Sklep

Puchar Ligi WROCBAL CUP dla KP Ogrodomanii

KP Ogrodomania zgarnęła wczoraj Puchar Ligi, w którym udział wzięło siedem zespołów z WROCBAL CUP. Ekipa Roberta Jakiela w finale pokonała Destemido 2:0 po  dwóch golach Marcina Karlińskiego.

W dniach 26-27 czerwca, rozegrane zostały mecze o ostatnie trofeum sezonu Wiosna 2023. Mowa o Pucharze Ligi WROCBAL CUP, w którym zmierzyli się uczestnicy rozgrywek z Sępolna. Udział w Pucharze wzięło siedem zespołów, gdyż NG Engineering poddał mecz z Sekcją Tarcia Chrzanu już w pierwszej rundzie. 

W wyniku losowania, los skojarzył następujące pary:

  - 

Jako pierwsi na boisko przy ul. Sarbinowskiej we Wrocławiu wybiegli zawodnicy Wednesday Warriors i FC Rubikon. W 7 min. wynik spotkania otwoerzył Adam Krawiec, który wykorzystał zagranie Adama Czaji, w uliczkę. Minutę później było już 2:0 po golu Bruno Krawietza. Po kwadransie gry na 3:0 podwyższył Patryk Szczepanik i chociaż Rubikon zmniejszył dystans w 16 min po bramce Kusztykiewicza i złapał kontakt w 17 min. po trafieniu Michała Mazurkiewicza, to odpowiedź na tego gola padła już minutę później, a na listę strzelców chwilę przed przerwą wpisał się Błażej Sikora. Po zmianie stron Wednes Warriors wciąż dominowali, a kolejne gole dołożyli Sikora, Fontana i Krawietz. WW wygrali pewnie 7:2 i to oni awansowali do półfinału Pucharu Ligi.

Wednesday Warrriors - FC Rubikon 7:2 (4:2)

Bramki: A.Krawiec (7'), B.Krawietz (8', 40'), P.Szczepanik (15'), B.Sikora (18', 29'), L.Fontana (32') - G.Kusztykiewicz (16'), M.Mazurkiewicz (17')

 

  - 

Niestety NG Engineering nie byli w stanie zebrać składu na mecz przeciwko Sekcji Tarcia Chrzanu i poddali go walkowerem.

  - 

Ten pojedynek zapowiadał się na największych hit ćwierćfinałów Pucharu Ligi. Okazało się jednak, że Olimpia Sępolno nie miała nic do powiedzenia w starciu z KP Ogrodomanią, której udał się rewnaż za ostatnią porażkę ligową i po czterech golach Łukasza Dyczkowskiego, dwóch Krzysztofa Wiatera oraz trafieniach Jakubowskiego, Jakiela i Piotrowskiego, rozbili ekipę Marcina Tomaszewskiego aż 9:0. Niespodziewanie oglądaliśmy więc jednostronny pojedynek i do dalszej rundy w pięknym stylu awansowała KP Ogrodomania.

Olimpia Sępolno - KP Ogrodomania 0:9 (0:4)

Bramki: Ł.Dyczkowski (7', 14', 15', 32'), K.Wiater (13', 34'), M.Jakubowski (22'), W.Piotrowski (30'), R.Jakiel (39')

 

  - 

Wydawało się, że pojedynek Destemido z FC Equipe będzie kolejnym, jednostronnym pojedynkiem. Jak się później okazało, to właśnie ten mecz był hitem ćwierćfinałów. Drużyna Denisa Biriukova nie przeraziła się świeżo upieczonego mistrza Ligi WROCBAL CUP i zagrała jak równy z równym. To 'Ekipa' objęła prowadzenie po tym jak Tomasza Urzyńskiego, w 6 min. pokonał Igor Bochkarev. Ten wynik udało się dowieźć do przerwy i fioletowi prowadząc 1:0 wyszli na drugą połowę. Destemido do wyrównania doprowadzili w minucie 22. Kamil Pączko dograł piłkę do Mateusza Klimasa, ten wykorzystał zamieszanie w polu karnym rywali i zrobiło się 1:1. Nad boiskiem pojawiły się ciemne chmury, zaczęło mocno wiać i nagle rozpadało się, warunki do gry zrobiły się bardzo trudne. W 27 min. jak się później okazało, zwycięskiego gola strzelił Artur Jędrzejewski i poznaliśmy czwartego półfinalistę.

FC Equipe - Destemido 1:2 (1:0)

Bramki: I.Bochkarev (6') - M.Klimas (22'), A.Jędrzejewski (27')

 

Mecze półfinałowe oraz finał zaplanowaliśmy na wtorkowy wieczór. W pierwszym półfinale KP Ogrodomania podejmowała Wednesday Warriors, którzy dzień wcześniej również urządzili sobie festiwal strzelecki w meczu ćwierćfinałowym.

