Jedenasty tydzień zmagań zostanie podsumowany razem z dwunastym, a to dlatego, że w tym drugim rozegraliśmy zaledwie dwa spotkania. W pięć dni meczowych zaplanowanych było 18 spotkań, lecz do skutku nie doszły dwa z nich. Walkowera swoim przeciwnikom oddały bowiem ekipy OIRP Seniors i Miłośników IPA. W ostatnim tygodniu zmagań w lidze OFC poznaliśmy finalny układ tabel w obu klasach rozgrywkowych. Łącznie padło 210 bramek, co oznacza, że średnio w jednym spotkaniu padało ich ponad 13.
OFC 1
Jedenasty tydzień zmagań w najwyższej klasie rozgrywkowej rozpoczął się od sporej niespodzianki. Liderujący Performance Academy mógł wywalczyć sobie conajmniej srebrne krążki, lecz dopełnił swoją słabą końcówkę sezonu porażką z piątą w stawce KS Widawą Wrocław. Wysoka i zasłużona porażka faworyzowanego teamu Krystiana Lamberskiego sprawiła, że o mistrzostwie mogli oni praktycznie zapomnieć, a i losy srebra nie leżały już w jego rękach.
Rezultat ten ucieszył bezpośrednich rywali do zdobycia mistrzostwa - Baumit i planetamebla.pl II. W bardziej korzystnej sytuacji byli Ci pierwsi albowiem mieli oni wszystko w swoich nogach. Gracze Grzegorza Kędzierskiego musieli zdobyć komplet punktów w ostatnich dwóch spotkaniach, by obronić tytuł mistrzowski. Ich pierwszym przeciwnikiem był Ołer Meble Ogrodowe i tu pomimo wielu głosów, że Ołer ostatnio wyszedł z dołka i może w stanie zagrozić pretendentowi do niczego takiego nie doszło. Spece rozbili swojego oponenta aż 13:1 i mogli szykować się na piątkowe starcie z Leroy Merlin Wrocław.
Liroj stracił szansę na podium, lecz wciąż chciał pokazać, że jego lokata nie wzięła się znikąd i posiadając w swoim składzie duet Berkowicz-Kaczmarczyk są w stanie postraszyć faworyta. Były wielkie oczekiwania, lecz losy spotkania zostały rozstrzygnięte już w pierwszej jego odsłonie. Czerwoni wypunktowywali swojego rywala, a na chwilę rozluźnienia pozwolili sobie dopiero w drugiej odsłonie. LM Wrocław podreperował trochę wynik, jednakże do zdobycia choćby punktu to nie wystarczyło. Tym samym Baumit zdołał obronić tytuł mistrzowski.
Szansę na zdobycie takowego miała po wpadce PA z Widawą także planetamebla.pl II. Gracze Tomasza Kunickiego musieli wygrać swoje dwa ostatnie starcia i liczyć na potknięcie Baumitu. Do takowego jak wiemy nie doszło, jednak Połączeni Piłką na finiszu wywalczyli drugie z rzędu srebro w najwyższej klasie rozgrywkowej. Problemem w ostatnim tygodniu dla Planety Mebla był fakt, że do obu spotkań przystąpili oni bez nominalnego bramkarza w kadrze, co przełożyło się na niezbyt szczelną defensywę. Na szczęście dla nich ofensywa nie zawiodła dzięki czemu odprawili oni najpierw Old Blue Angels, a potem Fulanito - dwukrotnie zwyciężając 9:5.
Dla Nokii jedenasty tydzień miał być ostatnią szansą na pozostanie w pierwszoligowej stawce na następny sezon. Wygrywając dwa ostatnie spotkania mogli oni na finiszu wyprzedzić Fulanito, jednakże zdobywając zaledwie punkt na sześć możliwych Michał Grobelny i spółka pożegnali się z elitą. Jak do tego doszło? Najpierw zremisowali oni z Fulanito, prowadząc niemal przez całe spotkanie. Roztrwonienie czterobramkowej przewagi i zaledwie remis z bezpośrednim rywalem do utrzymania sprawił, że Niebiesko-Biali pożegnali się z pierwszoligową stawką.
