Sklep

Podsumowanie 12 i 13 tyg. WLB - Jesień 2021

Ostatnie dwa tygodnie zmagań w pierwszej lidze przyniosł dziewięć spotkań o punkty. Poznaliśmy ostateczne rozstrzygnięcia, a historycznego walkowera we Wrocbalu oddała Politechnika Wrocławska. W pozostałych meczach, które się odbyły padły 64 bramki.

 

Baraże o Ekstraligę:

W minioną środę, 24 listopada rozegrano ostatnie spotkania w sezonie Jesień 2021. Na boisku przy ulicy Sarbinowskiej rozegrano baraże o udział w Ekstralidze w sezonie wiosennym. W nich miały mierzyć się z piąte zespoły najwyższej klasy rozgrywkowej z wicemistrzami pierwszych lig.

W lidze WLS Blitz Wrocław podejmował Leroy Merlin Wrocław. Mecz ten był niezwykle zacięty, ale brakowało w nich konkretów i o końcowym rezultacie zadecydować miał konkrus rzutów karnych. Tutaj lepiej strzelali przedstawiciele Superligowca, którzy wygrali w stosunku 2 do 1. "Błyskawice" tym samym uzyskały awans do elity.

Drugi mecz, w ramach WLB, nie był już tak wyrównany. Tutaj na boisku rządziła i dzieliła jedna ekipa i był nią Industrial Solutions Group. Gracze Bartłomieja Zycha zdeklasowali Ołera Meble Ogrodowe zwyciężając - 9:0. Niespodzianki nie było, chociaż rozmiar tej wygranej nie był czymś zwyczajnym. Ostatecznie zatem ISG weszło do Ekstraligi.

Wyniki:

Blitz Wrocław - Leroy Merlin Wrocław 0:0 (0:0), rzuty karne 2:1
Industrial Solutions Group - Ołer Meble Ogrodowe 9:0 (3:0)

 

Ekstraklasa:

W Ekstraklasie rozegranych miało zostać sześć spotkań, ale przedwcześnie sezon zakończył Bus Marco Polo. Ten trzeciego walkowera z rzędu oddał mając mierzyć się z Gumzamet Fidaszem, a czwartego - Industrial Solutions Group.

Kluczowe mecze dla ostatecznego układu tabeli odbyły się w środę kiedy to rozegrano aż trzy mecze w ramach najwyższej klasy rozgrywkowej. W pierwszym BNY Mellon nie bez trudu pokonał Brzmienie Miasta, a zwycięstwo - 3:2 zapewnił duet Anatolii Reshetniak - Richard Fleming. W tym momencie zespół Michała Dranki cieszył się z awansu do Ekstraligi, ale musiał liczyć jeszcze na korzystne rozstrzygnięcia w pozostałych dwóch spotkaniach. W tym, w którym Wielka Niewiadoma mierzyła się ze Szpilmacherami. Pierwsi musieli przynajmniej zremisować, żeby świętować wicemistrzostwo Ekstraklasy, a drudzy mieli obowiązek wygrać, aby zająć miejsce na podium. Remis sprawiał, że do Ekstraligi poprzez baraże mógł dostać się BNY Mellon. Remisu jednak nie było, chociaż utrzymywał się długo dzięki świetnej postawie Jakuba Masztalerza między słupkami. 2:2 i w 40 minucie spotkania sprytem popisał się Damian Rudzki. Szybko rozegrał rzut wolny, zaskoczył tym samym całą defensywę "Szpilek" i tym samym dał triumf WN-owi - 3:2. Dzięki takowemu zespół ten sięgnął po srebrny medal, a Szpilmacherzy zakończyli grania na czwartej lokacie. Ten rezultat nie ucieszył Mellona, który musiał liczyć na to, że Piorun Zaodrze zabierze punkty ISG.

