Sklep

Podsumowanie 11 i 12 tyg. WLS - Wiosna 2022

W ostatnich dwóch tygodniach Wrocławskiej Ligi Siódemek na 13 zaplanowanych spotkań odbyło się 10, bowiem mieliśmy trzy walkowery. W pozostałych spotkaniach poznaliśmy dokładny skład medalistów w lidze pierwszej i drugiej.

 

WLS 1:

Nie udało się Sancho Panza zrealizować planu, aby zakończyć sezon z trzycyfrową liczbą bramek. Ich ostatni ligowy rywal, czyli FC Velicante Wrocław oddał walkowera i na skutek wyniku - 5:0 licznik strzelonych goli zatrzymał się na 98. Tak czy siak potentat z kompletem zwycięstw awansował do Ekstraligi, a "Velica" otrzymując trzy punkty minusowe się z jej zapleczem pożegnała.

Walkowera mieliśmy również przy okazji meczu Blitz Wrocław - Capgemini. Składu na to spotkanie nie zebrała ekipa Michała Stokłosy i otrzymując trzy punkty kary zakończyła zmagania na ostatnim miejscu w pierwszej lidze. "Błyskawice" co już było wiadome wcześniej sięgnęły po srebrne medale i otrzymały szansę gry w barażach o Ekstraligę, z której jednak zrezygnowały.

Mimo zajęcia trzeciego miejsca z barażu zrezygnowała również Voltica Service Kuźniki. Trzecią lokatę drużynie Grzegorza Matczyszyna zapewniła pewna wygrana z Nokią. Tutaj "Miejscowi" wygrali 6:1, a ich bohaterem został Piotr Użałowicz, który strzelił cztery gole.

Zdecydowanie bardziej okazale swojego przeciwnika pokonało Fulanito, które rozbiło Rycerzy Ni - 8:0. W tym przypadku formą błysnął z kolegi Rafał Zdunek, który dwukrotnie pokonał bramkarza przeciwników i zanotował trzy asysty. Trzeba jednak dodać, że Ni swoje akcje mieli, ale na ich nieszczęście bardzo dobrze między słupkami własnej bramki spisywał się Tomasz Felisiak.

Tuż za podium granie w pierwszej lidze zakończył Leroy Merlin Wrocław. Ten bez większych problemów ograł Astek. Po pierwszej połowie prowadził 3:1, a po 40 minutach rywalizacji mógł cieszyć się z triumfu - 5:2, a Mariusz Duś (strzelec dwóch goli) po raz kolejny udowodnił kibicom, że wraca do coraz to lepszej dyspozycji.

Dwa ostatnie mecze z udziałem pierwszoligowców to były dwa mecze gdzie w akcji zobaczyliśmy JaCierpieDole FC. Najpierw drużyna Łukasza Czuchraja pokonała wyżej notowany Astech - 3:1. Wygrana ta łatwo nie przyszła, aczkolwiek była zasłużona. Na usprawiedliwienie dla "Niebieskich" trzeba dodać, że grali w tym meczu bez zmian i bez ważnych zawodników jakimi są niewątpliwie Dawid Ozga i Robert Puchała. Ostatni mecz JCD był zdecydowanie bardziej zacięty. W nim zespół ten stoczył zacięty bój z AWL II. Mecz gol za gol i wydawało się, że jedną bramką zwyciężą "Wojskowi". JaCierpieDole zagrało jednak do końca i w ostatniej akcji meczu za sprawą Macieja Siwka wyrównało stan rywalizacji. Skończyło się na 3:3 i tytule MVP dla wcześniej wspomnianego Maćka, który mecz zakończył z ustrzelonym dubletem i asystą. AWL II awansu do elity nie uzyskał, a JCD po raz kolejny nie zrealizowało swojego celu nałożonego przez wielmożnie panującego Czuchraja, czyli nie spadło do drugiej ligi.