Dzień później doszło do starcia z Leroy Merlin Wrocław i tutaj także kapela Michała Grobelnego nie zaprezentowała się najlepiej. Wynik nie do końca oddaje to co działo się na boisku, a dodatkowo na takowy scenariusz wskazuje fakt, że MVP spotkania został golkiper Nokii, który dwoił się i troił by uchronić swoją drużynę od kompromitacji.
W ostatnim starciu sezonu przełamali się Napromieniowani. Odwrócili oni losy spotkania w starciu z sąsiadem w tabeli - Termo Teamem. Radosław Tobiasz i spółka zdołali otrząsnąć się po słabym początku i wyszli nawet na dwubramkowe prowadzenie, jednakże także Ryzykanci pokazali, że potrafią wrócić z dalekiej podróży. Gdy wydawało się, że dojdzie do podziału punktów zwycięskie trafienie kompletując tym samym hat-tricka zanotował Aleksander Nowaczyński.
Kluczową wygraną zapewniającą utrzymanie zanotował Bus Marco Polo. Autobusy w ostatnim spotkaniu mierzyli się z bezpośrednim rywalem - Astekiem. Ci, którzy oczekiwali wyrównanego spotkania szybko się rozczarowali. Paweł Markowski i spółka szybko odskoczyli swojemu przeciwnikowi, a tego stać było zaledwie na zmniejszenie rozmiarów porażki w końcówce. Tym samym rzutem na taśmę to Bus Marco Polo uniknął degradacji.
Wyniki:
Performance Academy - KS Widawa Wrocław 2:7 (0:3)
Ołer Meble Ogrodowe - Baumit 1:13 (0:4)
Fulanito - Nokia 6:6 (1:4)
Leroy Merlin Wrocław - Nokia 5:3 (2:2)
Napromieniowani - Termo Team 6:5 (4:3)
Old Blue Angels - planetamebla.pl II 5:9 (1:1)
Bus Marco Polo - Astek 8:3 (3:1)
Leroy Merlin Wrocław - Baumit 6:10 (0:6)
planetamebla.pl II - Fulanito 9:5 (5:3)
Sytuacja w tabeli:
Bez porażki zmagania zakończył Baumit, który zdobywając 35 oczek sięgnął po tytuł mistrzowski. Podium uzupełniły planetamebla.pl II i Performance Academy (odpowiednio 33 i 31 punktów). Na miejscu czwartym uplasował się Leroy Merlin Wrocław, a tuż za jego plecami zmagania zakończył KS Widawa Wrocław. Napromieniowani na finiszu wyprzedzili Termo Team. Po 15 oczek zainkasowały Bus Marco Polo i Ołer Meble Ogrodowe. Jedno oczko mniej zdobyło Fulanito. Degradacji nie zdołali uniknąć: Astek, Nokia, Old Blue Angels, a także FC Velicante Wrocław, które jednak zakończyło sezon przedwcześnie. Najbardziej skuteczny był Baumit, którego gracze aż 104 razy trafiali do siatki rywali, najgorzej ta sztuka wychodziła OBA - 44 bramki strzelone. Najlepszą defensywą ligi został Performance Academy, tracąc zaledwie 44 bramki. Najgorzej bronili natomiast gracze Asteku i Nokii - 85 goli straconych.
Klasyfikacja strzelców:
Królem strzelców w sezonie Zima 2021/22 został Jakub Rejmer, który 35 razy trafiał do siatki. O dwa trafienia wyprzedził Piotra Galusia. Trzecia i czwarta lokata przypadła graczom LM Wrocław - Jakub Berkowicz zdobył 29 bramek, zaś Damian Kaczmarczyk o trzy mniej. Trzech graczy 21 razy pokonywało bramkarzy. Są to: Rafał Zdunek. Damian Karczewski i Marcin Tesznar.
