Sklep

Podsumowanie 2 tyg. WLS - Wiosna 2021

Drugi tydzień w lidze WLS przyniósł sporo zaskakujących rezultatów. Były pogromy, pewne zwycięstwa, a także wyrównane pojedynki. Powoli klaruje się sytuacja w obu ligach i wiemy mniej więcej kto liczyć się będzie w walce o najwyższe cele, a kto skupi się na pozostaniu w stawce. 19 starć na boisku przy Sarbinowskiej 10 przyniosło 129 bramek, które dają średnio ponad 6.5 gola na mecz.

Superliga:

Dwa razy w drugim tygodniu w akcji obejrzeliśmy Przyjaciół Tifosek, którzy chcieli odkuć się po klęsce na inaugurację. Ze swojej roli wypisali się wzorcowo. Najpierw pewnie ograli Rycerzy Ni, nie pozwalając drużynie rywali na zbyt wiele w ofensywie. Swój team do zwycięstwa poprowadził Łukasz Bojarski. 
Na zakończenie tygodnia gracze Krzysztofa Natalli starli się z Volticą Service Kuźniki i w tym meczu także byli stroną dominującą. Faktem jest, że Miejscowi mieli swoje szansę, jednakże w końcówce pierwszej jak i przez całą drugą połowę na boisku rządziły i dzieliły już tylko Tifoski. Efektem takowej jest pewna wygrana 8:2 pomimo okrojonego składu i powrót do walki o najwyższe cele. Kuźniki przegrywają trzeci mecz z rzędu. 
Zanim Miejscowi starli się z Tifoskami, wcześniej podejmowali Wybrzeże Klatki Schodowej i zdawali się być faworytem tego spotkania mimo liczby punktów, które dzieliły obie ekipy. Beniaminek jednak postawił się staremu wyjadaczowi i po piorunującej końcówce wygrali swoje drugie spotkanie w obecnej kampanii ligowej.
Gracze Karola Zawadzkiego na zakończenie tygodnia wyszli na boisko po raz drugi, tym razem ich rywalem był urzędujący mistrz - Prezesi. Już sama sytuacja kadrowa WKS-u nie napawała optymizmem przed starciem z faworytem. Takowa okazała się kluczowa albowiem po przerwie gra bez zmian dała się we znaki i Wybrzeże Klatki Schodowej konsekwentnie było wypunktowywane przez Mistrzów Drugiej Połowy. Ostateczny rezultat 11:0 sprawia, że gracze Grzegorza Paukszta wciąż legitymują się bezbłędnym bilansem. 

Szczęścia nie miało także Klueh, którego bilans bramkowy minionego tygodnia wynosi 1:26. Najpierw Pingwiny zostały rozbite przez Blitz Wrocław. Błyskawice przez całe spotkanie nacierały, co przyniosło dwucyfrowy rezultat. Kreujący grę Jakub Różanowski, kończący akcję Michał Biskup i rozbijający akcję w zarodku Przemysław Stefańczyk to ojcowie sukcesu Blitza.
Drugie starcie graczy Marka Olszewskiego to pojedynek z absolutnym hegemonem ligi WLS - AWL. I tutaj także Klueh musiało uznać wyższość faworyta, o ile pierwsza połowa tego nie wskazywała to w drugiej Wojskowi konsekwetnie wypunktowywali swojego rywala. Przodownikiem w tym był Łukasz Tracz -  autor 8 bramek.
Zanim reprezentacja Akademii Wojsk Lądowych rozbiła Klueh to czekał ich pojedynek z Fulanito. Wojskowi ze swojej roli się wywiązali i w pewny sposób ograli Szachownice. Duet Tracz-Himel poprowadził swój team do zwycięstwa, a to mogłoby być jeszcze bardziej okazałe gdyby nie świetna postawa między słupkami golkipera Fulanito - Tomasza Szabłowskiego.
Fulanito szansy do rewanżu szukało w pojedynku z Nokią. Gracze Pawła Rumina po lekcji otrzymanej od AWL chcieli jak najszybciej zapomnieć o wpadce sprzed kilku dni i zapunktować po raz drugi w tym sezonie. Tym razem role się odwróciły to Szachownice nacierały, a cuda w bramce wyprawiał golkiper Nokii - Łukasz Waksmański. Napór jednak się opłacił i w końcówce spotkania Fulanito udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Do sporej niespodzianki doszło w środę, kiedy to beniaminek z Astechu grał z czwartą siłą zeszłej kampanii ligowej - Termo Teamowi. Astechowcy prowadzili już 2:0, by przed gwizdkiem na przerwę przegrywać jedną bramką. W drugiej połowie jednak gracze Roberta Puchały szybko wyrównali i mimo, że wynik już się nie zmienił to nie oznaczało to braku emocji. Kluczową szansę na przechylenie szali zwycięstwa na korzyść Ryzykantów zmarnował Jakub Cichy, pudłując z "jedenastki". Koniec końców pada remis, z którego obie ekipy nie mogą być zadowolone.