Tak się nie stało. Zespół Bartłomieja Zycha zjawił się przy Skwierzyńskiej niemalże w najmocniejszym składzie i bez większych problemów ograł osłabionego kadrowo Pioruna - 9:2. Sześciokorotnie Adama Pyzdera pokonywał Rafał Tomala i pozwoliło mu to wskoczyć na fotel lidera klasyfikacji strzelców. Powód do radości miał jednak drugi. ISG na skutek wygranej zakończyło granie na piątej lokacie i o Ekstraligę walczyć musiało z barażach z Ołerem Meble Ogrodowe. Mellon został największym przegranym sezonu, bowiem w "małej tabeli" miał najgorszy bilans bramkowy. To wszystko przez pierwszy bardzo wysoko przegrany mecz ze...Szpilmacherami.

W czwartek rozegrany został ostatni mecz Ekstraklasy w sezonie Jesień 2021. Przed sezonem wydawało się, że ten mecz będzie miał niezwykle istotne znaczenie dla losów mistrzowskiego tytułu. T.B 85 Team mierzyło się z Baumitem, ale stawki tu żadnej nie było i mogło chodzić tylko o prestiż. Ligowy klasyk wygrał zespół Grzegorza Kędzierskiego - 4:2, chociaż do przerwy przegrywał ze świeżo upieczonym mistrzem Ekstraklasy - 2:1. Na pocieszenie dla Łukasza Zakrzewskiego i jego kolegów dwie bramki strzelił Kacper Biliński i wraz z Rafałem Tomalą zostali królami strzelców. Mimo wygranej nie udało się Baumitowi wejść do Ekstraligi i finalnie zakończyli zmagania na siódmej lokacie.

 

Sytuacja w tabeli i statystyki indywidualne:

Mistrzem Ekstraklasy zostało T.B 85 Team, które zdobyło 27 punktów w 11 meczach. Trzy oczka mniej zgarnęła druga Wielka Niewiadoma, a pięć mniej, trzeci - Gumzamet Fidasz. Tuż za podium uplasowali się Szpilmacherzy z 19 skalpami. Taki sam dorobek uzyskał Industrial Solutions Group i BNY Mellon, ale to ISG, a nie ekipa Michała Dranki utrzymała się w lidze. Za Mellonem, na siódmej pozycji uplasował się Baumit z 18 skalpami. Dalej mieliśmy Planetę Mebla (12 punktów), Pioruna Zaodrze (11 punktów), FC Kasztaniaki (10 punktów), Brzmienie Miasta (7 punktów) i Bus Marco Polo, który zamknął tabelę z jednym punktem na minusie. Najwięcej bramek strzeliło T.B - 53, a najmniej "Autobusy" - 9. Bus również najgorzej bronił - aż 48 goli na minusie. Miano "żelaznej defensywy" uzyskał Fidasz, który tylko 16 razy zmuszony był wyciągać futbolówkę z siatki.

Królem strzelców Ekstraklasy nie został jeden, a dwóch zawodników. Byli nimi Rafał Tomala z Industrial Solutions Group i Kacper Biliński z T.B 85 Team. Obaj zawodnicy strzelili po 22 gole.

Najlepszym asystentem w elicie był Jakub Rejmer z Baumitu, który 14 razy asystował przy trafieniach swoich kolegów z zespołu.

W klasyfikacji kanadyjskiej również dwóch zwycięzców. Mowa tutaj o Tomali i Bilińskim, którzy mogli pochwalić się 26 oczkami w dorobku.

 

Wyniki:

Gumzamet Fidasz - Bus Marco Polo (walkower)
Brzmienie Miasta - BNY Mellon 60 2:3 (0:1)
Wielka Niewiadoma - Szpilmacherzy 3:2 (1:0)
Piorun Zaodrze - Industrial Solutions Group 2:9 (2:5)
T.B 85 Team - Baumit 2:4 (2:1)
Bus Marco Polo - Industrial Solutions Group 0:3 (walkower)

Drużyna tygodnia:

Baumit - Ekipa Grzegorza Kędzierskiego pewna degradacji do pierwszej ligi podejmowała pewne mistrzostwa T.B 85 Team. Chociaż Baumit przegrywał do przerwy 1:2 to jednak walczył do końca, odwrócił losy spotkania i wygrywając 4:2 przypieczętował siódme miejsce na koniec zmagań.