Klasyfikacja asystentów:
Czołowym asystentem z 22 asystami został Mariusz Płatek. Po 14 razy swoich kolegów obsługiwali Jakub Rejmer i Piotr Galuś. Dwa razy mniej czyli to Jakub Berkowicz i Marcin Tesznar. Damian Karczewski zanotował jedenaście ostatnich podań.
Punktacja kanadyjska:
Oczka do "50" zabrakło Jakubowi Rejmerowi. Piotr Galuś zdobył 47 skalpów. Podium zamknął Kuba Berkowicz - 41 punktów o jeden wyprzedzając Mariusza Płatka. Damian Kaczmarczyk zainkasował 35 punkcików.
Drużyna tygodnia:
KS Widawa Wrocław - skazywana na porażkę ekipa Michała Pondla zagrała koncertowo przeciw liderującemu Performance Academy. Ofiarna gra w defensywie, połączona z nienajgorszą skutecznością pod bramką przeciwnika sprawiły, że mieliśmy sporą niespodziankę. Widawianie pozbawili także swojego przeciwnika szans na tytuł mistrzowski i dopiero jako drudzy w bieżącej kampanii ligowej znaleźli sposób na jego pokonanie.
Szóstka tygodnia:
Łukasz Waksmański (Nokia); Konrad Chmielak (KS Widawa Wrocław), Mateusz Mrowiec (Bus Marco Polo), Aleksander Nowaczyński (Napromieniowani), Mariusz Płatek (planetamebla.pl II), Jakub Rejmer (Baumit)
OFC 2
Mocnym akcentem kampanię ligową zakończyła Fortuna. Gracze Andrii Aleksandrovskyi'ego zdobyli sześć oczek w jedenastym tygodniu zmagań i tym samym przypieczętowali tytuł mistrzowski. W poniedziałek do spółki z Medservem United urządzili sobie oni strzelaninę, z której jednak zwycięsko wyszli Czerwoni. W piątek Fortuna "klepnęła" tytuł w starciu z FC Hs. Lider wykorzystał braki kadrowe ekipy w Czarnych trykotach i wygrał pewnie 6:2. Swój team do wygranej nie po raz pierwszy w tym sezonie poprowadził Serhii Vakulin.
Kreowanie Marek długo liczyło się w walce o awans do elity ligi OFC, jednakże przez wpadki z Kasztaniakami czy OIRP Seniors ostatecznie z gry o takowy wypadło. Kreatorzy na finiszu rozgrywek zanotowali pewne zwycięstwo z notującym rozczarowujący sezon Elektroastem Wrocław i tym samym zapewniło sobie miejsce w pierwszej piątce na koniec zmagań.
Hokejowy wynik padł w starciu FC Hs z Brakiem Sponsora. Górą ze strzelaniny wyszli gracze rodem z Korei Południowej tym samym rzutem na taśmę wyskoczyli ze strefy spadkowej. Katem Czerwonych okazał się Seo Hyengwoo. BS kończy sezon w czerwonej strefie.
Zmienne szczęście miały Kasztaniaki. Gracze Macieja Tomczyk najpierw rozbili czerwoną latarnię ligi - NG Enigineering, by w ostatnim pojedynku sezonu Zima 2021/22 ulec LagaNoMore. W starciu z Białymi największy wpływ na wygraną swojego teamu miał Dominik Tomczyk, lecz zawodnik ten nie zdołał jednak uchronić swojego zespołu przed porażką z wiceliderem tabeli. Lagę do zwycięstwa poprowadził niezawodny Sebastian Jamny. LNM odwróciła losy spotkania tym samym przerywając serię sześciu wygranych z rzędu swojego oponenta.
Losy tytułu mogły rozstrzygnąć się w hicie kolejki. W nim Wakacyjny Sport podejmował LagaNoMore. Samo spotkanie nie zawiodło, wszak pełne było ono zwrotów akcji. Od prowadzenia Wakacyjnych, do comebacku LNM. Gdy wydawało się, że gracze Krystiana Baygera przerwą serię bez porażki debiutanta wówczas na dwie minuty przed końcem punkt swojej ekipie zapewnił Maciej Maciejewski. Tym samym Laga kończy sezon na drugiej lokacie, z kolei Wakacyjnemu Sportowi przypada brąz.
