W listopadzie co prawda mieliśmy trzy tygodnie grania, ale tego grania było mało. Z tej racji nie tworzyliśmy osobnych podsumowań, a trzy ostatnie tygodnie w sezonie jesiennym spieliśmy w jedno. Na dziesięć zaplanowanych spotkań aż połowa zakończyła się walkowerami. W tych pozostałych meczach nie brakowało jednak zaskakujących rezultatów, a padły w nich 44 bramki.
WLS+WLB 2 liga:
Tak jak napisaliśmy we wstępie na dziesięć spotkań w listopadzie odbyło się tylko pięć. Co było już wiadome wcześniej czwartego walkowera w sezonie oddała ORA Wrocław, a trzy punkty zgarnął tutaj 4Kąty Team. Sezonu nie dokończyło OBI 040. W ostatnich tygodniach zespół ten zmagał się z ogromnymi problemami kadrowymi, ale na mecze przychodził, przychodził w sześcioosobowym składzie. Nie kończyło się to dobrze, ale przynajmniej mogli się chłopaki poruszać. Niestety problemy zdrowotne tej nielicznej grupki spowodowały, że mecze z Torkiem i FC Hs musiał zespół Mateusza Ziarkowskiego oddać walkowerami. Tym samym zakończył zmagania na ostatniej lokacie z dwoma oczkami na minusie. Rywale zgarnęli trzy punkty, ale nie mogli poprawić swoich osiągów indywidualnych. Najbardziej rozgoryczony może być Kabsik Lee z HS-u, który na skutek tego stanu rzeczy stracił szansę na koronę króla strzelców.
Źle sezon zakończyła również KEA FC, która nie tylko straciła szanse na awans, ale przede wszystkim na medal na koniec zmagań. W starciu z Mocambolą "Drukarze" zjawili się przy Sarbinowskiej w sześcioosobowym składzie i przegrali ten mecz 2:7. To nie był jednak jednorazowy problem. Jeszcze gorzej było w 12 kolejce kiedy to ekipa Krzysztofa Olejnika z powodu problemów kadrowych musiała opuścić spotkanie z Old Teamem i oddała je walkowerem. Ostatecznie "żółto-czarni" zakończyli zmagania na czwartej pozycji, ze stratą siedmiu punktów do strefy medalowej.
Trzy punkty uzyskane przez walkowera dały Old Teamowi wicemistrzostwo, bowiem tydzień wcześniej zespół Kamila Moczydłowskiego potknął się w starciu z chronpesel.pl i stracił szanse na majstra. Jak do tego doszło? Ekipa Łukasza Okoniewskiego zagrała bardzo dobre spotkanie, wypunktowała przeciwnika, ciesząc się z triumfu - 4:0. Bohaterem swojej drużyny został Adam Łapeta, który trzykrotnie znalazł sposób na pokonanie Leszka Półtoraka.
Tork dwa ostatnie mecze wygrał walkowerem, a walkower oddany przez "Drukarzy" Old Teamowi zabrał im szansę na zgarnięcie srebrnych medali. Na spotkaniach z Tomaszem Dubielem i spółką tak jak wcześniej wspomnieliśmy nie stawili się OBI 040, a także FC UPM. "Gryfiny" na koniec sezonu się zrehabilitowały, przychodząc na starcie z Orlik Teamem w siedmioosobowym składzie. Niestety pech ich nie opuszczał i po kilku minutach gry murawę z powodu kontuzji musiał opuścić Henri Susi. Mimo grania w szóstkę UPM prezentował się lepiej od swojego przeciwnika i po 40 minutach zaciętej rywalizacji cieszył się z wygranej - 4:3. Do takowej swój zespół poprowadził duet - Michał Muzia - Dominik Perz. Co dała ta wygrana "zielonym"? Pozwoliła przeskoczyć w tabeli Orlika i zakończyć sezon na trzecim miejscu od końca.
Przed meczem z UPM-em Orlik Team grał z Medservem United. Tutaj zaprezentował się jeszcze gorzej, bowiem przyjął od "Medical Coders" aż...16 goli, nie strzelając przy tym ani jednego. Co zaskakujące najlepszym zawodnikiem tego meczu był bramkarz dawnego WZŁ - Bartosz Kamyk, który uratował swój zespół do wyniku dwucyfrowego, z dwójką z przodu. Jeżeli chodzi o zespół grający w czarnych koszulkach to pięć bramek strzelił dla niego Tomasz Dribczak, cztery - Bartosz Rodziewicz i Sebastian Jarząbek, a trzy - Maciej Mittelstadt.
