W ramach Wrocławskiej Ligi Siódemek zobaczymy siedem spotkań o punkty, a wiele drużyn będzie pauzować. Są to superligowe: Blitz Wrocław, Astech, Fulanito, Core Services i Termo Team, który granie już zakończył. W pierwszej lidze nie zobaczymy FC Velicante Wrocław, Różowych Panter i 3M.
SUPERLIGA:
W Superlidze czekają nas trzy spotkania, ale dosyć istotnych dla układu ligowej tabeli. Na fotel lidera będą mogli wskoczyć Prezesi, którzy "staną w szranki" z Rycerzami Ni. Pierwsi walczą o tytuł mistrzowski, a drudzy o utrzymanie. Ich celem będzie zatem wygrana, a większe szanse na takową mają gracze Grzegorza Paukszta - o czym mówi nie tylko historia bezpośrednich gier, ale przede wszystkim potencjał kadrowy, który obrońca tytułu naturalnie posiada większy. Ni jednak, aby grać w przyszłym sezonie w elicie muszą zgarnąć trzy punkty. Porażka przypieczętuje ich degradacje. W takiej sytuacji być może będziemy świadkami wyrównanej batalii, chociaż w dalszym ciągu brak wygranej Prezesów będzie sensacją.
Na wpadkę Prezesów liczą Przyjaciele Tifosek, którzy w poprzednim tygodniu z tym przeciwnikiem przegrali i nie mają już sprawy mistrzostwa we własnych rękach, będą jednak robić wszystko, aby wywierać presję na swoim największym antagoniście. Do tego potrzebna jest im wygrana z pierwszą drużyną Akademii Wojsk Lądowych. Z nią podopieczni Krzysztofa Natalli zagrają w czwartek i wcale, mimo już kilkukrotnej uraty punktów przez "Wojskowych" nie jest powiedziane, że Tifoski zgarną pełną pulę. AWL nie tylko walczy o utrzymanie w elicie, ale o medal na koniec zmagań. Jeżeli wygra wszystkie mecze do końca to w najgroszym przypadku sięgnie po srebrne medale. Ma zatem o co grać i znając jego zacięcie - spodziewamy się, że wraz ze swoim najbliższym przeciwnikiem stworzą widowisko przez duże W.
Kilkadziesiąt minut przed meczem pierwszej drużyny zagra drugi zespół rodem z AWL. Zagra z MPK Wrocław, czyli rywalem z piątego miejsca. Miejskie Przedsiębiorstwo Kominikacyjne sprawę utrzymania ma we własnych rękach, a może nawet sięgnąć po brązowy medal. Podstawowym warunkiem jest uzyskanie kompletu punktów w dwóch ostatnich grach. Jeżeli chodzi o "Dwójkę" to nawet jeżeli wszystko do końca wygra to nie daje jej to gwarancji utrzymania. Grać będzie jednak o jak najlepsze miejsce na koniec zmagań. Obie te drużyny spotkały się ze sobą w poprzednim sezonie, kiedy to w bezpośrednim meczu o tytuł mistrza pierwszej ligi "Wojskowi" wygrali 6:2. Czy teraz dojdzie do wielkiego rewanżu i wygranej MPK? Czy jednak to powtórki z rozrywki i drugiej z rzędu victorii AWL-ki?
Rozkład gier:
03.11.21 (środa):
19:50 Prezesi - Rycerze Ni
04.11.21 (czwartek):
19:00 MPK Wrocław - AWL II
21:30 AWL - Przyjaciele Tifosek 
1 LIGA:
W pierwszej lidze kibice będę mogli obejrzeć jedno spotkanie więcej niż Superlidze, a aż trzy mecze w tejże klasie rozgrywkowej będą miały miejsce w środę. Zacznie się od potyczki pomiędzy Klueh, a AKS Bzowa Wrocław. Pierwsi wiceliderują tabeli i jeżeli wygrają to praktycznie zapewnią sobie udział w barażach. Drudzy mają jeszcze realne szanse, aby się w pierwszej lidze utrzymać, ale swoje nadzieje przedłużyć mogą jedynie na skutek zgarnięcia sześciu punktów. Jedni i drudzy mają o co grać, a więc powinno się dziać. Co zaś okaże się silniejszym bodźcem? Chęć zgarnięcia medalu czy jednak uniknięcia degradacji? Hitem 10 serii zmagań będzie pojedynek pomiędzy liderem - Green Tree, a trzecią w stawce Nokią. Zespół Janusza Wybrańskiego chcąc przypieczętować mistrzostwo pierwszej ligi nie może tego meczu przegrać, a remis da mu mistrzostwo! Spadkowicz z Superligi może jeszcze na ostatniej prostej wyprzedzić swojego oponenta. Warunkiem jest jednak środowa wygrana i wygrana JaCierpieDole FC. Dużo jest tych czynników, ale jedno jest pewne - chcąc grać o najwyższe cele - trzeba wygrywać!
Wybrzmiewa ostatni gwizdek, jeżeli ZKS Kuźniki chce się w pierwszej lidze utrzymać. Żeby tak się stało "miejscowi" muszą nie tylko zgarnąć komplet punktów w dwóch ostatnich meczach, ale liczyć na to, że z punktowaniem problemy będzie miała 3M, Bzowa, Selsey i Różowe Pantery. Czy jest to zatem realne? Trudno powiedzieć. Porażka z Leroy Merlin Wrocław przypieczętuje spadek, tak więc znając ekipę Jakuba Gembiaka wiemy, że będą w tym meczu "gryźli trawę". "Liroj" w poprzednim tygodniu nie tylko stracił szanse na majstra, ale przede wszystkim może nawet nie zgarnąć medalu. On też musi zatem zgarnąć pełną pulę. Kto więc znajdzie w sobie większą chęć zwycięstwa i po końcowym gwizdku sędziego Andrzeja Malca będzie cieszył się ze zdobycia trzech punktów?
W czwartek pierwsza liga grać nie będzie, ale swój mecz rozegra w piątek. Będzie to starcie JaCierpieDole FC z Selsey'em. Pierwsi w najlepszym wypadku mogą zakończyć zmagania na trzeciej lokacie, drudzy mogą uratować się przed degradacją. Na większym musiku wydają się być zatem gracze Artura Kobyleckiego, a poprzedni ich mecz z Green Tree pokazał, że potrafią grać pod presją. JCD w ostatnich dwóch spotkaniach zgarnęło zaledwie jeden punkt i wcale nie jest powiedziane, że uzyska pełną pulę z najbliższym przeciwnikiem. Gracze Łukasza Czuchraja muszą uważać na ofensywny duet rywali - Oskar Paleczny-Piotr Buczyński. To on okazał się katem defensywy Green Tree. Czy okaże się pogromcą obrony dowodzonej przez Jakuba Pondla? Czas pokaże!
Rozkład gier:
03.11.21 (środa):
19:00 Klueh - AKS Bzowa Wrocław
20:40 Green Tree - Nokia 
21:30 Leroy Merlin Wrocław - ZKS Kuźniki
05.11.21 (piątek):
20:40 Selsey - JaCierpieDole FC
Autor: Michał Pondel (m.pondel@wrocbal.pl)