Rycerze Ni po klęsce z Przyjaciółmi Tifosek, szukali szansy na zdobycie pierwszych punktów w bieżącej kampanii ligowej. Po meczu w konwencji cios za cios udało im się ograć 3M, a bramkę na wagę zwycięstwa zdobył na parę minut przed końcem spotkania Tomasz Skorupa.

Wyniki:
Przyjaciele Tifosek - Rycerze Ni 7:0 (4:0)
Klueh - Blitz Wrocław 0:10 (0:5)
Fulanito - AWL 2:8 (1:4)
Wybrzeże Klatki Schodowej - Voltica Service Kuźniki 3:1 (0:1)
Astech - Termo Team 3:3 (2:3)
Rycerze Ni - 3M 3:2 (2:1)
Klueh - AWL 1:16 (1:6)
Voltica Service Kuźniki - Przyjaciele Tifosek 2:8 (1:3)
Fulanito - Nokia 3:1 (1:1)
Wybrzeże Klatki Schodowej - Prezesi 0:11 (0:3)

Sytuacja w tabeli:

Komplet punktów w czterech spotkaniach sprawił, że stawce przewodzi AWL. Za jej plecami znajdują się Prezesi, którzy także mogą pochwalić się kompletem oczek, lecz w jednym spotkaniu mniej. Podium zamyka Termo Team z siedmioma punktami na koncie. Trzy ekipy mają na swoim koncie sześć skalpów: Przyjaciele Tifosek, Fulanito i Wybrzeże Klatki Schodowej. Jedno zwycięstwo dotychczas zanotowały: Blitz Wrocław, Rycerze Ni i Nokia. Pierwszy punkt zdobył Astech. Na dnie tabeli, bez punktów znajdują się 3M, Voltica Service Kuźniki i Klueh.

Statystyki:

Łukasz Tracz przewodzi stawce z 14 trafieniami wyprzedzając drugiego w stawce Mateusza Fedynę o dwa gole. Maciej Padiasek i Adam Kubasiewicz trafiali do siatki rywali po sześć razy. Bartosz Wiktorowicz zdobył pięć bramek.

W asystach przewodzi Łukasz Bojarski z sześcioma ostatnimi podaniami. Cztery zgromadzili Mateusz Fedyna i Tomasz Musiatowicz. Ofensywny kwartet Wojskowych zgromadził po trzy kluczowe zagrania: Łukasz Tracz, Maksymilian Himel, Paweł Skrzypek i Paweł Wiktorowicz. Na równi z nim znaleźli się Jakub Różanowski i Adam Kubasiewicz.

Łukasz Tracz i Mateusz Fedyna ponownie zdeklasowali stawkę. Gracz AWL w swoim dorobku ma 17 oczek, o jedno więcej od gracza Prezesów. O niemal połowę mniej - 9 zgromadził Adam Kubasiewicz. Łukasz Bojarski, Maciej Padiasek i Bartosz Wiktorowicz zgromadzili po 8 skalpów.

