W drugiej serii gier w Ekstralidze rozegranych zostało pięć spotkań o punkty, w których strzelono 27 bramek. Pauzowały takie drużyny jak AWL i Industrial Solutions Group.
EKSTRALIGA:
W drugim tygodniu zmagań w najwyższej klasie rozgrywkowej odbyło się pięć spotkań, a granie rozpoczęliśmy w poniedziałek kiedy to na murawę obiektu przy Skwierzyńskiej wybiegli przedstawiciele BNY Mellon 60 i Planetamebla.pl. Faworytem tego starcia byli gracze Michała Pondla, ale skład jakim dysponował selekcjoner tej drużyny był daleki od ideału. Nieobecni byli Mariusz Płatek, Łukasz Chołody czy Grzegorz Kozioł. Mimo jednak tych braków "Połączeni Piłką" pokazali, że w piłeczkę grać potrafią. W pierwszej połowie zdominowali swojego przeciwnika, chociaż prowadzili tylko 2:1. W drugiej odsłonie lepiej prezentował się Mellon i na dwie minuty przed końcem prowadził - 2:2, mając okazję na strzelenie zwycięskiego gola. Takowego strzelił jednak Marcin Mackiewicz i zapewnił tym samym Planecie nie tylko kolejne trzy punkty, ale przede wszystkim utrzymanie fotelu lidera Ekstraligi.
Dzień później do gry we Wrocbalu powróciło Sancho Panza, które tego powrotu do udanych na pewno nie zaliczy. Po niezbyt dobrym spotkaniu zespół Eryka Klimczaka "tylko" zremisował z debiutantem - 2:2 i tym samym seria 13 zwycięstw z rzędu w wykonaniu tej drużyny została przerwana. No i w sumie nic więcej o tym meczu pisać nie będziemy, wierząc w słowo pisane koordynator Marty Toczek, która napisała, że był to "męcz a nie mecz".
Hitowo zapowiadał się środowy pojedynek przy Skwierzyńskiej, w którym to Prezesi mierzyli się z Gumzamet Fidaszem. Hit nie zawiódł i mieliśmy w nim sporo emocji. Do przerwy na wirtualnej tablicy wyników mieliśmy remis - 2:2. W drugiej odsłonie do głosu doszli jednak "Mistrzowie Drugiej Połowy" i przechylili losy spotkania na swoją korzyść finalnie wygrywając - 6:3. Tym samym pierwsza wygrana drużyny Grzegorza Paukszta w tym sezonie stała się faktem, no i faktem była też premierowa porażka obrońców tytułu.
Termo Team po dotkliwej porażce na inaugurację z Planetą Mebla ostatnio zaprezentował się zdecydowanie lepiej i postawił trudne warunki Baumitowi. Nie poszło to jednak w parze ze zdobyczą punktową. "Ryzykanci" przegrali 2:3, a ich katem został Jakub Rejmer, który dwukrotnie pokonał Patryka Juszczaka.
W piątek zakończyliśmy granie w ramach drugiego tygodnia ligi Wrocbal. Zakończyliśmy też zmagania w Ekstralidze, a kibice mogli obejrzeć starcie T.B 85 Team z Leroy Merlin Wrocław. Obie strony zgoła inaczej weszły w nową kampanię ligową. Beniaminek pewnie pokonał bardziej doświadczony BNY Mellon, zaś drużyna Pawła Nowaka uległa Industrial Solutions Group. Każdy mecz ma jednak swoją osobliwą historię i tak też było i tym razem. Grające bez zmian T.B rozbiło "Liroja" - 4:0, a mogło wygrać bardziej okazale, gdyby Kacper Biliński wykorzystał dwa rzuty karne. W ekipie Grzegorza Andysza widoczny był brak Damiana Kaczmarczyka, ale w dalszym ciągu może ona nie jeden zespół w elicie zaskoczyć.
Wyniki:
BNY Mellon 60 - Planetamebla.pl 2:3 (1:2)
Oponix - Sancho Panza 2:2 (0:0)
Prezesi - Gumzamet Fidasz 6:3 (2:2)
Baumit - Termo Team 3:2 (2:1)
T.B 85 Team - Leroy Merlin Wrocław 4:0 (2:0)
Drużyna tygodnia:
Prezesi - Drużyna Grzegorza Paukszta po remisie na inauguracje w kolejnej kolejce ligowej ograła obrońcę tytułu - Gumzamet Fidasz. "Mistrzowie Drugiej Połowy" rozstrzygnęli losy spotkania (kto by się spodziewał) w drugiej odsłonie i po końcowym gwizdku sędziego mógł cieszyć się z triumfu - 6:3.
Siódemka tygodnia:
Tomasz Felisiak (Prezesi); Adam Cylny (Planetamebla.pl), Marcin Majak (T.B 85 Team), Marcin Mackiewicz (Planetamebla.pl), Kamil Lis (Oponix), Konrad Hajdamowicz (Prezesi), Jakub Rejmer (Baumit)