Na koniec o drugim meczu Mocamboli. Drugim wygranym w sposób zdecydowany. Tutaj zespół Pawła Potarzyckiego 6:2 pokonał FC UPM. Dzięki tej victorii udało się "miętowo-żółtym" zakończyć granie na czwartym miejscu od końca.
Tabela i statystyki:
Mistrzem 2 ligi WLS+WLB zostało Empty Dampers, które w 12 meczach zgarnęło 31 punktów, tylko raz w sezonie przegrywając i raz remisując. Wicemistrzostwo zgarnął Old Team zdobywając jedno oczko mniej. Brązowy medal to rezultat uzyskany przez Torka, który przez cały sezon uzbierał 28 punktów. Za podium KEA FC z 21 punktami. 20 skalpów zebrał piąty w stawce - FC Hs. 19 punktów i szósta lokata ugrana została przez chronpesel.pl. Taki sam dorobek, ale gorszy bezpośredni mecz posiada siódmy - Medserv United. 18 punktów i 8 miejsce to dorobek 4Kąty Team. Tuż nad "czerwoną strefą" uplasowała się Mocambola z 15 oczkami. Na dnie tabeli, na dziesiątym miejscu ORA Wrocław z 11 punktami, jedenaste FC UPM z 5 punktami, dwunasty Orlik Team z 3 oczkami, a także OBI 040 z dwoma skalpami na minusie.
Najwięcej bramek w sezonie strzelił lider i zarazem mistrz 2 ligi - Empty Dampers - 79. Zespół Piotra Grzywaczewskiego też najmniej bramek stracił - tylko 11. Najgorzej w statystykach wyglądała sytuacja OBI 040. Ekipa ta najwięcej bramek straciła - aż 111 i najmniej strzeliła - tylko 4.
Jeżeli chodzi o statystyki indywidualne to królem strzelców 2 ligi został Adam Łapeta z chronpesel.pl, który 24 razy wpisywał się na listę strzelców. Dwa trafienia mniej zanotował Kamil Kirej z Old Teamu, a trzy mniej - Lee Kabsik z FC Hs.
Najlepszym asystentem został Krzysztof Hanc z Old Teamu, który zanotował 15 asyst. 13 asyst to dorobek drugiego Krzysztofa Mazurczaka z Empty Dampers. 12 razy przy trafieniach kolegów piłkę zagrywał również przedstawiciel Empty - Marcin Rasiewicz.
W klasyfikacji kanadyjskiej najwięcej punktów zgarnęli Adam Łapeta i Kamil Kirej. Obaj zawodnicy uzyskali 31 oczek. Jeden punkt mniej to dorobek Marcina Rasiewicza, a 28 skalpów zgarnął Kabsik Lee.
Wyniki:
KEA FC - Mocambola 2:7 (1:3)
Tork - FC UPM 3:0 (walkower)
chronpesel.pl - Old Team 4:0 (2:0)
FC UPM - Mocambola 2:6 (1:3)
Orlik Team - Medserv United 0:16 (0:6)
4Kąty Team - ORA Wrocław 3:0 (walkower)
Old Team - KEA FC 3:0 (walkower)
Orlik Team - FC UPM 3:4 (2:2)
OBI 040 - Tork 0:3 (walkower)
OBI 040 - FC Hs 0:3 (walkower)
Drużyna tygodnia:
chronpesel.pl - tutaj wyjątkowo wybraliśmy drużynę tygodnia z trzech kolejek, bowiem niemalże przez cały listopad rozegranych zostało tylko pięć spotkań o punkty. W 12 serii gier chronpesel.pl mierzył się z walczącym o mistrzostwo Old Teamem. Zespół Łukasza Okoniewskiego nie grający już o nic, pewnie ograł faworyta - 4:0 i zabrał mu szanse na zgarnięcie tytułu.
Siódemka tygodnia:
Bartosz Kamyk (Orlik Team); Paweł Potarzycki (Mocambola), Jakub Czemarnik (Orlik Team), Szymon Pisarski (Mocambola), Adam Łapeta (chronpesel.pl), Dominik Perz (FC UPM), Michał Muzia (FC UPM)
Autor: Michał Pondel
Mail: m.pondel@wrocbal.pl