Sklep

Zapowiedź 3 tyg. - Zima 2021/2022

Już jutro rozegrana zostanie trzecia seria gier w Wrocbalowej Lidze Futsalu. W hali przy ulicy Przesmyckiego będziemy grali dwa dni, bo w sobotę i niedzielę. Żaden zespół nie będzie pauzował. Dziewięć ekip wybiegnie na parkiet dwukrotnie, a po razie uczynią to FC International UWr i SEEV Telekomunikacja dla Biznesu. 

 

SUPERLIGA

W lidze futsalowej w końcu będziemy mieli dwudniowe granie, ale tylko dwie ekipy wyjdą na parkiet hali przy ulicy Przesmyckiego zaledwie jeden raz. W sobotę będzie to FC International UWr, który "stanie w szranki" z Elektro-Budem. Obie te drużyny tej zimy nie cieszyły się jeszcze z odniesienia wygranej, ale to team Michała Kusia ma na koncie dwie dotkliwe porażki. Czy teraz Tomasz Trebenda i jego koledzy, w myśl do trzech razy sztuka, w końcu zapunktują? Czy jednak to podopieczni Rafała Przybysławskiego wrócą do grania w nowym roku w efektywny sposób i to oni powiększą swój dorobek punktowy? 

W niedzielę do gry w trzeciej kolejce wejdzie lider tabeli - SEEV Telekomunikacja. Drużyna Piotra Turskiego zmierzy się z 3M i jeżeli nie wygra w tym meczu w sposób pewny to będzie to niespodzianka. Potentat nie może jednak zlekceważyć graczy Jacka Nosewicza. Ci na inaugurację, w starciu z Oponixem pokazali, że nie będą tej zimy przed nikim klękąć. Teraz również powalczą o sprawienie sensacji, ale czy im się to powiedzie? Tego dowiemy się w niedzielę przed godziną 13! 

Rywal Internationalu, czyli Elektro-Bud dzień później zagra z Planetą Mebla. Będzie to historyczny mecz pomiędzy tymi ekipami, chociaż już raz team Michała Pondla mierzył się z zespołem Rafała Przybysławskiego. Miało to miejsce dwie edycje temu. Wtedy to "Połączeni Piłką" zwyciężyli - 9:4, a ich bohaterem został Mateusz Giermek, który pięciokrotnie pokonał Marcina Wielkopolskiego i zanotował asystę przy trafieniu Michała Dejneki. Teraz może być ciężko powtórzyć taki rezultat. Po pierwsze obie drużyny od tego czasu mocno się zmieniły. Po drugie Elektro-Bud na pewno będzie chciał się odkuć, a po trzecie wcale nie jest powiedziane, że popularny "Giermo" w tym meczu wystąpi. 

Kilkadziesiąt minut wcześniej Planeta Mebla zagra z teoretycznie bardziej wymagającym rywalem, a przynajmniej z takim, który posiada od niej jeden punkt więcej. Tym przeciwnikiem będzie Klueh, które do tej pory nie zaznało goryczy porażki. Na dodatek, rzutem na taśmę, w ostatnich dniach okienka transferowego, Marcin Żal ogłosił powrót do składu Daniela Łuczaka, który był największą gwiazdą "czarnych" dwa lata temu i wtedy grając przeciwko graczom Michała Pondla dał popis ofensywnej gry (strzelił pięć goli). Czy teraz również wystąpi i znów przyczyni się do triumfu Klueh? A może to Adam Cylny i spółka zagrają na miarę swojego potencjału, nie dadzą się zaskoczyć i dopiszą sobie do dorobku ważne trzy oczka. 

Fakt, że lider tabeli (czytaj SEEV) rozegra w weekend tylko jeden mecz mogą wykorzystać drużyny, które wiernie dotrzymują mu kroku. Mówa tutaj o FC Ukraine i Oponixie. Obie te drużyny w hicie kolejki zagrają ze sobą bezpośrednio i już teraz wiemy, że ten pojedynek będzie fascynujący. Na parkiecie tacy zawodnicy jak Luka Machahashvili, Zbigniew Piechnik, Oleg Dzuma czy Łukasz Łazorczyk, stawką spotkania pozycja lidera Superligi i w dalszym odcinku czasu - mistrzostwo ligi futsalowej. Tutaj nikt nie będzie odstawiał nogi, ale kto zagra efektywniej i zgarnie komplet punktów? A może skończy się na podziale łupów, który niewątpliwie będzie prezentem dla SEEV? Czas pokaże! 

W niedzielę Ukraine i Oponix wystąpią po raz kolejny. Ci pierwsi "skrzyżują rękawice" z Sennder Polska, czyli rywalem, który stawkę superligowców zamyka. Jeżeli zespół Vitallija Sakhno nie zakończy tego pojedynku z trzema pewnymi punktami to będzie to rezultat zaskakujacy. Drugich czeka nieco trudniejsze zadanie, którym będzie pokonanie Klueh. Rok temu gdy obie drużyny stanęły na przeciwko siebie mieliśmy ogrom emocji, a po końcowym gwizdku sędziego z triumfu cieszył się zespół Zbigniewa Piechnika (przyp. wygrał 6:4). Czy teraz historia znów się powtórzy? Czy jednak dojdzie do wielkiego rewanżu? Przekonamy się! 

MPK Wrocław mimo dobrego składu, w dwóch pierwszych spotkaniach nie dało rady zdobyć choćby jednego punktu. Teraz ma to się zmienić, a okazję ku temu będą dwie. W sobotę Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne zagra z Sennder Polska i tutaj zrobi wszystko, żeby wygrać. "Oranje" Krzysztofa Koronkiewicza nie będzie chciało jednak robić jako tło dla swojego przeciwnika i na pewno powalczy o korzystny rezultat. W niedzielę Paweł Garyga i jego kompania zmierzą się z Politechniką Wrocławską, czyli z przeciwnikiem, który także potrafi grać w piłkę, ale na inaugurację spotkał się z przeciwnikiem, który umiał to jeszcze bardziej (czytaj SEEV). Dwa sezony temu, jeszcze w pierwszej lidze, w bezpośrednim starciu "Polibuda" zwyciężyła - 5:2. Jak będzie tym razem? 

Na koniec napiszemy o starciu, które...trzeci tydzień zmagań zainauguruje. Będzie to pojedynek 3M z Politechniką Wrocławską. Tutaj ciężko wskazać faworyta (chociaż tabela każe wyżej stawiać szanse graczy Jacka Nosewicza). Lepiej w hali czują się zawodnicy Jarosław Marszałka, ale 3M już nie raz pokazało, że będąc stawianym na przegranej pozycji, potrafi zaskoczyć. Czy tak będzie tym razem i zespół ten powiększy swój dorobek punktowy? Czy jednak to "błękitni" po raz pierwszy tej zimy zapunktują? Na te i szereg innych pytań odpowiedzi poznamy już jutro po południu! 

 

Rozkład gier:

15.01.22 (sobota):

16:00 3M - Politechnika Wrocławska OldBoys 
16:50 MPK Wrocław - Sennder Polska 
17:35 FC Ukraine - Oponix 
18:20 Elektro-Bud - FC International UWr
19:10 Klueh - Planetamebla.pl 

 

16.01.22 (niedziela):

12:00 SEEV Telekomunikacja dla Biznesu - 3M
12:50 Politechnika Wrocławska OldBoys - MPK Wrocław 
13:35 Sennder Polska - FC Ukraine 
14:20 Oponix - Klueh
15:10 Planetamebla.pl - Elektro-Bud 

 

 

 

Autor: Michał Pondel (m.pondel@wrocbal.pl)