Siódemka tygodnia:

Jakub Masztalerz (Szpilmacherzy); Adrian Puchała (Industrial Solutions Group), Adrian Kondratowicz (Brzmienie Miasta), Piotr Galuś (Baumit), Piotr Możdrzech (Industrial Solutions Group), Anatolii Reshetniak (BNY Mellon 60), Damian Rudzki (Wielka Niewiadoma)

 

1 LIGA:

W 12 i 13 tygodniu rozgrywek w ramach pierwszej ligi rozegrano aż dziesięć spotkań, a w zasadzie dziewięć, bo walkowera w swoim ostatnim meczu oddała Politechnika Wrocławska z łatwych trzech oczek cieszyło się Kreowanie Marek, które dzięki temu wskoczyło na najniższy stopień podium. Zanim "Polibuda" oddała walkowera, to nie bez trudu pokonała Stowarzyszenie Odra-Niemen - 2:1. Tutaj wygrana debiutanta byłaby bardziej okazała gdyby nie kapitalna postawa między słupkami Dominika Rozpędowskiego bez którego wynik dwucyfrowy nie byłby zaskoczeniem.

Świetny sezon rozegrał Grafen Polska, a swoje mistrzostwo przypieczętował wygrywając dwa ostatnie mecze. W pierwszym z nich tylko w pierwszej połowie miał problemy z Brakiem Sponsora, remisując z nim po 20 minutach - 2:2. W drugiej odsłonie beniaminek wrzucił wyższy bieg, zadał jeszcze pięć ciosów i finalnie zwyciężył 7:2. Wyniki tak się potoczyły, że do starcia z Old Blue Angels Grafen przystępował już jako mistrz. Nic nie musiał, ale znów pokazał, że mistrzostwo nie zostało zdobyte przypadkiem. Tutaj do 40 minuty mieliśmy remis 1:1 i wydawało się, że na takim rezultacie się zakończy. Nic bardziej mylnego. Ekipa Arkadiusza Szewczuka znów zagrała do końca, strzeliła jeszcze dwa gole i wygrała - 3:1, kończąc piłkarską jesień z zaledwie jedną porażką.

Po tym jak Ołer Meble Ogrodowe stracił punkty z Żarem Tropików było wiadome, że jeżeli Grafen się nie potknie - mistrzostwa nie uda się zdobyć. Podopieczni Marcina Lechiniaka walczyli jednak o drugie miejsce, które pozwoliłoby zagrać w barażach o Ekstraligę. Udało się ten cel osiągnąć, a pozwoliły na to dwie wygrane w stosunku 6 do 3. Takie rezultaty Ołer uzyskał z Eko-Oknami i Sennderem Polska. W obu przypadkach do przerwy sytuacja nie wyglądała dobrze. Z "niebieskimi" mieli remis - 2:2, a z "pomarańczowymi" przegrywali 0:2. W też przypadkach udało się odwrócić losy spotkania i to tylko pokazało, że zespół ten zasłużenie zgarnął srebro na koniec grania.

Sennder Polska zanim przegrał z Ołerem to kilka dni wcześniej zagrał bardzo dobre zawody z Motorpolem Wrocław. Do przerwy "Oranje" przegrywali 1:3, ale się w drugich 20 minutach przebudzili i zwyciężyli - 5:3. Bohaterami tej drużyny zostali Krzysztof Koronkiewicz i Arkadiusz Podbielkowski, którzy zanotowali po dublecie i asyście.

Utrzymanie we własnych nogach miał Żar Tropików, ale je zaprzepaścił. Wszystko w tej kwestii zniweczyła porażka z pewnym degradacji Brakiem Sponsora. "Czerwoni" wygrali 3:2, a ich bohaterem został nie napastnik, a...bramkarz - Kamil Paczos. W miniony poniedziałek "Palmy" grały już o "czapkę śliwek", a o takową zmierzyły się z InsERT-em. Chociaż do przerwy przegrywały 1:2 to jednak w drugiej odsłonie wypunktowały swojego przeciwnika i po końcowym gwizdku sędziego Adriana Miedzińskiego mogły się cieszyć z triumfu - 5:3.