 

Wyniki:

Sancho Panza - FC Velicante Wrocław 5:0 (walkower)
Blitz Wrocław - Capgemini 5:0 (walkower)
Rycerze Ni - Fulanito 0:8 (0:3)
Astek - Leroy Merlin Wrocław 2:5 (1:3)
Nokia - Voltica Service Kuźniki 1:6 (0:3)
JaCierpieDole FC - Astech 3:1 (1:0)
JaCierpieDole FC - AWL 3:3 (1:1)

Sytuacja w tabeli:

Pierwsze miejsce w pierwszej lidze i awans do Ekstraligi uzyskało Sancho Panza. Zespół Eryka Klimczaka był bezkonkurencyjny. Wygrał wszystkie 12 spotkań, zgarnął 36 punktów, strzelił 98 goli i stracił zaledwie 7. Drugie miejsce przypadło Blitowi Wrocław, który zgromadził sześć oczek mniej. Trzecia lokata to Voltica Service Kuźniki z 26 skalpami w dorobku. Na czwartej lokacie uplasował się Leroy Merlin Wrocław - 23 oczka. Na piątek - AWL II - 22 punkty. Szósta pozycja to Astech z 18 punktami. Na siódmej pozycji Fulanito, na ósmej Nokia - po 16 oczek. Tuż nad strefą spadkową uplasowało się JaCierpieDole FC z 14 skalpami. Z pierwszej ligi spadły FC Velicante Wrocław (7 punktów), Astek (6 punktów), Rycerze Ni (4 punkty) oraz Capgemini (2 punkty). Najwięcej bramek strzeliło Sancho i Sancho też najmniej straciło - 98-7. Najgorzej bronili Rycerze Ni - aż 61 goli na minusie, a najsłabiej atakowanie szło Capgemini - zaledwie 13 goli na plusie.

Klasyfikacja strzelców:

Królem strzelców pierwszej ligi został Jakub Pelwecki z Sancho Panza, który strzelił 32 gole. 25 goli strzelił jego drużynowy kolega - Eryk Klimczak, a 24 razy bramkarzy rywali pokonywał Jakub Samborski z Blitz Wrocław.

Klasyfikacja asystentów:

Najlepszym asystentem pierwszej ligi został Eryk Klimczak (Sancho Panza), który zanotował 19 asyst. Pięć asyst mniej zgromadził Jakub Różanowski (Blitz Wrocław), a 13 razy przy trafieniach kolegów asystował Jakub Pelwecki (Sancho Panza).

Punktacja kanadyjska:

W klasyfikacji kanadyjskiej najlepszy był Pelwecki z 45 punktami. Jedno oczko mniej zgromadził Klimczak, a 32 razy punktował Samborski.

Drużyna tygodnia:

JaCierpieDole FC - Zespół Łukasza Czuchraja w dwóch ostatnich meczach sezonu nie był faworytem. Grał z rywalami wyżej notowanymi i ugrał z nimi cztery punkty. Najpierw pokonał Astech - 3:1, a kilka dni później zremisował z drugą drużyną Akademii Wojsk Lądowych - 3:3. Tym samym JCD zakończyło sezon z siedmiopunktową przewagą nad strefą spadkową.

Siódemka tygodnia:

Marek Makowczyński (Astech); Misza Andrunyk (JaCierpieDole FC), Mateusz Surma (AWL II), Maciej Siwek (JaCierpieDole FC), Piotr Użałowicz (Voltica Service Kuźniki), Rafał Zdunek (Fulanito), Mariusz Duś (Leroy Merlin Wrocław)

 

WLS 2:

W drugiej lidze w tygodniu jedenastym nie grano, a w dwunastej serii gier odbyć się miało siedem spotkań. Niestety walkowera w przełożonym meczu KEA FC oddała Elite Eco Elo i zakończyła tym samym granie na miejscu dziesiątym. Kilka dni wcześniej "Drukarze" zebrali skład i nieznacznie przegrali z FC Hs - 4:5. Zespół Krzysztofa Olejnika był bliski uzyskania remisu. Co prawda do 36 minuty przegrywał już 1:5, ale nieco się otrząsnął i finalnie przegrał jednym golem.