  - 

Wednesdey Warriors od początku meczu postawili na moc w defensywie, z próbą kontrataków, w wyniku czego pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, chociaż KPO w ostatniej minucie miało dwie dogodne sytuacje do zdobycia bramki, ale najpierw strzał Wiatera wybronił Serafin, a chwilę wcześniej mocny strzał jednego z zawodników Ogrodomanii zablokował Wojciech Suchs. Na pierwszego gola musieliśmy czekać do 26 min. kiedy to piłkę w pole karne z połowy boiska, na wysokości bocznej linii, wrzucił Łukasz Nadgrodkiewicz. Adresatem był Łukasz Dyczkowski, który zgasił futbolówkę klatką piersiową i strzałem z woleja pokonał Serafina. Warriors liczyli, że uda się wyciągnąć remis i spróbować ograć faworyta w rzutach karnych, ale w 30 min. bramkarz WW sprezentował piłkę Krzysztofowi Wiaterowi, a ten nie zmarnował sytuacji sam na sam i podwyższył na 2:0. Pierwszym finalistą została więc KP Ogrodomania.

Wednesday Warriors - KP Ogrodomania 0:2 (0:0)

Bramki: Ł.Dyczkowski (26'), K.Wiater (30')

Żółte kartki: F.Morcone

  - 

Przyszedł czas by pierwszy raz na murawie pojawili się zawodnicy Sekcji Tarcia Chrzanu. Wypoczęci po sezonie, znający wynik Destemido z FC Eqipie zespół spod znaku chrzanu, mógł pokusić się o niespodziankę. Destemido nie powtórzyło jednak błędu z poprzedniego dnia i już w 1 min. drogę do bramki rywala znalazł Marek Bogusławski, pięć minut później na 2:0 podwyższył Mateusz Nowak, a w 11 min. Bogusławski miał już na koncie hattricka. Tuż przed przerwą na 4:1 zmniejszył Jakub Pabich pewnie wykonując rzut karny podyktowany za faul na Marku Kodze. Druga połowa należała już jednak do Sekcji Tarcia Chrzanu, ale na wyrównanie zabrakło już czasu. Tomka Urzyńskiego pokonywali: Szymon Nowak w 21 min, Mateusz Gądek w 26 min. i Kuba Pabich w 29 min., ale w minucie 23 na listę strzelców po raz czwarty wpisał się Marek Bogusławski i to ten gol zadecydował o awansie Destemido do finału Pucharu Ligi WROCBAL CUP.

Sekcja Tarcia Chrzanu - Destemido 4:5 (1:4)

Bramki: J.Pabich (15', 29'), Sz.Nowak (21'), M.Gądek (26') - M.Bogusławski (1', 7', 11', 23'), M.Nowak (6')

 

  - 

Przyszedł czas na wielki finał, w którym przyszło zmierzyć się głównym kandydatom, a tymi od początku byli KP Ogrodomania i Destemido. Pierwsze minuty to typowie 'piłkarskie szachy', oba zespoły zanudzały nas swoją grą i gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, mocny strzał sprzed pola karnego oddał Łukasz Dyczkowski, Łukasz Urzyński sparował piłkę do boku, ale ta spadła pod nogi Marcina Karlińskiego, który nie miał problemu z umieszczeniem jej w bramce. Po zmianie stron Destemido poderwało się do ataku, w 25 min. Felisiaka wyręczył słupek po strzale Jakuba Zasady. Destemido odsłonili się w końcówce co kosztowało ich utratę drugiego gola w 28 min., autorstwa Marcina Karlińskiego. Finałowe starcie zakończyło się więc wynikiem 2:0 i puchar powędrował w ręce KPO.

KP Ogrodomania - Destemido 2:0 (1:0)

Bramki: M.Karliński (13', 28')

Strzelcy Pucharu Ligi:

5 - Łukasz Dyczkowski (KP Ogrodomania)
4 - Marek Bogusławski (Destemido)
3 - Krzysztof Wiater (KP Ogrodomania)
2 - Marcin Karliński (KP Ogrodomania), Bruno Krawietz (Wednesday Warriors), Błażej Sikora (Wednesday Warriors), Jakub Pabich (Sekcja Tarcia Chrzanu)
1 - Mateusz Jakubowski (KP Ogrodomania), Wojciech Piotrowski (KP Ogrodomania), Robert Jakiel (KP Ogrodomania), Mateusz Klimas (Destemido), Artur Jędrzejewski (Destemido), Mateusz Nowak (Destemido), Adam Krawiec (Wednesday Warriors), Patryk Szczepanik (Wednesday Warriors), Lorenzo Fontana (Wednesday Warriors), Szymon Nowak (Sekcja Tarcia Chrzanu), Mateusz Gądek (Sekcja Tarcia Chrzanu).


Łukasz Dyczkowski (KP Ogrodomania)

Marcin Wiktorowski
organizator@wrocbal.pl