"Programiści" mimo porażki z Żarem rozegrali całkiem niezłe zawody. Takie samo wrażenie odnieśliśmy po ich wcześniejszej porażce z GOJĄ Wrocław. Tutaj niemalże do 30 minuty InsERT prowadził 2:1, ale spadkowicz z Ekstraklasy nie dawał za wygraną. Najpierw doprowadził do wyrównania, potem wypracował sobie dwubramkową przewagę i jej już nie oddał. Po 40 minutach rywalizacji mieliśmy zatem triumf ekipy Patryka Obary - 5:4, która nic w finalnym zestawieniu pierwszoligowców nie zmieniła.

 

Sytuacja w tabeli i statystyki indywidualne:

Mistrzem pierwszej ligi został jej beniaminek - Grafen Polska, który w 12 spotkaniach zainkasował 33 punkty i tylko raz jesienią schodził z boiska pokonany. Wicemistrzem został Ołer Meble Ogrodowe z 29 punktami, a na trzeciej lokacie granie zakończyło Kreowanie Marek z 25 skalpami. Punktu do medalu zabrakło GOJI Wrocław. Piąta pozycja przypadła Politechnice Wrocławskiej, która zgromadziła 19 oczek, a utrzymanie plasując się na szóstej lokacie to wyczyn Old Blue Angels, które również uzyskało 19 punktów. Z pierwszej ligi spadły odpowiednio: Żar Tropików (18 punktów), Eko-Okna S.A (13 punktów), Sennder Polska (12 punktów), Brak Sponsora (12 punktów), Motorpol Wrocław (12 punktów), InsERT Team (2 punkty) i Stowarzyszenie Odra-Niemen (1 punkt). Najwięcej bramek strzelił i najmniej stracił Grafen Polska - odpowiednio 47 i 13. Najmniej razy bramkarzy rywali pokonywali gracze Stowarzyszenia Odra-Niemen - 10 razy, a najwięcej razy piłkę z sieci wyciągali przedstawiciele Braku Sponsora - aż 61 bramek na minusie.

Królem strzelców pierwszej ligi został Bartłomiej Kowalski z GOJI Wrocław, który 22 razy wpisywał się na listę strzelców. Kowalski został też najlepszym kanadyjczykiem z 28 punktami w dorobku. Królem asyst został natomiast Rafał Gorczyca z Grafen Polska, który 12 razy asystował przy trafieniach kolegów z drużyny.

 

Wyniki:

Sennder Polska - Motorpol Wrocław 5:3 (1:3)
Politechnika Wrocławska - Stowarzyszenie Odra-Niemen 2:1 (2:0)
Brak Sponsora - Grafen Polska 2:7 (2:2)
Ołer Meble Ogrodowe - Eko-Okna S.A 6:3 (2:2)
InsERT Team - GOJA Wrocław 4:5 (2:1)
Brak Sponsora - Żar Tropików 3:2 (2:0)
Grafen Polska - Old Blue Angels 3:1 (1:1)
Politechnika Wrocławska - Kreowanie Marek 0:3 (walkower)
Ołer Meble Ogrodowe - Sennder Polska 6:3 (0:2)
Żar Tropików - InsERT Team 5:3 (1:2)

Drużyna tygodnia:

Ołer Meble Ogrodowe - W ostatnim tygodniu zmagań Ołer Meble Ogrodowe zagrał dwa spotkania i żeby zakończyć zmagania na drugiej lokacie musiał dwa mecze wygrać. Swój plan zespół Marcina Lechiniaka wykonał, wygrywając dwukrotnie - 6:3, najpierw z Eko-Oknami, a później z Sennder Polska.

Siódemka tygodnia:

Dominik Rozpędowski (Stowarzyszenie Odra-Niemen); Łukasz Zamojski (Ołer Meble Ogrodowe), Grzegorz Maziak (Żar Tropików), Rafał Gorczyca (Grafen Polska), Adam Łapeta (Żar Tropików), Bartłomiej Kowalski (GOJA Wrocław), Krzysztof Koronkiewicz (Sennder Polska)

 

Autor: Michał Pondel
e-mail: m.pondel@wrocbal.pl