Te mecze nie były jednak jakoś mocno istotne dla układu tabeli. Dużo dał w tej materii pojedynek Medservu United z Elite Eco Elo. Tutaj faworytem był debiutant, ale zjawił się przy Sarbinowskiej bez zmian i kilku ważnych graczy. Na dodatek od ok 10 minuty na skutek kontuzji Michała Gocha musiał grać w sześciu, a mimo tego odwrócił losy spotkania i zwyciężył - 2:1. Tym samym "Medical Coders" definitywnie straciło szanse na awans, a EEE na ostatniej prostej wyprzedziło Eneris i sięgnęło po srebrne medale.

Tuż za ligowym podium uplasowało się 3M, które w swoim ostatnim meczu dało pokaz siły. Drużyna Jacka Nosewicza rozbiła OBI Bielany Wrocławskie. Do przerwy już wszystko zostało ustalone. Prowadzenie 8:0 i zapowiadało nam się na deklasacje. Na szczęście w drugiej odsłonie faworyt nie miał już tak dobrej skuteczności, a i outsider kilka razy go zaskoczył. Skończyło się więc na triumfie 3M - 11:2. Swój zespół to tej victorii poprowadził Łukasz Herbuś, który zanotował dwa hattricki - jednego w golach, a drugiego w asystach.

FC Kasztaniaki w pełni zasłużenie sięgnęły po tytuł mistrzowski w drugiej lidze i swoją klasę potwierdziły w ostatnim spotkaniu. Drużyna Macieja Tomczyka grała z ZKS-em Kuźniki i bez większych problemów pokonała go - 6:1. Trzy bramki strzelił Marcin Soberka, a po jednej dołożyli Daniel Koziarski, Wojciech Tomczyk i Bartosz Mierzwa. Honor "Miejscowych" w 40 minucie uratował Kacper Podgórniak.

Największą niespodzianką ostatniego tygodnia w drugiej lidze była wygrana Mocamboli z AKS-em Bzowa. Obie te drużyny w tabeli dzieliła różnica aż jedenastu punktów, ale na boisku nie było tego widać wcale. Od samego początku większą chęć gry przejawiała drużyna Pawła Potarzyckiego i finalnie wygrała 3:0. Na usprawiedliwienie dla AKS-u trzeba dodać, że radzić sobie musiała bez zmian, bez Dawidów - Błachuta i Zapaśnika, a także bez Sebastiana Kamińskkiego. Chociaż tak czy siak z będącym pod formą przeciwnikiem powinni zapunktować.

 

Wyniki:

Medserv United - Elite Eco Elo 1:2 (1:0)
OBI Bielany Wrocławskie - 3M 2:11 (0:8)
Mocambola - AKS Bzowa Wrocław 3:0 (1:0)
KEA FC - FC Hs 4:5 (1:2)
FC Kasztaniaki - ZKS Kuźniki 6:1 (3:0)
KEA FC - Elite Eco Elo 0:5 (walkower)

Sytuacja w tabeli:

Do pierwszej ligi z pierwszego miejsca w lidze drugiej awansują FC Kasztaniaki, które w 11 meczach uzbierały 30 punktów. Trzy oczka mniej zgromadził wicemistrz - Elite Eco Elo, a na trzeciej lokacie z 24 skalpami uplasował się inny z debiutantów - Eneris. Punkt za ligowym podium uplasowało się 3M. 19 oczek i 5 pozycja to dorobek Medservu United. Po 17 skalpów zgromadziły ZKS Kuźniki i AKS Bzowa Wrocław, ale z racji tego, że w bezpośrednim meczu zwyciężył ZKS, toteż on uplasował się wyżej na koniec zmagań. Tuż nad "czerwoną strefą" miejsce zajął FC Hs z 16 punktami. Na czerwonych miejscach sklasyfikowane zostały Mocambola (9 punktów), KEA FC (3 punkty), OBI Bielany Wrocławskie (3 punkty) oraz Klueh (-33 punkty), ale ten zakończył granie po pierwszej kolejce. Najwięcej goli strzeliły Kasztaniaki - 58 i Kasztaniaki też najmniej goli straciły - 9. Najmniej goli w dorobku uzbierało OBI Bielany Wrocławskie - 15 i najwięcej też bramek straciło - aż 78.