Drużyna tygodnia:

Astech - gracze Roberta Puchały nie byli faworytem starcia z Termo Teamem, jednakże zaprezentowali kawał dobrego futbolu. W pewnym momencie prowadzili nawet dwoma bramkami, lecz tej przewagi nie potrafili utrzymać. Koniec końców Astechowcy doprowadzili do wyrównania i pomimo zmasowanych ataków Ryzykantów utrzymali rezultat do końca. Pierwszy punkt zdobyty w starciu z kandydatem do medali jest godny tytułu drużyny tygodnia.

Siódemka tygodnia:

Łukasz Waksmańki (Nokia); Paweł Teodorowicz(Termo Team), Jakub Różanowski(Blitz Wrocław), Łukasz Tracz(AWL), Maciej Padiasek(Przyjaciele Tifosek), Mateusz Fedyna(Prezesi), Rafał Zdunek(Fulanito)

 

1 LIGA:

Zmagania w lidze pierwszej rozpoczęliśmy w poniedziałek starciem Medservu United z Mocambolą. Debiutant na inaugurację urwał punkty ZKS-owi Kuźniki, a w starciu z Medical Coders szukał pierwszego kompletu punktów. Żółto-Miętowi po raz kolejny losy spotkania rozstrzygnęli w drugiej połowie i zasłużenie wygrali 3:1.

FC Velicante Wrocław po remisie na inaugurację także szukało pierwszej wygranej. Zadanie dość trudne, gdyż jego rywalem była druga drużyna Akademii Wojsk Lądowych. Spotkanie było od początku do końca wyrównane, a obie ekipy stać było tylko na jedną bramkę. Velica remisuje po raz drugi, zaś AWL gubi punkty już w drugiej kolejce.
O przełamanie zatem przyszło Velice walczyć ze starym znajomym z ligi drugiej - JaCierpieDole FC. Spotkanie to miało dwa oblicza, w pierwszej przeważali gracze Wojciecha Wieczorka, zaś w drugiej role się odwróciły. Koniec końców remis Velicante uratował Wojciech Wieczorek i spotkanie zakończyło się rezultatem 2:2. JCD zdobywa pierwszy punkt, zaś Velica po raz kolejny dzieli się punktami ze swoim rywalem.
Wracając do AWL II to w swoim drugim pojedynku mierzyli się z Leroy Merlin Wrocław. Obie ekipy charakteryzuje ambicja i dyscyplina taktyczna toteż spodziewaliśmy się wyrównanego spotkania. Nie zawiedliśmy się mimo wysokiego prowadzenia Wojskowych, Liroj zdołał zdobyć nawet bramkę kontaktową, lecz do wyrównania zabrakło już czasu. 

Core Services musiał uznać wyższość MPK Wrocław. Do pewnej wygranej graczy Przemysława Nowickiego poprowadził niezawodny Paweł Garyga. 
Gracze Sławomira Ryczkowskiego szukali rewanżu w starciu z FC Przyjął Stracił. CS prowadził już dwiema bramkami, lecz kluczowa w tym meczu okazała się 27 minuta, kiedy to Okoniki nie tylko zdobyły bramkę kontaktową, ale także wyrównały. Podział punktów w tym meczu sprawia, że FCPS zdobywa pierwszy skalp tej wiosny.
Wracając do MPK Wrocław to w drugim starciu także pokazało ono klasę pewnie ogrywając będące w kryzysie Różowe Pantery. Rezultat spotkanie byłby zdecydowanie wyższy gdyby nie heroiczna postawa w bramce golkipera Panter - Wojciecha Michalika. MPK wskakuje na fotel lidera, gracze Michała Stokłosy zaś wciąż pozostają na dnie tabeli.
O o wiele bardziej wyrównanym spotkaniu możemy mówić w kontekście pierwszego drugotygodniowego starcia Panter, w którym to Biało- Różowi mierzyli się z Colian Teamem. Do 38 minuty na prowadzeniu była kapela Michała Stokłosy, lecz wtedy do wyrównania doprowadził Sebastian Wybrański, a niemal w ostatniej akcji meczu szalę zwycięstwa na korzyść Słodziaków przechylił Tomasz Widera.

