W jedynym, rozegranym wczoraj meczu drugoligowców, KEA FC pokonała 4Kąty Team 5:3 i zbliżyła się do strefy promowanej awansem do ligi pierwszej. "Drukarze" z trzynastoma punktami zajmują trzecie miejsce w tabeli ustępując Medservowi tylko porażką w bezpośrednim pojedynku i liderującemu Empty Dampers różnicą trzech punktów.
2 LIGA: W ramach drugiej ligi w poniedziałek rozegrane miały być dwa spotkania, ale z powodów kadrowych, pierwszego w tym sezonie walkowera musiało oddać OBI 040. Z trzech łatwych punktów cieszyć mógł się Tork, który tym samym przypieczętował brązowe medale na koniec zmagań. Debiutant natomiast, mimo, że ma jeszcze do rozegrania jedno spotkanie, to na pewno zakończy granie na ostatniej lokacie.
W meczu, który się odbył przedostatni w tabeli FC UPM podejmował trzeci od końca Orlik Team. Mecz ten był wyrównany, ale po 40 minutach zaciętej rywalizacji z trzech punktów cieszyły się "Gryfiny". Warto dodać, że od trzeciej minuty ekipa Tomasza Pacaka musiała radzić sobie grając jednego mniej, bowiem kontuzji doznał Henri Susi. Dzięki trzem punktom "zielonym" udało się przegonić dawne WZŁ w tabeli i zakończyć zmagania na jedenastej lokacie. Zespół Andrzeja Orlika zajął przedostatnią pozycję.
RELACJE MECZOWE:
Orlik & Shole Team - FC UPM (3-4) >>>OBI Długa 040 - Tork (0-3) >>>