Sklep

Podsumowanie 2 tyg. - Zima 2021/2022

W miniony weekend, a w zasadzie w drugą niedzielę stycznia rozegraliśmy drugą kolejkę ligową w lidze futsalowej. Mieliśmy tutaj głównie starcia jednostronne. Był też pierwszy walkower, a pauzował Elektro-Bud. Więcej o tym co działo się przy Przesmyckiego przeczytacie poniżej. 

 

SUPERLIGA:

W piątek nie graliśmy, ale dowiedzieliśmy się wtedy, że ze względu na problemy kadrowe Sennder Polska nie będzie mógł zjawić się w niedzielę przy Przesmyckiego. "Oranje" oddało walkowera 3M i były po tej informacji trzy kwestie wiadome. Pierwsza to taka, że z premierowych trzech oczek mogła się cieszyć ekipa Jacka Nosewicza. Druga to fakt, że drugi tydzień zmagań na ostatnim miejscu w tabeli zakończyli Krzysztof Koronkiewicz i jego koledzy (zostali bowiem ukarani jednym punktem minusowym). No i ostatnia sprawa, że w niedzielę rozegrane miały być tylko cztery spotkania o punkty. 

Wracając do tych spotkań to trzy z nich zakończyły się jednostronnymi rezultatami. Niespodzianką dnia była wysoka porażka Planety Mebla, która została rozbita przez FC Ukraine - 10:4. Trzeba jednak przy okazji tego spotkania nadmienić, że nie miało ono aż tak jednostronnego przebiegu, jakby mogłoby się wydawać. "Połączeni Piłką" wykreowali sobie dużo dogodnych sytuacji, ale z racji tego, że nie byli tak skuteczni jak zawodnicy rodem zza naszej wschodniej granicy, toteż musieli pogodzić się z porażką. 

FC International po wysokiej klęsce na inaugurację, nie wyciągnął wniosków i tym razem został rozbity przez Klueh. Zespół Michała Kusia przegrał 3:8, a jego katem został duet Krzysztof Bartkowiak - Amadeusz Siwik. Pierwszy z nich strzelił dwie bramki i zanotował trzy asysty. Drugi skompletował hattricka. Dzięki trzem punktom Klueh nadal jest niepokonany i plasuje się tuż za strefą medalową. 

Kolejny raz w sposób zdecydowany wygrał SEEV Telekomunikacja dla Biznesu. Lider tabeli umocnił się na tej pozycji dzięki pewnej wygranej z Politechniką Wrocławską OldBoys. Team Piotra Turskiego w pierwszej połowie rozstrzygnął losy tego spotkania, prowadząc po 20 minutach już 7:0. W drugiej odsłonie już tak mocno nie forsował tempa, a w końcówce meczu pozwolił rywalowi na strzelenie trzech goli, samemu dokładając tylko dwa trafienia. Wynik 9:3 nie jest miłym rezultatem dla "Polibudy", która przecież w minioną niedzielę debiutowała w nowym sezonie ligi futsalowej. 

Na koniec niedzielnego dnia meczowego mieliśmy w końcu spotkanie, które było od pierwszej do ostatniej minuty bardzo wyrównane. MPK Wrocław grało z Oponixem i nie wykorzystało szansy. Dwukrotnie prowadziło z brązowym medalistą z poprzedniego sezonu i dwukrotnie też prowadzenie traciło. Od 28 minuty, przy remisie - 4:4, z boiska za dwie żółte kartki wyleciał Mateusz Czajka i od tego momentu "czerwoni" grali bez zmian. Wydawało się, że Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne ten fakt wykorzysta i zainkasuje premierowe punkty tej zimy. Nic bardziej mylnego. Oponix był jeszcze bardziej zmotywowany i to on grał 7:5. Bohaterem swojej i katem byłej drużyny został Łukasz Łazorczyk, który strzelił hattricka i zanotował dublet w asystach. 

 

Wyniki:

Sennder Polska - 3M 0:5 (walkower) 
Planetamebla.pl - FC Ukraine 4:10 (1:6) 
FC International UWr - Klueh 3:8 (1:3) 
Politechnika Wrocławska OldBoys - SEEV Telekomunikacja dla Biznesu 3:9 (0:7)  
Oponix - MPK Wrocław 7:5 (2:4) 
 

Sytuacja w tabeli:

Po dwóch tygodniach zmagań w lidze futsalowej tylko trzy drużyny mogą pochwalić się kompletem punktów i są to: lider - SEEV Telekomunikacja, wicelider - FC Ukraine i challenger - Oponix. Tuż za podium z czterema oczkami mamy Klueh, a po trzy punkty mają 3M i Planetamebla.pl. Jednym punktem pochwalić może się Elektro-Bud, ale on też rozegrał do tej pory tylko jedno spotkanie. Bez punktów są MPK Wrocław, Politechnika Wrocławska (również tylko jeden mecz rozegrany) i FC International UWr, a tabelę zamyka Sennder Polska, który ma jeden punkt na minusie. Najwięcej bramek do tej pory strzelił SEEV - 23, a najmniej Sennder - 2. Najlepiej broni SEEV i FC Ukraine - tylko 5 bramek straconych, a najwięcej razy piłkę z siatki wyciągali gracze "Oranje" - 19 razy. 

Klasyfikacja strzelców:

Liderem klasyfikacji strzelców po dwóch kolejkach ligi futsalowej jest reprezentant FC Ukraine - Dmitriy Shevchenko, który dotychczas trafił do siatki sześciokrotnie. O jednego gola mniej mają Łukasz Łazorczyk, Leszek Racut (obaj Oponix), a także Przemysław Ujas z SEEV Telekomunikacja. Czterokrotnie na listę strzelców wpisywali się Adam Cylny z Planety Mebla i Sebastian Biedka z Klueh. 

Klasyfikacja asystentów:

Najlepszym asystentem Superligi jest Jakub Rejmer z SEEV, który zanotował 5 asyst. Jedną asystę mniej ma Krzysztof Bartkowiak z Klueh, a dwie mniej Łukasz Czajka z Oponixu, Daniel Tarasiewicz z SEEV, Paweł Garyga z MPK Wrocław i Oleg Dzuma z FC Ukraine. 

Punktacja kanadyjska:

W punktacji kanadyjskiej na czele mamy aż sześciu graczy z identycznym dorobkiem, siedmiu punktów. Są to Łazorczyk, Bartkowiak, Racut, Przem. Ujas, Rejmer i Shevchenko. Jedno oczko mniej mają Dzuma i Garyga. 

Drużyna tygodnia:

FC Ukraine - Wysoka wygrana na inauguracje nie okazała się jednostronnym "wybrykiem". W drugim swoim meczu zespół Vitalli'ego Sakhno zaprezentował się jeszcze lepiej. Rozbił sąsiada z ligowej tabeli - Planetę Mebla - 10:4 i pokazał tym samym, że będzie tej zimy walczył o mistrzostwo Superligi. 

Siódemka tygodnia:

Zbigniew Piechnik (Oponix); Piotr Galuś (SEEV Telekomunikacja dla Biznesu), Krzysztof Bartkowiak (Klueh), Oleg Dzuma (FC Ukraine), Łukasz Łazorczyk (Oponix) 

 

Autor: Michał Pondel
e-mail: m.pondel@wrocbal.pl