Dochodzimy do creme de la creme drugoligowych zmagań. Derby Wrocławia, czyli pojedynek ZKS-u Kuźniku z AKS-em Bzowa Wrocław. Jesienią to Fioletowi byli górą i rozbili swojego rywala aż 8:1. Teraz to AKS liczył na podobny rezultat w starciu z derbowym rywalem. Pierwsza połowa nie zapowiadała tego co zdarzy się w drugiej odsłonie. Samo spotkanie toczyło się w konwencji cios za cios, lecz w pewnym momencie gracze Jakuba Świeściaka odskoczyli na dwie bramki, a Kuźnicki ZKS stać było tylko na zniewelowanie strat. Koniec końców Wrocław ponownie jest czerwony,

Wyniki:

Medserv United - Mocambola 1:3 (0:1)
FC Velicante Wrocław - AWL II 1:1 (1:0)
Core Services - MPK Wrocław 1:5 (0:4)
Różowe Pantery - Colian Team 2:3 (2:1)
ZKS Kuźniki - AKS Bzowa Wrocław 4:5 (1:1)
Leroy Merlin Wrocław - AWL II 2:3 (1:3)
Różowe Pantery - MPK Wrocław 0:6 (0:2)
Core Services - FC Przyjął Stracił 2:2 (1:0)
FC Velicante Wrocław - JaCierpieDole FC 2:2 (1:0)

Sytuacja w tabeli:

Na fotelu lidera rozsiadło się MPK Wrocław z kompletem punktów. Dwa oczka do niego traci AWL II. AKS Bzowa zamyka podium z sześcioma oczkami. Cztery punkty zgromadziły cztery drużyny, są to: Mocambola, ZKS Kuźniki, Colian Team i Core Services. FC Velicante po trzech remisach ma w swoim dorobku 3 oczka. Z jednym skalpem w dorobku w czerwonej strefie znajdują się: Leroy Merlin Wrocław, JaCierpieDole FC, Różowe Pantery i FC Przyjął Stracił. Stawkę zamyka Medserv United.

Statystyki:

Paweł Garyga przewodzi stawce z pięcioma trafieniami. Maciej Palko i Mateusz Jakubowski uzupełniają podium z jednym trafieniem mniej od gwiazdora MPK. Trzy razy drogę do siatki rywala znajdowali: Łukasz Majchrowicz, Paweł Haza, Wojciech Wieczorek i Patryk Hłobaż.

Najlepszym kreatorem na tę chwilę jest Kacper Podgórniak z czterema kluczowymi zagraniami. O połowę mniej w swoim dorobku mają m.in. Paweł Garyga czy nominalny bramkarz Medservu United - Dariusz Chmielewski.

Drużyna tygodnia:

Colian Team  - Słodziaki odwróciły losy spotkania w pojedynku z Różowymi Panterami. Gracze Janusza Wybrańskiego do 38 minuty przegrywali, lecz końcówka należała do nich. Najpierw wyrównał S.Wybrański, a zwycięstwa niemal z końcowym gwizdkiem zapewnił T.Widera.

Siódemka tygodnia:

Wojciech Michalik (Colian Team); Konrad Chmielak(JaCierpieDole FC), Tomasz Sacharz(Colian Team), Paweł Garyga(MPK Wrocław), Maciej Kobusiński(AKS Bzowa Wrocław), Adam Garnecki(Mocambola), Mateusz Jakubowski(AWL II)

Autor: Jakub Pondel
Mail: kuba_pondel27@wp.pl