Sklep

Jesień nadchodzi, czyli słów kilka o nowym sezonie Wrocbalu

Już w najbliższy poniedziałek - 29 sierpnia wystartuje XXVIII edycja ligi Wrocbal i po raz 16 grać będziemy mecze na boisku WLB, przy ulicy Skwierzyńskiej. Szykuje nam się niezwykle interesująca kampania ligowa, a więcej o tym co się dziać będzie, co się dziać może i kilku innych kwestiach przeczytacie poniżej.

 

W grze 61 drużyn

W sezonie Jesień 2022 w naszych rozgrywkach rywalizować ze sobą będzie 61 drużyn. Jest to niestety o jedną ekipę mniej niż wiosną, ale w dalszym ciągu każdy z zespołów ma zagwarantowane 11-12 meczów, a grane jest w pięciu klasach rozgrywkowych. Osoby, które śledziły na bieżąco naszą stronę przez okres wakacyjny wiedzą, że w nowym sezonie nie zobaczymy takich ekipy jak Wielka Niewiadoma, Przyjaciele Tifosek, Rycerze Ni, Politechnika Wrocławska, OBI Bielany Wrocławskie, OBI Długa 040 czy Klueh. Do gry po latach wraca Majorel, a po sezonie rozłonki ponownie zobaczymy chrońpesel.pl. Swoich sił na otwartych boiskach będzie próbował Oponix, posiadając w swoich szeregach zawodników Tifosek i WN-u. Poza tym mamy kilku debiutantów - Pogoń Niepolda, Royal Transport i Spedycja i Derma-Bau Team. Grafen Polska to od teraz Sensorino, a JaCierpieDole FC zamieniło się w JaCierpieDole BD. W kadrach tych zespołów mamy nowe twarze, mamy powroty i ciekawe transfery, a to miejmy nadzieje, że będzie zwiastować wiele emocji.

Nowinki i nowości

Jesień we Wrocbalu nie będzie rewolucyjna, ale kilka nowych rzeczy i projektów będziecie mieli okazje zobaczyć, a może i być ich częścią. Szykują się dodatkowe materiały video. Nasi felietoniści wymieniają wkłady w długopisach na te bardziej trwałe, a graficy pobierają najnowsze akutalizacje photoshopa. Dojdą dodatkowe mecze a i w kwestiach międzyludzkich dojdzie do kilku zmian. Meczów nie będzie sędziował już Marcin Abram, ale zastąpi go Damian Adamowicz. Żeby nie było, że Wrocbal nie szanuje parytetów nowym koordynatorem została Pani Joanna Kryza znana jako Ashi z Garami (no ta fotograf). Niestety Marka Kota częściej niż na koordynowaniu będziemy widzieć w bramce Busa Marco Polo. No, ale spokojnie. W dalszym ciągu Wasze mecze będą sędziować legendarny Andrzej Malec i niezwykle sympatyczni Tomasz Pondel czy Kamil Struski. Świetne opisy będą serwować dla Was Marta Toczek i Jakub Pondel, a momenty uchwycone przez Anię Jadczak czy Łukasza Haraźnego będzie można wywieszać w paryskim Luwrze. No i na koniec - dalej o oprawę filmową dbać będzie Łukasz "Łuki" Czuchraj, a więc nudzić się nikt nie będzie miał prawa.

Ekstraliga na pewno będzie mocniejsza

Rozpoczynając w zeszłym sezonie projekt o nazwie Ekstraliga, gdzie połączyliśmy dwie najwyższe klasy rozgrywkowe w jedną, miał na celu przede wszystkim podnieść poziom ligi, ale i dodać jej elementu większej rywalizacji. W premierowym sezonie elita nie wyglądała do końca w sposób galowy. Takie drużyny jak Grafen Polska czy MPK Wrocław kompletnie sobie w niej nie poradziły. Green Tree starało się być konkurencyjne, ale w kluczowym momencie zawiodło. W niższych zaś ligach tułały się takie ekipy jak Baumit, Sancho Panza czy Planeta Mebla. Teraz tych pierwszych nie zobaczymy w Ekstralidze, ale tych ostatnich już tak. Szkoda, że z gry wycofały się takie marki jak Przyjaciele Tifosek czy Wielka Niewiadoma, bo wtedy liga byłaby wręcz najmocniejsza od lat. Oponix być może zrekompensuje nam te ubytki, bo na papierze wygląda niezwykle mocno.

