W przedostatniej, jedenastej serii gier we Wrocławskiej Lidze Siódemek również odbędą się dwa spotkania pierwszej i cztery drugiej ligi. Powinniśmy poznać mistrza drugiej ligi.
1 LIGA:
Drugi zespół Akademii Wojsk Lądowych nie ma tak wielkich problemów kadrowych jak "Jedynka" i również zachowuje szanse na awans, a nawet na mistrzostwo. Musi jednak wygrać dwa zaplanowane na ten tydzień spotkania. W poniedziałek o 19:50 na Kuźnikach zmierzy się ze zdegradowanym już Medservem United, który w najlepszym wypadku, jeśli rzecz jasna wygra, to zakończy granie nie na ostatnim, a przedostatnim miejscu. Jest to zdecydowanie mniejsza motywacja niż gra o awans, ale czy dużo większa presja nie stanie się w przypadku "Dwójki" hamulcem ręcznym? Czy jednak udźwigną stawkę tego starcia i pewnie ograją outsidera?
Dzień później o tej samej godzinie i o tej samej porze gracze Kamila Półchłopka zagrają z przeciwnikiem teoretycznie mocniejszym, którym będzie Kuchcik Kuźniki, a więc drużyna, która może zgarnąć jeszcze nawet srebrne medale. Warunkiem jest pokonanie AWL II. Czy jest to realne? Oczywiście, bo przecież "Miejscowi" potrafią grać w piłkę i nie raz już tego rywala pokonywali. Wiele zależeć będzie od kadry. Jeśli dopisze - to czeka nas kapitalne spotkanie.
Rozkład gier:
05.06.23 (poniedziałek):
19:50 AWL II - Medserv United
06.06.23 (wtorek):
19:50 AWL II - Kuchcik Kuźniki
2 LIGA:
Neogen dzięki ubiegłotygodniowej wygranej z FC Velicante Wrocław dał jasny sygnał, że nie zamierza rezygnować z walki o pierwszą ligę i jeśli wygra dwa ostatnie mecze to się w niej znajdzie. Musi dzisiaj pokonać przedostatni w stawce DKM Football Team, który ma już coraz mniejsze szanse, żeby zgarnąć premierowe tej wiosny punkty. To jest zadanie arcytrudne i więcej zależy tutaj od samego Neogenu, który musiałby zagrać na nie swoim poziomie. Jeśli jednak będzie kim grać to pokonanie ekipy Igora Wiktorowskiego będzie formalnością.
KEA FC czego nie zrobi to i tak nie awansuje do wyższej klasy rozgrywkowej. Może jednak w najlepszym wypadku zająć piąte miejsce. Warunkiem jest pokonanie Mocamboli, która jedyne o co walczy to o to, żeby nie zakończyć grania na miejscu w strefie spadkowej. Jeśli "Drukarze" zjawią się przy Sarbinowskiej z Łukaszem Frąszczakiem i zmianami to nie powinni mieć problemu z ograniem niżej notowanego przeciwnika. Nie mogą go jednak zlekceważyć, bo już nie raz pokazywał, że w piłkę grać potrafi.
FC Alfa jest już pewna awansu, ale nie jest jeszcze pewna mistrzostwa. Żeby to drugie się ziściło musi jutro przynajmiej zremisować z Wypitymi. Sugerując się tabelą i statystykami - nie powinno być z tym problemów. Patrząc jednak na to, że z drużynami z dołu stawki - JaCierpieDole BD, Mocambolą i ErTeFałem te zwycięstwa były nieznaczne, daje to szanse na końcowy sukces drużynie Pawła Złomka. Musi ona jednak zjawić się przy Skwierzyńskiej w galowym składzie i liczyć na to, że lider tabeli będzie miał rozregulowane celowniki.
ErTeFał vs ZKS Kuźniki to pierwszy wtorkowy mecz przy Sarbinowskiej. Mecz drużyn znajdujących się tuż nad strefą spadkową, gdzie mamy różnicę jednego punktu na korzyść "Miejscowych". Ci jednak w ostatnim czasie są pod formą. W ostatnich pięciu meczach zdobyli tylko jedno oczko i wcale nie jest powiedziane, że zapunktują z "Tetrykami". Ci w razie wygranej zapewnią sobie utrzymanie, oczywiście gdyby jesienią miała wystartować trzecia liga. Jest tutaj o co grać więc powinno się dziać.
05.06.23 (poniedziałek):
18:20 Neogen - DKM Football Team (boisko Skwierzyńska)
20:40 KEA FC - Mocambola
06.06.23 (wtorek):
18:20 FC Alfa - Wypici Team (boisko Skwierzyńska)
19:00 ErTeFał - ZKS Kuźniki
Autor: Michał Pondel (m.pondel@wrocbal.pl)