Klasyfikacja strzelców:

Królem strzelców 2 ligi został Dariusz Kubiszyn z Enerisu, który strzelił 21 goli. Trzy trafienia mniej zanotował Marcin Soberka z FC Kasztaniaków, a po 13 razy bramkarzy rywali pokonywali Dominik Tomczyk (FC Kasztaniaki), Bae Hunil (FC Hs), a także Oskar Maliszewski (FC Kasztaniaki).

Klasyfikacja asystentów:

Królem asyst drugiej ligi zostali ex-aquo Łukasz Kopyś z Elite Eco Elo i Dariusz Kubiszyn z Enerisu, którzy zanotowali po 12 asyst. Jedną asystę mniej zanotował Dominik Tomczyk z Kasztaniaków.

Punktacja kanadyjska:

Najlepszym kanadyjczykiem w drugiej lidze został Kubiszyn z 33 punktami. 25 oczek zgromadził Soberka, a 24 - najmłodszy z rodziny Tomczyków.

Drużyna tygodnia:

Mocambola - Zespół Pawła Potarzyckiego w starciu z AKS-em Bzowa Wrocław był skazywany na pożarcie, ale zagrał najlepszy mecz w sezonie. Od samego początku prezentował się lepiej od swojego przeciwnika i ostatecznie mógł cieszyć się z wygranej - 3:0.

Siódemka tygodnia:

Daniel Marynowski (Elite Eco Elo); Marek Kopyść (Elite Eco Elo), Wojciech Tomczyk (FC Kasztaniaki), Mateusz Pisarski (Mocambola), Łukasz Frąszczak (KEA FC), Marcin Soberka (FC Kasztaniaki), Łukasz Herbuś (3M)

 

BARAŻE O EKSTRALIGĘ:

20 czerwca zakończyliśmy zmagania w sezonie Wiosna 2022, a wydarzeniem tego dnia były baraże o Ekstraligę Wrocbal w sezonie Jesień 2022. W nim grały 10 i 9 drużyna Ekstraligi, czyli T.B 85 Team i Green Tree, a także wicemistrzowie obu pierwszych lig. Niestety jak się okazało, z walki o najwyższą klasę rozgrywkową zrezygnowali srebrny i brązowy medalista WLS, czyli Blitz Wrocław i Voltica Service Kuźniki. W ich miejsce wskoczyła Planetamebla.pl, czyli trzeci zespół WLB. "Połączeni Piłką" grali z Green Tree i mimo momentów słabości i faktu, że jako pierwsi przegrywali po sambójczym trafieniu Grzegorza Kozła, pokazali charakter. Do przerwy odwrócili losy spotkania, po przerwie dołożyli jeszcze jednego gola i finalnie mogli cieszyć się z triumfu - 3:1. Z triumfu zasłużonego, którego nie byłoby jednak gdyby nie Tomasz Pondel. Zawodnik udowodnił, że lubi grać przeciwko drużynom Janusza Wybrańskiego. Trzy razy znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie i trzy razy wpisał się na listę strzelców. Pierwszym, "nowym" Ekstraligowcem została Planeta Mebla, a Green Tree jesienią grać będzie z powrotem na poziomie 1 ligi.

Drugi mecz barażowy był równie emocjonujący, a mierzyły się w nim T.B 85 Team i GOJA Wrocław. Tutaj mieliśmy grę cios za cios. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli gracze Pawła Nowaka, ale chwilę później kamraci Patryka Obary wyrównali stan rywalizacji. Do przerwy to jednak T.B prowadziło 2:1. Siedem minut po wznowieniu gry, role znów się odwróciły i nagle zrobiło się 3:2 dla GOJI. Ostatecznie skończyło się na 4:3 dla zespołu bardziej we Wrocbalu utyłowanego, którego bohaterem został Rafał Rybiński, czyli autor wszystkich, czterech goli dla swojej drużyny. Drugim, ale za to "starym" Ekstraligowcem zostało T.B 85 Team, dodając do tego fakt, że do elity wchodzą jeszcze Sancho Panza i Baumit, powoduje to, że jesienią będziemy mieli mega wysoki poziom w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Green Tree - Planetamebla.pl 1:3 (1:2)
T.B 85 Team - GOJA Wrocław 4:3 (2:1)

 

Autor: Michał Pondel
Mail: m.pondel@wrocbal.pl