Jak wygląda to w kwestii bycia faworytem? Mistrzostwa bronić będzie Gumzamet Fidasz, który stawia na stabilizację i zgraną kadrę. Mocny będzie w dalszym ciągu Industrial Solutions Group, który Marka Oborzyńskiego w obronie zastąpił o wiele młodszym Adrianem Tabaką z Green Tree. Baumit na pewno będzie walczył o najwyższe cele, a i T.B 85 Team kadrowo wygląda lepiej niż wiosną pozyskując w przerwie między sezonami Dawida Fabisza i Filipa Inglota. Zawsze groźni są Prezesi do których bramki wraca legendarny Piotr Worożański, a nieprzyjemnymi rywalami dla każdego są rewelacja poprzedniego sezonu - BNY Mellon oraz Planetamebla.pl. Nie wiemy czego będziemy mogli spodziewać się po przebudowanej Akademii Wojsk Lądowych. Aha - zapomnieliśmy o innym, bardzo poważnym kandydacie do tytułu, czyli Sancho Panza, który w poprzedniej kampanii ligowej nie miał sobie równych w 1 lidze. Na papierze najsłabiej wyglądają kadry Termo Teamu i Leroy Merlin Wrocław. Gdybyśmy mieli oceniać przed sezonem kto będzie walczył o utrzymanie to byśmy wskazali na te ekipy. Wiemy jednak, że zarówno "Ryzykanci" jak i "Liroj" potrafią grać bez kompleksów i na pewno "tanio skóry nie sprzedadzą".

W pierwszych ligach trudno wskazać faworytów

Do Ekstraligi weszły w zasadzie najmocniejsze drużyny, a to sprawia, że na jej zapleczach trudno wskazywać na tych, którzy będą faworytami do gry o awans. W WLB 1 nie ma już Politechniki Wrocławskiej, a najlepiej wygląda GOJA Wrocław, która przecież wiosną grę o najwyższą klasę rozgrywkową przegrała po barażach. Szpilmacherzy to uznana marka, ale bez Eryka Klimczaka będzie im ciężko bić się o podium. Jeśli Piorun Zaodrze będzie posiadał stabilną kadrę i dobrze w sezon wejdzie to również może być groźne. Zwłaszcza, że latem pozyskał z InsERT Teamu armatę Wrocbalu - Macieja Siwka. Dużych wzmocnień dokonał Ołer Meble Ogrodowe, który pozyskał z "Polibudy" Jakuba Andruszko, Kamila Dulnika i Maksyma Malakhova. Dodając do tego Damiana Karczewskiego, Łukasza Zakrzewskiego i pozostałych - może być to ciekawa mieszanka. No i na koniec jesteśmy ciekawi jak po spadku zaprezentuje się dawny Grafen Polska, czyli obecnie - Sensorino. Te nieco "odchudziło" swój skład i straciło przy tym jednego z liderów - Rafała Gorczycę, który powrócił do T.B 85 Team. Te drużyny powinny bić się o podium, a przecież jest jeszcze dużo innych drużyn, które mają papiery na to, żeby zaskoczyć. Angeli Verdi, Brzmienie Miasta i Kreowanie Marek mają ciekawy zasób kadrowy, a Motorpol Wrocław, Bus Marco Polo, Eko-Okna S.A i Old Blue Angels na pewno nie będą w meczach wywieszać przysłowiowej "białej flagi".

