalić się statusem drużyny niepokonanej, która zasiada na fotelu lidera pierwszej ligi.

We wtorek 17 października premierowe zwycięstwo w sezonie Jesień 2023 zanotował Tork. Beniaminek ograł innego beniaminka - Olimpię Sępolno - 4:1. Była to victoria w pełni zasłużona, a ogromny wkład w jej odniesienie miała wybitna forma Dmitrija Krajewskiego, który zakończył to spotkanie z hattrickiem i tytułem MVP. Tork miał powody do świętowania, a Sępolno w dalszym ciągu nie może się radować, nadal czekając na pierwszy triumf tej jesieni.

Bus Marco Polo w ostatnich tygodniach święcił duże sukcesy wygrywając mecz za meczem, ale skończyło się to kiedy na ich drodze staną rozpędzony Elitbud. Spadkowicz przejechał się po "Autobusach" niczym walec, a wygrana 9:0 mówi sama za siebie. Znów nieuchwytny dla obrońców był Andrey Rats, który ustrzelił hattricka i zanotował dwie asysty. Na lekkie usprawiedliwienie dla ekipy Pawła Markowskiego trzeba dodać, że radzić musiała sobie bez swoich ofensywnych liderów - Grzegorza Kozła i Piotra Miklasa, ale mimo tego dziewięciobramkowa strata - to nie przystoi.

Szpilmacherzy stworzyli naprawdę ciekawe widowisko wraz z Piorunem Zaodrze. Nie brakowało tutaj sytuacji z obu stron, nie brakowało zaciętości i po prostu piłkarskich emocji. Finalnie po 40 minutach i końcowym gwizdku sędziego Przemysława Makosza z wygranej mogła cieszyć się drużyna Marcina Stachowicza, która zwyciężyła - 2:0. Tym samym "Szpilki" przegrały pierwszy raz w tym sezonie i nieco pokrzyżowały sobie sprawę awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. "Pioruny" dzięki trzem punktom mają jeszcze szanse na medal na koniec zmagań.

Ostatnie pierwszoligowe spotkanie w siódmym tygodniu grania zapowiadało się bardzo jednostronnie. Trzeci w tabeli, niepokonany do tej pory Royal Transport i Spedycja mierzył się z zamykającym stawkę, bez wygranej w sezonie, Żarem Tropików. Wielu ekspertów wieszczyło tutaj mecz do jednej bramki, ale były to złe prognozy. "Palmy" zagrały niezwykle ambitnie i chociaż przegrały 1:2 to wyżej notowany przeciwnik może mówić tutaj o szczęściu. Gdyby nie bramkarz - Dominik Kalachurski z pewnością nie byłoby kolejnej z rzedu wygranej i być może z premierowych trzech oczek cieszyliby się Grzegorz Maziak i jego koledzy.

 

WYNIKI:

BNY Mellon - Eko-Okna S.A 4:1 (2:1)
Tork - Olimpia Sępolno 4:1 (1:0)
Bus Marco Polo - Elitbud 0:9 (0:4)
Szpilmacherzy - Piorun Zaodrze 0:2 (0:1)
Żar Tropików - Royal Transport i Spedycja 1:2 (1:1)

Drużyna tygodnia:

Tork - Beniaminek w końcu zapunktował, odnosząc wygraną z innym zespołem walczącym o utrzymanie - Olimpią Sępolno. Zawodnicy Łukasza Cygańczuka zwyciężyli 4:1 i zachowują szanse na uniknięcie degradacji.

 

Siódemka tygodnia:

Dominik Kalachurski (Royal Transport i Spedycja); Andrii Danyluk (Elitbud), Łukasz Smolarczyk (Tork), Dmytrij Krajewski (Tork), Michał Koziarz (Piorun Zaodrze), Beniamin Wiórko (BNY Mellon), Andrey Rats (Elitbud)

 

WLB 2:

Na prostej drodze pierwszej ligi jest Wrocław Cosmos, który w zakończonym niedawno tygodniu rozegrał dwa mecze i oba wygrał. Te zwycięstwa były cenne nie tylko ze względu na fakt powiększenia swojego dorobku punktowego o sześć oczek, ale przede wszystkim dlatego, że były to victorię z innymi rywalami walczącymi o awans. Najpierw "Kosmici" skromnie - 1:0 pokonali Ogrodomanię. Sam mecz był niezwykle wyrównany, a zwyciężył zespół, który popełnił jeden błąd mniej. Ten błąd wykorzystał Dominiq Osodo, a trzy oczka obronił swojej ekipie bardzo dobrze prezentujący się między słupkami Luis Alberto Boix Presa. Kilka dni później gracze Oleha Vasylchenko byli już bardziej skuteczni w ataku, ale też pozwolili na więcej w tyłach. Bez większych problemów ograli InsERT Team - 4:2, tracąc gole w ostatnich minutach. Nadal więc pozostają niepokonani i mają już sześć punktów przewagi nad drugim w tabeli Stowarzyszeniem Odra-Niemen.