Wyniki:
Fortuna - Medserv United 13:9 (4:3)
Kreowanie Marek - Elektrosat Wrocław 9:4 (6:0)
FC Hs - Brak Sponsora 10:8 (3:6)
OIRP Seniors - Green Tree 0:3 - walkower
NG Engineering - FC Kasztaniaki 4:12 (2:3)
LagaNoMore - Wakacyjny Sport 4:4 (2:2)
Fortuna - FC Hs 6:2 (3:0)
Miłośnicy IPA - OIRP Seniors 0:3 - walkower
FC Kasztaniaki - LagaNoMore 7:9 (5:3)
Sytuacja w tabeli:
Tytuł mistrzowski pada łupem Fortuny, która zgromadziła 33 oczka. 3 skalpy mniej i srebrne medale w ostatecznym rozrachunku przypadają debiutantowi - LagaNoMore. Podium uzupełnił Wakacyjny Sport - 26 punktów. O jedno oczko mniej zgromadziło Green Tree. Z 24 punkcikami sezon na piątej lokacie zakończyło Kreowanie Marek. Imponująca druga część sezonu wywindowała FC Kasztaniaków na szóstą lokatę z dorobkiem 21 oczek. 18 skalpów zgromadzili Seniorzy OIRP o jeden wyprzedzając Miłośników IPA. Tuż nad kreską sezon zakończyły Elektrosat Wrocław i FC Hs. Odpowiednio 16 i 15 oczek. Czerwoną strefę otwiera Brak Sponsora z 12 punktami. 10 zainkasował Medserv United, 9 zaś NG Engineering. Dno tabeli przypadło Orlik&Shole Team, który zakończył jednak sezon przedwcześnie.
Klasyfikacja strzelców:
Królem strzelców ligi drugiej z 33 trafieniami został Lucjan Zieliński. Chrystian Edelbauer trafiał do siatki 24 razy, a podium czyniąc to raz mniej uzupełnił Yurii Zelenchuk. Czwarta lokata przypadła Danielowi Ugarenko, który zdobył 22 bramki. Po 21 razy drogę do bramki rywali znajdowali Serhii Vakulin i Maciej Mittelstadt.
Klasyfikacja asystentów:
Na finiszu Łukasza Anklewicza wyprzedził Serhii Vakulin, który zanotował 18 ostatnich podań wyprzedzając o dwa wspomnianego wcześniej gracza Miłośników IPA. Lucjan Zieliński otwierał drogę do bramki 13 razy, o jeden raz więcej niż Dominik Tomczyk. 10 asyst zanotowało aż trzech zawodników: Adrian Tabaka, Sebastian Jamny i Wojciech Tomczyk.
Punktacja kanadyjska:
Tutaj bez niespodzianki. Konkurencji odjechał Lucjan Zieliński, który zdobył 46 oczek. Drugi w stawce Serhii Vakulin zdobył ich dopiero 39. Podium zamknął Yurii Zelenchuk z 31 skalpami. Po 30 oczek zgromadzili Chrystian Edelbauer i Łukasz Anklewicz.
Drużyna tygodnia:
Fortuna - Czerwoni wytrzymali presję do końca i sięgneli po tytuł mistrzowski. W ostatniej kolejce na plac boju wychodzili dwukrotnie i dwukrotnie schodzili z niego z tarczą. Najpierw okazali się skuteczniejsi od Medservu United, a w drugim starciu wypunktowali FC Hs.
Szóstka tygodnia:
Viktor Kordan (Fortuna); Serhii Vakulin (Fortuna), Seo Hyengwoo (FC Hs), Dominik Tomczyk (FC Kasztaniaki), Sebastian Jamny (LagaNoMore), Chrystian Edelbauer (Wakacyjny Sport)
Autor: Jakub Pondel
e-mail: kuba_pondel27@wp.pl