W pierwszej lidze na Kuźnikach z możliwości awansu wyżej zrezygnowały Blitz Wrocław i Voltica Service Kuźniki, których kadry w zasadzie się nie zmieniły, a więc jest w nich bardzo wiele jakości. Groźni będą spadkowiczowie z Green Tree i MPK Wrocław, a także debiutant Derma-Bau Team, w którego barwach ujrzymy m.in takie golleadora jak Marek Tomczak. Ciekawie wyglądają beniaminkowie - Eneris na czele z Dariuszem Kubiszynem, Elite Eco Elo i FC Kasztaniaki, które chociaż radzić będą sobie bez Dominika Tomczyka, ale pozyskały latem Rafała Miazgowskiego, którego nikomu przedstawiać chyba nie trzeba. Astech, Fulanito i AWL II to gwarancja równego poziomu i konkurencyjności. A jest przecież jeszcze niewygodna dla każdego Nokia i JaCierpieDole BD, które w hołdzie Łukaszowi Czuchrajowi mierzy w spadek, ale jak wiemy z poprzednich lat - ta misja ostatnio się nie udaje.

Faworytów ciężko zatem wskazać, bo chętnych do gry o awans jest więcej, a to tylko zwiastuje nam świetne najbliższe trzy miesiące grania.

Jak wypadną nowi? 

Nowinek transferowych jest wiele, nowych ekip lub takich które ponownie grać będą jesienią, również jest kilka. Pytania które się nasuwają z automatu to jak się zaprezentują? Derma Bau-Team w konkurencyjnych rozgrywkach był trudnym rywalem dla każdego i również u nas w pierwszej lidze WLS powinien walczyć o najwyższe cele. Pogoń Niepolda gra w drugiej lidze na Kuźnikach, lecz większość swoich spotkań będzie rozgrywała przy Skwierzyńskiej. W barwach tej drużyny mamy wielu młodych graczy, którzy jednak doświadczenia w naszych rozgrywkach nie posiadają. Royal Transport i Spedycja wcale nie musi być dostarczycielem punktów w WLB2. Zespół ten jest ograny w piłce siedmioosobowej, a na dodatek ma w swoich szeregach trzech graczy, którzy grali we Wrocbalu i robili to dobrze. W bramce widzimy Bogusława Zawadzkiego, który ongiś reprezentował Pasibusa. W obronie jest Bartłomiej Biela z Wielkiej Niewiadomej, a w ataku Mateusz Świerk, który dał się poznać kibicom grając w OKS Sokół Wrocław czy później w White Stars. Do grania wraca Majorel, w którego barwach mamy tylko sześciu graczy, którzy grali we Wrocbalu przed pandemią. Mamy jednak kilku "egzotycznych" piłkarzy z Ekwadoru, Kolumbii czy Meksyku, co może być ciekawą mieszanką piłkarską. Skład Sensorino mocno się nie zmienił, ale mamy w jego barwach Dominika Olszewskiego znanego z Wolves Wrocław. Jak poradzą sobie te drużyny? Tego nie wiemy. My osobiście liczymy, że ekipy te sprawią, że nasze rozgrywki będą jeszcze bardziej konkurencyjne.

Mecze międzynarodowe

W nowym sezonie rozegrane zostaną mecze międzynarodowe. To ze względu na fakt, że od sezonu wiosennego współorganizujemy rozgrywki Ukraińskiej Ligi we Wrocławiu, a że nie wyłaniamy już mistrzów WLS i WLB to starcie o Puchar Mistrzów rozgrywać się będzie pomiędzy triumfatorem Ekstraligi - Gumzamet Fidaszem, a zwycięzcą ligi ukraińskiej - FC Champion Wrocław. Starcie to odbędzie się 21 września o godzinie 19:50 przy Skwierzyńskiej. Odbędą się również dwa mecze reprezentacji. Zespół stworzony z najlepszych polskich graczy Wrocbalu "stanie w szranki" z najlepszą siódemką złożoną z Ukraińców. Takowe potyczki będą dwie. Pierwsza 29 września o 20:40 na Kuźnikach. Rewanż także przy Sarbinowskiej 10, o 21:30, lecz 13 października.

 

Sezon ligowy rusza już jutro, a my o nowinkach i innych ważnych informacjach będziemy informować Was na bieżąco. Tymczasem życzymy powodzenia w grze o ligowe punkty! Żeby było co oglądać, aby walki nie brakowało i aby obyło się bez kontuzji. DO ZOBACZENIA NA BOISKACH!