Odra nie przestaje zaskakiwać, a szczęście i determinacja w dążeniu do celu dała jej kolejne trzy oczka. Tym razem zespół Dominika Rozpędowskiego pokonał Old Team - 3:1. O losach spotkania zaważyła lepsza skuteczność, bo nie możemy napisać, że gracze Kamila Moczydłowskiego nie mieli swoich sytuacji. Mieli je, ale jak się takowe wykorzystuje pokazał Krystian Szczypa, dwukrotnie znajdując sposób na pokonanie Mateusza Bieńko. Wicelider został zachowany przez Stowarzyszenie, a Old Team do strefy medalowej traci już dobre kilka punktów.

Zanim KPO odniosło porażkę z Cosmosem to pokonało Dolnośląską Okręgową Izbę Inżynierów Budowlanych. Długo się nam tutaj sytuacja boiskowa rokręcała, a na pierwszego gola trzeba było czekać do 21 minuty kiedy to wynik otworzył Damian Kokociński. Trzy minuty później Gracjan Szymański doprowadził do wyrównania, ale ostateczny głos należał do ekipy Roberta Jakiela, a dokładniej do popularnego "Kokosa", który w 34 minucie ustalił wynik na 2:1.

Zwycięską serię podtrzymuje Old Blue Angels, które na swojej drodze pokonało czwartego rywala z rzędu. Tym razem "Anioły" rozbiły mPTech - 8:3, grając niezwykle równo zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Chociaż w jednym momencie na boisku przebywali tacy snajperzy jak Filip Rusiak czy Michał Trojan co całe show skradł najstarszy z nich - Piotr Andrzejewski, który ustrzelił hattricka i zanotował jedną asystę. OBA nadal liczy się w grze o medal, a team Krzysztofa Moroziuka definitywnie z tej walki się wypisuje.

Podbudowany wygraną z InsERT-em - Deichmann znowu zgarnął pełną pulę. Tym razem gracze w zielonych trykotach ograli FC UPM - 6:3. Ich wygrana jest w pełni zasłużona, a duży wkład w jej odniesienie miały działania Dominika Leji, który trzykrotnie znajdował sposób na pokonanie bramkarza przeciwników. Wyróżnił się również inny zdobywca hattricka - Michał Muzia, ale finalnie jego gole niczego dla UPM nie zmieniły.

Co z tego, że Motorpol Wrocław przegrywa sposób nieznaczny, jak i tak przegrywa. Tym razem "Handlarze" musieli uznać wyższość Braku Sponsora, z którym przegrali 0:1. Gola w 12 minucie strzelił Dawid Nowacki i mimo posiadania niemalże 30 minut na odwrócenie losów spotkania, ta sztuka się ekipie Tomasza Szabłowskiego nie udala. BS nie forsował tempa, ale grający bez zmian przeciwnicy nie byli w stanie ugrać choćby remisu.

 

WYNIKI:

Stowarzyszenie Odra-Niemen - Old Team 3:1 (2:1)
KP Ogrodomania - DOIIB 2:1 (0:0)
mPTech - Old Blue Angels 3:8 (1:4)
KP Ogrodomania - Wrocław Cosmos 0:1 (0:1)
Deichmann - FC UPM 6:3 (2:0)
Brak Sponsora - Motorpol Wrocław 1:0 (1:0)
Wrocław Cosmos - InsERT Team 4:2 (3:0)

 

Drużyna tygodnia:

Wrocław Cosmos -  "Kosmici" pewnym krokiem kroczą ku pierwszej lidze. W minionym tygodniu rozegrali dwa mecze i oba wygrali. Najpierw pokonali KP Ogrodomanię - 1:0, a później zwyciężyli 4:2 z InsERT Teamem, czyli innymi przeciwnikami walczącymi o awans do wyższej klasy rozgrywkowej.

 

Siódemka tygodnia:

Luis Boix (Wrocław Cosmos); Krystian Szczypa (Stowarzyszenie Odra-Niemen), Dawid Nowacki (Brak Sponsora), Damian Kokociński (KP Ogrodomania), Piotr Andrzejewski (Old Blue Angels), Dominiq Osodo (Wrocław Cosmos), Dominik Leja (Deichmann)